Witamy na stronie stowarzyszenia | Dzisiaj jest sobota 23 listopada 2024
Logowanie     Rejestracja     Home     Mapa serwisu     Kontakt     pl en de

Aktualności

2007-12-28 Odpowiedź na pismo
Poniższe pismo jest odpowiedzią na Pismo w sprawie ścieżki rowerowej w ciągu ulicy Skłodowskiej - Curie od ul. Barwnej do ul. Olsztyńskiej - część 3 Pisaliśmy w nim przede wszystkim o drodze rowerowej przy Makro, ale poruszyliśmy również ogólne problemy związane ze "współpracą" na linii MZD - Rowerowy Toruń. Oto odpowiedź: W nawiązaniu do pisma z dnia 12.12.2007 (RT 37/07), Miejski Zarząd Dróg informuje, że dobra współpraca ze Stowarzyszeniem ?Rowerowy Toruń? zależy od obu stron i na pewno nie sprzyja jej podawanie przez Pana na stronie internetowej komentarzy zdecydowanie złośliwych i nieprzychylnych MZD. Jeśli więc zgadzamy się z Panem, że w kwestii rozwoju komunikacji rowerowej jest w Toruniu wiele do zrobienia, to nie możemy zgodzić się z opinią, że drogi rowerowe budowane ostatnio są niskiej jakości tylko dlatego, że nie mają nawierzchni asfaltowej. Jeśli MZD miał opory przed uzgodnieniem przesunięcia wiaty przystankowej przy ul. Przy Kaszowniku, to nie dlatego, by utrudnić życie Stowarzyszeniu ?Rowerowy Toruń?, ale w trosce o zachowanie zasad trwałości projektu współfinansowanego za pośrednictwem ZPORR. Mogliśmy zgodzić się z interpretacją Pana dopiero po uzyskaniu odpowiedniej wiedzy na temat realizacji projektu. Ta wiedza pozwala na zmiany w usytuowaniu wiaty. Mimo całej życzliwości, jaką mamy dla Stowarzyszenia, nie możemy zgodzić się z opiniami, w których urzędnicy miejscy są ludźmi permanentnie wrogo nastawionymi do rowerzystów, a np. przejazd przez ul. Konstytucji 3 Maja jest koszmarem tylko dlatego, ze nie ma tam właściwego oznakowania poziomego wskazującego drogę rowerową. Podzielamy pogląd, że dobra infrastruktura rowerowa będzie sprzyjać rozwojowi komunikacji rowerowej, ale nie możemy zgodzić się z przekonaniem, że nastąpi to niejako automatycznie po wybudowaniu dróg rowerowych zgodnie ze standardami opracowanymi przez Pana M.Hyłę. Do pożądanego modelu komunikacji rowerowej i pożądanych zachowań pieszych w stosunku do rowerzystów dochodzono przez wiele dziesiątków lat i mnogość stowarzyszeń rowerowych nie przekładała się w tym czasie automatycznie na poprawność zachowań urzędników i przechodniów, a tym bardziej na poprawność zachowań kierowców. Doceniamy jednak szlachetne cele, jakie przyświecają Stowarzyszeniu ?Rowerowy Toruń?, ale liczymy również na to, że w Nowym Roku 2008 Stowarzyszenie okaże nieco więcej wielkoduszności i zrozumienia dla trudnych obowiązków Miejskiego Zarządu Dróg. My ze swej strony nadal deklarujemy gotowość do współpracy, bo sprawy rowerzystów, podobnie jak innych użytkowników dróg miejskich pozostają nadal w kręgu naszych podstawowych zainteresowań. Krótki komentarz: 1. Komentarze zamieszczane na stronie internetowej RT nie zawsze są złośliwe. Bardzo byśmy chcieli aby w 2008 roku na stronie Rowerowego Torunia znalazło sie jak najwięcej przychylnych opinii skierowanych do osób odpowiedzialnych za rozwój rowerowej infrastruktury w naszym mieście. 2. Sprawą wiaty przystankowej przy ul. Przy Kaszowniku staraliśmy się zainteresować urzędników MZD od sierpnia 2007. Od sierpnia wiedzieliśmy że przebudowa nie naruszy "integralności projektu": przebudowa peronu po prostu nie była współfinansowana z unijnych pieniędzy. Szkoda, że aż 5 miesięcy zajęło MZD rozwiązanie tej kwestii. Gdyby nie nasz wyraźny nacisk (polegający m.in. na znalezieniu informacji na stronie internetowej MZK Toruń i przedstawianie odpowiednich przepisów dotyczących unijnych inwestycji) wiata byłaby "nie do ruszenia". Jednocześnie liczymy na to że wiata zostanie prawidłowo przestawiona. 3. Mimo całej życzliwości, jaką mamy dla Stowarzyszenia, nie możemy zgodzić się z opiniami, w których urzędnicy miejscy są ludźmi permanentnie wrogo nastawionymi do rowerzystów, a np. przejazd przez ul. Konstytucji 3 Maja jest koszmarem tylko dlatego, ze nie ma tam właściwego oznakowania poziomego wskazującego drogę rowerową. Z całym szacunkiem nie wiemy o co chodzi... 4. Dwóch ostatnich akapitów nie ma sensu komentować... Szkoda, że powyższa odpowiedź w ogóle nie odnosi sie do podstawowego tematu naszego pisma, jaką była realizacji drogi rowerowej przy Makro. Nie pierwszy to raz gdy odpowiedź jaką dostajemy, nie dotyka sedna sprawy. Szczęśliwego Nowego Roku !!


aktywne od dnia: 2007-12-28 06:05
drukuj  
Komentarze użytkowników (3)
wapp13, 2007-12-31 18:53:19
Przeczytałem pismo i odpowiedź i po pierwsze:
- Pan Paweł Wiśniewski reprezentuje stowarzyszenie i w imieniu stowarzyszenia "Rowerowy Toruń" zwraca się do M.Z.D. nie w sprawie prywatnej, tylko w sprawie dotyczącej części mieszkańców Torunia.Strona internetowa utworzona została właśnie do celów komunikacji i informacji swoich członków jak i sympatyków tego stowarzyszenia, byśmy wiedzieli do kogo zarząd stowarzyszenia pisze? Co pisze? i jakie przychodzą odpowiedzi?!Więc nie rozumiem tego fragmentu wypowiedzi przedstawiciela M.Z.D. Pana inż.Stefana Kalinowskiego, cyt; że dobra współpraca ze Stowarzyszeniem  ?Rowerowy Toruń? zależy od obu stron i na pewno nie sprzyja jej podawanie przez Pana na stronie internetowej komentarzy zdecydowanie złośliwych i nieprzychylnych MZD." koniec cyt. Jak to rozumieć? Czy to jakaś groźba? Czy próba wymuszenia, by nie upubliczniać odpowiedzi urzędnika.Przecież ta odpowiedz jest skierowana do członków stowarzyszenia, jak i do mnie jako sympatyka. Chyba, że Pan się wstydzi własnych pisemnych wypowiedzi, a to jestem w stanie zrozumieć, bo jeśli odpowiedzi udziela się nie na temat i więcej w niej "dymu" i "bicia piany", to się nie dziwię.Narzeka Pan, że komentarze są złośliwe i nieprzychylne.A jakich się Pan spodziewał po takich odpowiedziach?
- po drugie, pisze Pan cyt." Do pożądanego modelu komunikacji rowerowej i pożądanych zachowań pieszych w stosunku do rowerzystów dochodzono przez wiele dziesiątków lat..." te "dziesiątki lat"???, jeśli się ma taką wizję rozwoju, to ja panu dziękuję. Proszę o przeniesienie na inne stanowisko!
W tym momencie weznę na wstrzymanie, bo można by i dalej.
P.S. do Pawła W. Jesteś bardzo dobry. Cenię bardzo to co robisz.Życzę Tobie dalszej wytrwałości w tej ciężkiej walce o normalność. Na Nowy Rok 2008 samych SUKCESóW.
Paweł S.
maatzey, 2008-01-02 14:36:11
Chciałbym dodać swoje 3grosze  :)
Jeśli chodzi o komentarze - to są to komentarze 'ludu'  :) czyli nas - użytkowników drogi, rowerzystów. Że są nie zawsze przychylne, to znaczy, że MY - ludzie dla których pracujecie WY - urzędnicy - nie jesteśmy do końca zadowoleni z Waszej pracy. Widać, że model 'obywatelski' demokracji nie do końca odpowiada naszym urzędom - a to właśnie o to chodzi, żeby było maksymalnie dużo komunikacji od Nas do Was...
Cóż proponuję przełknąć tą twardą pigułkę i pracować tak, aby Wasz pracodawca, czyli My był zadowolony. Bez lania wody, wciskania kitu - jak zapewne niejeden zauważy na tym portalu nie bawimy się w pyskówki, prywatę, czy inne gierki. Tu chodzi o merytorykę. Chodzi o Nasze pieniądze, które niestety czasem nie są wydane rozsądnie, czasem za te same pieniądze można by zrobić więcej albo coś ważniejszego - i tu jesteśmy My użytkownicy dróg - My będziemy wszystkie te przypadki sprawdzać i naświetlać dzięki Stowarzyszeniu.
Paweł - Gratuluje wytrwałości - jesteśmy z Tobą  :)
pzr_org_pl, 2008-01-24 11:20:25
Społeczeństwo demokratyczne prócz obowiązków ma także swoje prawa. Prócz biernego głosowania na swoich przedstawicieli w samorządzie, każdy obywatel ma prawo czynnie wpływać na procesy rozwojowe swojego miasta. Może robić to jako osoba prywatna bądź jako większą grupa poprzez organizacje pozarządowe. Taką drogę wybrał Rowerowy Toruń i chwała mu za to. Chwała mu bo  :
- wykorzystuje swoje konstytucyjne prawo do tego,
- zna temat jak niewielu w tym mieście
- ma pomysły które mogą zostać wykorzystane dla dobra wspólnego.

Aby demokracja mogła zostać spełniona konieczna jest wymiana myśli a przede wszystkim dyskusja merytoryczna.
MZD zarzuca złe intencje i prowokowanie konfliktu, niestety niewiele jest ze strony MZD propozycji współpracy a nawet zwykłej chęci wysłuchania argumentów. Temu służyć miał projekt prowadzony przez naszą fundację- "Miasto Przyjazne Środowisku". Jej zamiarem przedstawienie wizji społeczeństwa,modelowych rozwiązań z innych miast i konfrontacja w dyskusji z wizją MZD. Niestety na konferencji zabrakło jakiegokolwiek przedstawiciela i głosu ze strony MZD. Wszyscy powinni zdawać sobie sprawę, iż nie można osiągnąć wiele bez rozmowy i wymiany argumentów. Bez dyskusji demokracja jest tylko pustym sloganem.
Wyrażamy nadzieję, iż wspólne działania org. pozarządowych i urzędników zaczną w końcu doprowadzać do konsensusu. Razem możemy zrobić wiele, osobno- zbudować tylko jeszcze wyższy mur.



Krzysztof Ślebioda
Pracownia Zrównoważonego Rozwoju
Dodaj swój komentarz:


:) :| :( :D :o ;) :/ :P :lol: :mad: :rolleyes: :cool:
pozostało znaków:   napisałeś znaków:
kod z obrazka*
Ankieta
Jak oceniasz rok 2023 pod kątem rozwoju infrastruktury rowerowej w Toruniu?
ankieta aktywna od: 2024-03-19 21:25

Wspierają nas
Sklepy i serwisy rowerowe w Toruniu

Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242

Wszystkie Prawa zastrzeżone. Cytowanie i kopiowanie dozwolone za podaniem źródła.
SRT na Facebook