Forum dyskusyjne | |
Zderzenie z psem (5) | |
Autor | Treść wypowiedzi |
miasto: toruń dołączył: 2009-08-15 | Wracałem z pracy nową drogą rowerową przy Kraszewskiego. Jakiś mądrala wyprowadzał psa oczywiście na drodze, chciałem minąć go lewą stroną, wtedy pies wybiegł mi wprost pod koła. Oczywiście wywiązała się ostra wymiana zdań. Żadne argumenty do gościa nie trafiały. Skończyło się na tym,że poinformowałem gościa, że jest kretynem i pojechałem dalej. Mam nadzieję, że dojdzie kiedyś do niego i jemu podobnych gdzie można wyprowadzać psa, a gdzie psu i ludziom może stać się krzywda. wypowiedź edytowano: 2012-07-17 23:34:43 przez: pyton05 |
miasto: Toruń dołączył: 2010-12-29 | pies wybiegł mi wprost pod koła Dlatego ja dzwonię. Także na psy a może nawet zwłaszcza. Mam o ich inteligencji (że ją nazwę "inteligencją drogową") zdanie jeszcze gorsze niż o "inteligencji drogowej" innych uczestników ruchu (en masse). Choć nie zawsze psy słyszą mój dzwonek, jednak w razie czego mam przynajmniej pewność, że właściciel jest przestrzeżony. |
miasto: toruń dołączył: 2007-06-19 | A ja jak widzę psa to zwalniam, a nie dzwonie, bo nie chce go przejechać. A wiadomo, że pies jest nieobliczalny i może mi wbiec pod koła. Co to psa wina, że go właściciel wprowadził bezmyślnie na drogę? To tak jak na jezdni. Widzę psa to na klakson i gaz do dechy, żeby się nauczył nie włazić na jezdnie? |
dołączył: 2012-05-31 | Z moich doświadczeń... groźniejsza jest smycz, która łączy czworonoga na pasie zieleni z emerytką wyprowadzającą go po drugiej stronie DDR/DDP. To nie wina pieska czy kocura, ale tępych i nie myślących o konsekwencjach właścicieli. |
miasto: Toruń dołączył: 2010-12-29 | A ja jak widzę psa to zwalniam, a nie dzwonie, bo nie chce go przejechać. (...) Widzę psa to na klakson i gaz do dechy, żeby się nauczył nie włazić na jezdnie? To nie tak - dzwonienie jest po to, żeby psa nie przejechać. Zapewniam, że większość (obdzwonionych przeze mnie) psów słysząc dzwonek zwracała uwagę, że przejeżdżam i raczej się odsuwała niż pchała pod koła. Ponieważ jednak dzwonek to nie zawsze skuteczny środek na psa, warto mieć też przygotowane do użycia hamulce. Drugi pozytywny skutek dzwonienia, to fakt, że właściciel psa, słysząc dzwonek i widząc psa przy DR też - mam nadzieję - ma swoje przemyślenia. Pamiętajmy, dzwonek jest obowiązkowym wyposażeniem roweru nie od parady. Dosłownie tak. |
Dodaj odpowiedź » | Nowy temat » |
|
Inne tematy z tego działu: | |||
Temat | Założony | Ostatnia wypowiedź | |
Bezpieczeństwo ruchu - BRD | 2008-01-04 19:24 stefanolszewski | 2024-11-27 18:14 skator | |
Rowery (elektryczne) i samochody | 2024-04-24 22:24 hacik | 2024-05-09 14:33 tylkomy | |
Malowanie roweru | 2023-08-16 14:57 krystian | 2024-03-26 11:30 tylkomy | |
Prasówka | 2011-02-14 21:48 pietruch | 2023-07-26 18:22 trurl | |
Cykliści - jak to drzewiej bywało | 2015-01-12 08:21 grzegg | 2023-04-18 11:07 julo | |
Jak działa rower? | 2023-03-30 00:46 benio101 | 2023-03-30 16:33 samolot | |
Mobilny serwis rowerowy | 2023-01-28 13:38 matijot | 2023-01-29 14:04 jarass | |
KARTA ROWEROWA | 2011-05-31 11:12 julo | 2022-07-04 12:03 pizzamen | |
rowerowe motywy | 2012-03-13 14:09 julo | 2022-03-13 16:36 julo | |
Rozmowki samochodowo-rowerowe | 2010-07-21 08:25 macias | 2020-06-17 21:55 pietruch |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242