Komentarze użytkowników (17) |
malgosia,
2009-05-14 20:17:55
Gdyby to przeszło to a) byłby to cud b) bardzo ważny precedens, ale kto wie, skoro już nawet niektórzy projektanci których znamy nauczyli sie słowa kontrapas, to może wreszcie się doczekamy. Mi ta propozycja się bardzo podoba! |
julo,
2009-05-14 21:20:57
Mi też!!! |
stefanstar@gmx.net,
2009-05-15 05:42:23
A mnie nie:-) Komunikacja rowerowa między rynkami jest nikomu niepotrzebna. Starówka (w całości) jest do spacerów i cieszenia się pięknościa naszego miasta. Rower, przybyły z Rubinkowa czy Gagarina, powinien mieć możliwość bezpiecznego zaparkowania na obrzeżach (a nawet w środku Starówki - jak mawia znany Lechu), a dalej per pedes bicyklorum. Paweł z zespołem pięknie - a i skutecznie - walczy o ścieżki rowerowe łączące dzielnice miasta ze Starówką, i very well. Jednak za moment utworzy się stowarzyszenie "Pieszytoruń", które zacznie zwalczać rowerzystów na ulicach, pasach i kontrapasach pięknej, dziedzicznej, europejskiej Toruńskiej Starówki. I będą mieli rację!!! Bądźmy realistami!
tutisimus ibis |
pawel,
2009-05-15 07:45:08
dlaczego komunikacja rowerowa między Rynkami nie jest nikomu potrzebna? jakiś wyraźny powód? uważam, że jest to rozwiązanie jak najbardziej konieczne jeśli chcemy czynić rozsądną alternatywę dla komunikacji samochodowej na terenie Starego Miasta. przeciez Stare Miasto to nie tylko "spacerniak" to równiez miejsce gdzie ludzie mieszkają, pracują, i też zależy im na czasie, który codziennie poświęcają na różnego typu podróże. W Getyndze jakoś ruch rowerowy dopuszczono na całej starówce - w odróżnieniu od samochodowego - i jakos nikt nie każe zostawiać rowerów w jej obrębie... link do poczytania: http://www.zm.org.pl/?a=getynga-092 ps. nie wiem co ma "Pieszy Toruń" do wytyczania kontrapasa na Wysokiej _z_jezdni_ !! to prędzej "Samochodowy Toruń" mógłby się obraźić |
malgosia,
2009-05-15 10:08:03
Kompletnie nie rozumiem stwierdzenia że starówka ma być tylko dla pieszych. To jest chyba jakiś stereotyp szalonego rowerzysty co z rozwianym włosem i obłędem w oczach rozjeżdża matki z wózkami na Szerokiej. Uczmy się od innych krajów, które przerabiały problemy z jakimi my borykamy się teraz. Ww Getynga, Berno, Genewa,o Amsterdamie nie wspomnę :p nikt tam nie wygania rowerzystów a zarazem piesi też czują się tam dobrze. |
matixg,
2009-05-15 17:04:36
ou yeah! zawsze tam wale pod prąd |
stefanstar@gmx.net,
2009-05-15 21:30:22
To znowu ja ze szpilą. Problem ruchu rowerowego na starówce nie jest problemem ruchu rowerowego dla Torunia; litości! zum Teufel, devil albo rokita. Na naszej pięknej Starówce, jest ca.70 knajp (pubów) serwujących, to co serwują. Rozumiem, że rowerzystów swobodny dojazd do tych "placówek" nie interesuje. Spraw do załatwiania w mieście jest mniej, chyba że chce się odwiedzić księgarnie, bo poza tym tylko banki, banki i ubezpieczenia, a w środku Deichman i parę jeszcze butików z zagranicznymi napisami; acha! jeszcze Donald"s. Turyści nie dojeżdżają do nas rowerami i nie wytyczajmy im kontra - i pasów. Ale niestety Małgosia (uznanie dla jej ostatnich publikacji) wysnuła antylogiczne przypuszczenie, że wariaci i tak nie ędą "wariować" na pasach i "kontrach". Wariatów ci u nas dosyc, przejż się szeroką, małgosiu1Małgosiu! będa |
pawel,
2009-05-15 21:39:32
Stefan z calym szacunkiem, ale nie wiem o czym Ty piszesz
turyści, banki, wariaci na Szerokiej... |
stefanstar@gmx.net,
2009-05-15 21:56:06
Speedy Paweł, ja też z całym szacunkiem dla Twojej pasji i osiagnięć. Serio!!! Ale ścieżki rowerowe po uliczkach Starówki, to nie jest problem dla infrastruktury rowerowej Torunia. Albo sztuka dla sztuki!? Stąd mój, może, bełkot w Twoim mniemaniu.
Serdecznie pozdrawiam |
pawel,
2009-05-15 22:04:15
słuchaj to nie jest sztuka dla sztuki.
jeśli chcemy ograniczać ruch samochodowy na Starówce musimy wprowadzać alternatywne rozwiązania. takimi własnie są udogodnienia dla rowerów jak kontrapas rowerowy na fragmencie ulicy Wysokiej. na problemy infrastruktury rowerowej patrzymy kompleksowo, nie przez pryzmat jednej dzielnicy. Na Starym Mieście powinno się znaleźć również miejsce dla rowerów, tak jak ma to miejsce w "cywilizowanych" krajach na równie zabytkowych Starówkach zabytkowych miast. aha, my nie "walczymy" o "ścieżki rowerowe", ale o odpowiednią infrastrukturę rowerową w Toruniu. |
stefanstar@gmx.net,
2009-05-15 22:26:28
Roma locuta, causa finita! Uginam się pod siłą argumentów. Paweł życzę Ci powodzenia w dalszej trudnej pracy (prawie walki)o rozwój infrastruktury rowerowej naszego miasta. Jedyna uwaga fana rowerowego; dopuszczaj myśl, że rower to nie panaceum na problemy komunikacyjne miasta. 80% mieszkańców i tak nie posadzisz na siodełka, nawet z prostej przyczyny, że nie mają rowerów (i bezpiecznych piwnic:-).
Wyłączam się z dyskusji, a Paweł:tak trzymać!!! Serdecznie pozdrawiam |
malgosia,
2009-05-16 10:10:02
Stefan napisał: "Ale niestety Małgosia (uznanie dla jej ostatnich publikacji) wysnuła antylogiczne przypuszczenie, że wariaci i tak nie ędą "wariować" na pasach i "kontrach". Wariatów ci u nas dosyc, przejż się szeroką, Małgosiu! Małgosiu! będa"
Otóż wg tej "logiki" nie powinniśmy tez inwestować w drogi w ogóle, bo jak widać po statystykach wypadków a także z codziennej obserwacji, piratów drogowych nie brakuje. A jednak dla nikogo nie jest to argumentem by zwalczać piractwo pozbawiając piratów możliwości jazdy. "Jedyna uwaga fana rowerowego; dopuszczaj myśl, że rower to nie panaceum na problemy komunikacyjne miasta. 80% mieszkańców i tak nie posadzisz na siodełka, nawet z prostej przyczyny, że nie mają rowerów (i bezpiecznych piwnic:-)" - ale jeśli uda się wprowadzić choć kilka rozwiązań proponowanych przez RT, to ci co już jeżdżą odczują poprawę, a ci co dotychczas tego nie zrobili być może wsiądą na rower. Zauważ Stefan że może wiele ludzi nie korzysta z rowerów bo obecna infrastruktura ich do tego nie zachęca. |
julo,
2009-05-17 23:19:37
No! 80% mieszkańców na rowery? Oczywiście, że nikt nie skłoni tylu mieszkańców by przesiedli się na rowery. Ale może 20 - 30% - czemu nie? Są takie miasta w Europie, gdzie taki wskaźnik to nic nadzwyczajnego. O 50%, jak w Kopenhadze nikt nie marzy. A Szeroka - no cóż,są takie miasta w Polsce, gdzie główny pasaż pieszy (spacerowo-handlowo-kulturalny) jest zamknięty dla samochodów (z wyjątkiem zaopatrzenia i służb) a rowerzystom wolno jeździć. Płock, Tarnów - tam widziałem takie rozwiązania. A my mówimy o bocznej ulicy,jaką jest Wysoka. Komunikacja między rynkami jest potrzebna jak najbardziej. Po to jadę rowerem na Starówkę, żeby się wygodnie po niej przemieszczać. Gdybym chciał spacerować pojechałbym autobusem (samochodu nie mam), albo samochodem, żeby kluczyć przez pół godziny w poszukiwaniu miejsca na postój. Wtedy chodziłbym sobie od przystanku, albo od parkingu gdzieś na obrzeżu Starówki. Bez sensu. Są już ulice jednokierunkowe z dopuszczonym ruchem rowerów na Starym Mieście, więc dlaczego nie rozwijać podobnych rozwiązań. Np. na Sukienniczej od Jęczmiennej do Rynku Nowomiejskiego, Kopernika od Żeglarskiej....Jeszcze rok temu nie było mowy o różnych korzystnych (dla rowerów) rozwiązaniach w mieście, a teraz są realizowane, więc i o Wysoką warto się starać. Turyści nie dojeżdżają do nas rowerami? No, nie ryzykował bym takiego stwierdzenia. Coraz więcej Niemców, Holendrów i innych dociera na Stare Miasto rowerami z kempingu Tramp. Stwarzajmy infrastrukturę, to coraz więcej ludzi będzie codziennie jeździć na rowerach. W zachodniej Europie to norma, u nas wciąż niechciany eksperyment, nawet rowerzyści się go boją!? Nie widzę w ruchu rowerowym po Starówce ŻADNEGO zagrożenia dla pieszych oraz dla zabytków naszego miasta. Tym zagrożeniem są spaliny i drgania od samochodów, dla pieszych zaś niewłaściwe zachowania niektórych kierowców. Pozdrowienia dla Stefana i pozostałych uczestników wątku. |
Kornel,
2009-05-19 14:13:29
Pomysł super! W pełni popieram. Gdzie się podpisać, komu (decydent miasta, który za to odpowiada?) petycje/ prośbę na skrzynkę wysłać? |
fan,
2009-06-09 18:31:06
Pomysł doskonały. Dla mnie byłoby to bardzo pomocne jeśli chodzi o trasę rub3 - Stary Rynek na której właśnie zaznaczony fragment wszystko psuje. |
piernik,
2011-06-07 20:29:08
Jak najbardziej brakuje połączenia Starego miasta z jakąkolwiek częścią miasta. Od Pl.Św.Katarzyny powinna być przdłużona ścieżka rowerowa w stronę Rynku Nowomiejskiego i dalej ulicami (nawet może częścią ul.Szerokiej- bo i tak ryzykując mandatem gro osób jeździ), tak by połączyć z ul.Rapackiego.
No i w drugą stronę od Pl.Św.Katarzyny brakuje odcinka przez ul.Warszawską by wkroczyć na ścieżkę rowerową wiodącą na Rubinkowo. |
ravix,
2011-06-09 20:49:34
Co do ul. Szerokiej - moim zdaniem powinna być dla pieszych. Szczególnie w okresie letnim nie ma miejsca na rower.
Paweł - Twoja propozycja jest bardzo dobra. Dla mnie to idealna alternatywa, bo prawie codziennie jeżdżę z Jęczmiennej na Fosę Staromiejską i z Jęczmiennej skręcam w Małe Garbary, jadę po chodniku, bo też jednokierunkowa. Wysoka rozwiązałaby mój problem |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242