Aktualności

Pisanie pism do Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu, instytucji odpowiedzialnej za kształt rowerowej infrastruktury w naszym mieście nie zawsze przynosi efekt. Jednak pisma warto i trzeba pisać. Każda sugestia i uwaga skierowana do urzędu powinna zostać rozpatrzona, a obywatel winien dostać odpowiedź. Szczególnie cieszą nas pisma mieszkańców naszego miasta poruszające sprawy "okołorowerowe". W środę 19 listopada trafiło do naszej wiadomości pismo napisane przez Tomasza w sprawie remontu ul. Konstytucji 3 Maja.

Zachęcamy wszystkich zainteresowanych prawidłowym rozwojem rowerowej infrastruktury Torunia do pisania pism w sprawach, które uważacie za ważne. Gdy zauważycie jakąś nieprawidłowość na drodze rowerowej, ubytek nawierzchni, miejsce niebezpieczne dla rowerzysty: nie bójcie się o tym powiadomić MZD. Zachęcamy do kierowania pism również do wiadomości naszego stowarzyszenia pod adres mejlowy: stow(malpa)rowerowytorun.com.pl.

Jak informował kolega Julo na forum>> jego ostatnie pisemne interwencje odniosły skutek. Ponownie postawiono uszkodzony znak drogowy informujący o drodze rowerowej przy ul. Legionów oraz naprawiono fragment nawierzchni przy ulicy Polnej. Jak widać warto pisać pisma, aby codzienne życie rowerzystów w Toruniu było łatwiejsze.

Poniżej publikujemy pismo Tomasza.



Witam!

Z zainteresowaniem przyglądam się remontowi ul. Konstytucji i niestety - jako rowerzystę - niepokojem napawają mnie nowe krawężniki na wylotach ulic Kosynierów i Szarych Szeregów.

Aktualnie wygląda to bardzo niebezpiecznie dla rowerowych felg i rowerzystów o słabszej kondycji i zręczności. Mam nadzieję, że ostateczny efekt będzie przyjazny dla nich, to jest lepszy (wyraźnie lepszy) a nie gorszy (aktualnie wygląda na wyraźnie gorszy) od stanu dotychczasowego . Przy ul. Kosynierów wygląda to teraz tak:


i tak (to samo miejsce):


Podobnie (tak samo) przy wylocie Szarych Szeregów. Z przeciwnej strony jest trochę tylko lepiej, ale i tak gorzej jak było (a było i tak "wstrząsająco"):


Tymczasem zaraz obok, przy parkingu Piotra i Pawła - idealnie (choć tam na chodniku nie ma wytyczonej drogi rowerowej):


A nawet i taki wjazd jak na zapleczu Piotra i Pawła jest dla rowerzysty od biedy wystarczający (i lepszy od wszelkich przejazdów na Konstytucji):


Chciałbym, aby mój niepokój był bezzasadny i udało się w końcu zrobić wzdłuż Konstytucji naprawdę przyjazne rowerzystom skrzyżowania dróg rowerowych z jezdniami samochodowymi. Póki co na całej długości tej ulicy nie ma ani jednego bezpiecznego przejazdu, tj. przejazdu nie wymagającego podrzucania przedniego koła i znajomości lokalnej topografii z dokładnością do centymetrów (co pozwala wybrać najmniej wstrząsającą opcję).

Dla przykładu - na całkiem ładnym skrzyżowaniu Konstytucji ze Ślaskiego (gdzie droga rowerowa jest wyraźnie oddzielona od przejścia pieszego co sugeruje, że myślano o rowerzystach) w gruncie rzeczy lepiej by było przejechać po przejściu dla pieszych, gdyż krawężniki na przejeździe rowerowym są wyższe niż na przejściu dla pieszych. Po stronie wschodniej najniżej jest przy samym słupku sygnalizatora, ale każdy przy zdrowym umyśle przyzna, że to też jakoś kiepsko.

Inny przykład - przejazd wzdłuż ul. Konstytucji przez drogę osiedlową przy kościele Paulinów jest najlepszy przy samiutkim płocie (przy obu krawędziach tej uliczki), ale przejeżdżanie przy samym płocie jest najniebezpieczniejsze, ponieważ grozi kolizją z płotem (piesi nie zawsze chodzą tylko po swojej części chodnika, tj. po "chodniku właściwym") lub samochodem (czego zresztą niemalże doświadczyłem wybierając wywrotkę niż zderzenie, pouczony następnie przez kierowcę samochodu, że "tu trzeba uważać", w czym w sumie miał rację, bo jakiś "geniusz" zaprojektował drogę rowerową po stronie północnej ciągu pieszorowerowego i widoczność od strony zachodniej jest beznadziejna - w tym miejscu dziękuję serdecznie i jak najbardziej poważnie za częściowe poprawienie sytuacji w tym miejscu przynajmniej w zakresie oznakowania i wysokości krzaków dodatkowo zasłaniających widoczność).

Aktualnie jedynym dobrym przejazdem rowerowym na tej ulicy jest zachodni wylot ul. Konstytucji - nie licząc wysepki (gdzie wprawdzie krawężniki są mocno sfazowane ale jednak wysepka bardzo wysoka na całej długości, w tym w obrębie przejazdu rowerowego) i oczywiście następującego dalej wylotu na trawę i niezagospodarowany teren, co widziane z przeciwnego kierunku jest paskudne, ale to już inna bajka).

Pozdrawiam
Tomasz Truszczyński