W czerwcu 2015 roku ponownie mieliśmy przyjemność gościć w partnerskim mieście Torunia – holenderskiej Lejdzie. Pogoda dopisała znakomicie i mogliśmy udać się na wycieczkę rowerową po mniej uczęszczanych szlakach z dala od centrów miast.
Wycieczkę rozpoczęliśmy z południowo – wschodniej dzielnicy Lejdy o nazwie Roomburg, której najbardziej znanym miejscem jest Park Archeologiczny Matilo z pozostałościami po rzymskim obozie wojskowym. Trasa naszej wycieczki wiodła poprzez tereny zielone, pastwiska i poldery. Niektóre z dróg rowerowych zostały wydzielone na terenach prywatnych i aby przez nie przejechać trzeba otworzyć bramę. W nagrodę czekała otwarta przestrzeń, cisza i bliskie kontakty ze zwierzętami.
Takimi zielonymi drogami dotarliśmy do miasta Zoetermeer, które jeszcze w latach 60-tych XX w. zamieszkiwało koło 10 tys. osób, a teraz jest to trzecie pod względem wielkości miasto w prowincji Holandia Południowa (po Hadze i Roterdamie) i wg danych z 2013 roku zamieszkuje je około 123 tys. osób. Samo miasto uchodzi za nowoczesne jednak wielu holendrom nie przypada zbytnio do gustu i zdecydowanie częściej polecają odwiedzić inne starsze i jak twierdzą o wiele ładniejsze holenderskie miasta. W Zoetermeer przejechaliśmy więc najstarszą ulicą w mieście o typowej małomiasteczkowej zabudowie oraz zahaczyliśmy o stację kolejową Zoetermeer Centrum West.
Dalej wzdłuż linii kolejowej udaliśmy się w kierunku Hagi zobaczyć jedną z nowszych inwestycji w tej okolicy – kładkę pieszo – rowerową nad drogą i torami oddaną do użytku w grudniu 2013 roku. Most ma około 220 m długości i zbudowany jest ze specjalnej stali, która nie wymaga konserwacji. Lampy zamontowane na moście wyposażone są w panele słoneczne, które generują prąd (z nadwyżką zwracaną do sieci) potrzebny do oświetlenia. Konstrukcja mostu rzeczywiście robi niesamowite wrażenie ze względu na swoją lekkość i piękną świetlną oprawę. Więcej o tej inwestycji możecie przeczytać na stronie: https://bicycledutch.wordpress.com/
Most usytuowany jest całkiem blisko Hagi i bardzo szybko znależliśmy się na jej obrzeżach w nowej dzielnicy Leidschenveen. Stamtąd obraliśmy już kierunek powrotny przez niewielką miejscowość Leidschendam, po drodze przekraczając autostradę A4 wiaduktem tramwajowo – rowerowym.
Dalej całą trasę powrotną do Lejdy pokonaliśmy jadąc wzdłuż kanału na zmianę ulicą z uspokojonym ruchem lub drogą rowerową. Na koniec objechaliśmy jeszcze teren zielony Rijnpark, ze względu na remont nawierzchni drogi rowerowej wzdłuż kanału. Trasa była zamknięta, a ze względu na ilość rowerzystów codziennie jeżdżących tą trasą wjazdu pilnował specjalnie do tego wydelegowany pracownik fimy remontującej, który jednocześnie informował o utrudnieniach i zalecał objazd przez park lub wybór innej trasy. Nasza wycieczka dobiegła końca. Przejechaliśmy około 40 km, z niewielkimi przerwami zajęło nam to około 4 godzin.
Zapraszamy do obejrzenia kilku zdjęć z wycieczki głównie prezentujących doskonałą holenderską infrastrukturę rowerową.
Oznakowanie w Holandii nie pozwala się zgubić, podróżować można praktycznie bez mapy. |
Pasy rowerowe na drodze serwisowej. |
Jedno z wielu rozwiązań na uspokojenie ruchu, które stosuje się w Holandii. |
Widoki na polderze. |
Czytelne oznakowanie szlaków i mapki przy trasie. |
Czasami dojazd do rekreacyjnych ścieżek rowerowych jest naprawdę wąski, ale asfaltowy... |
….a niektóre mostki wyjątkowo strome. |
W nagrodę za te małe utrudnienia wita nas głośne pobekiwanie. |
Rekreacyjne ścieżki rowerowe przez poldery i pastwiska. |
Na drodze rowerowej przez teren zielony obowiązuje cisza oraz trzymanie psów na smyczy. |
Wjeżdzamy do miasta. Noga z gazu. |
Jak ktoś zapomni zwolnić – szybko zostanie do tego zmuszony. |
Dalej jadą już tylko skutery i rowery. |
Nie ulega wątpliwości kto w tym miejscu ma pierwszeństwo. |
Ulica rowerowa z dopuszczonym ruchem skuterów, motorów i samochodów. |
Ograniczenie do 30 km/h sprawia, że rowerzyści czują się bezpiecznie na takiej ulicy. |
I nie tylko rowerzyści... |
Nawet w Holandii rowerzysta nie zawsze ma pierwszeństwo, dlatego tak ważne jest aby jadąc rowerem patrzeć na znaki. |
Najstarsza ulica w Zoetermeer - dopuszczony ruch pieszy i rowerowy. |
Dojazd do dworca kolejowego Zoetermeer Centrum West. |
Wycieczka szkolna. |
Przed nami nowy most pieszo-rowerowy, a w oddali budynki Hagi. |
Most pieszo-rowerowy. |
Most przebiega nad jezdniami i torami tramwajowo – kolejowymi. |
Infrastruktura rowerowa w Holandii jest tak dobrej jakości, że trenują na niej nawet kolarze. |
Droga rowerowa na przedmieściach Hagi. |
Czytelne oznakowanie kto ma pierwszeństwo. |
Most tramwajowo-kolejowo-pieszo-rowerowy nad autostradą. |
Wzorcowe rozwiązanie. Tak powinna wyglądać infrastruktura rowerowa na wiadukcie tramwajowym przy dworcu Bydgoszcz Wschód. Niestety nie będzie. |
W centrum Leidschendam. |
Sygnalizator rowerowy z licznikiem odmierzającym czas do światła zielonego. |
Rower to podstawowe wyposażenie także na motorówce. |
Droga rowerowa wzdłuż kanału. |
Dla każdego coś dobrego: trasa piesza, rowerowa i konna. |
Parking rowerowy przy ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem. |
Droga rowerowa nad kanałem. |
Jeden z głównych dojazdów z centrum na dzielnicę Roomburg. |
Poglądowa mapa trasy. |
Komentarze użytkowników (1) |
julo,
2015-07-16 23:23:07
W Toruniu też są ograniczenia do 40 do 30 i do 20 (strefa zamieszkania), a i tak wszyscy jeżdżą 50 i więcej. |
Dodaj swój komentarz: |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242