7 grudnia 2013 roku mija 7 lat działalności Stowarzyszenia Rowerowy Toruń. Zapraszamy Was do przeczytania krótkiego podsumowania oraz obejrzenia kilkunastu zdjęć z 2007 roku prezentujących ówczesną infrastrukturę rowerową w naszym mieście. Jej stan był bezpośrednią inspiracją dla naszych działań. Jak dużo zmieniło się przez te siedem lat zostawiamy Waszej ocenie.
7 grudnia 2006 roku postanowiliśmy założyć Stowarzyszenie Rowerowy Toruń i zagospodarować dość mocno zaniedbaną w naszym mieście działkę rowerową. Naszą decyzję poprzedziły rowerowe wycieczki po toruńskich ścieżkach, których jakość mocno odbiegała od przyjętych standardów w zakresie budowy infrastruktury rowerowej. W 2007 roku Urząd Miasta Torunia przyjął Program rozwoju komunikacji rowerowej na lata 2007-2015, a my zabraliśmy się do pracy. W tamtym czasie w Toruniu wszechobecna była kostka brukowa, wysokie krawężniki, drogi rowerowe budowane były w niepotrzebnych miejscach, brakowało przejazdów rowerowych i stojaków. Do tego dochodziło przekonanie, że rowerem jeździ się tylko rekreacyjnie do lasu.
Od samego początku skupiliśmy się mocno na projektach nowych dróg rowerowych i zaczęliśmy pisać pisma z uwagami. Otrzymywaliśmy mocno wymuszone odpowiedzi, że właściwie wszystko jest dobrze, albo że za późno już jest na jakiekolwiek zmiany. Początkowo nie udało się nam poprawić kilku inwestycji, które pogarszały ruch rowerowy jednak powoli zaczynało się to zmieniać. Od 2008 roku nasze działania zaczęły przynosić pierwsze efekty i pojawiła się nadzieja, że nowe drogi rowerowe rzeczywiście będą służyć rowerzystom, a nie będą tylko kilometrami w urzędniczych statystykach.
Od tamtego czasu w Toruniu zbudowanych zostało wiele odcinków dróg rowerowych, których jakość jest zdecydowanie lepsza niż to co zastaliśmy w 2007 roku. Oczywiście nie wszystko udaje się zmodernizować lub zbudować dokładnie tak jakbyśmy tego oczekiwali, jednak wystarczy przypomnieć sobie drogę rowerową przy ulicy Ugory czy przy Czerwonej Drodze i porównać do drogi rowerowej przy ulicy Kościuszki, Bydgoskiej, przy alei Jana Pawła II czy ulicy Skłodowskiej-Curie. W mieście przybyło też bezpiecznych u-kształtnych stojaków rowerowych, a rower przestał być postrzegany wyłącznie jako pojazd służący rekreacji.
Oczywiście w takim podsumowanie nie możemy zapomnieć o tym, co sprawia nam największą radość, czyli o Rowerowych Masach Krytycznych. Od 2007 roku zorganizowaliśmy ich 48, a łączna ilość uczestniczek i uczestników wyniosła około 12 400. Jak sami wiecie Masy jeździły pod różnymi hasłami, ale najważniejszym ich zadaniem jest promocja roweru jako najlepszego środka komunikacji w mieście. Dziękujemy Wszystkim, którzy brali udział w przejazdach i mamy nadzieję, że w 2014 roku będziemy mogli na Was liczyć, bo jak zawsze podkreślamy – bez Waszego udziału nie ma Masy!
W 2012 i 2013 z naszym masowym sprzętem grającym udaliśmy się na Masy Krytyczne do Bydgoszczy, Grudziądza, Łodzi oraz Wrocławia i zapewne w przyszłości odwiedzimy jeszcze inne miasta.
Od samego początku nasze stowarzyszenie prowadziło także szereg innych akcji promujących rower jako najlepszy środek transportu w mieście – rozdawaliśmy rowerowe lampki nieoświetlonym rowerzystom, prowadziliśmy zajęcia edukacyjne w szkołach, liczyliśmy rowerzystów na toruńskich ulicach, naciskaliśmy na władze UMK, aby zaczęły zapewniać miejsca parkingowe dla rowerzystów, itp. Mieliśmy także duży udział przy zmianie charakteru ulicy Mickiewicza. Ciężko jednak w tym miejscu wymienić wszystkie nasze działania.
Przez 7 lat napisaliśmy około 180 pism do różnych instytucji – opiniowaliśmy projekty miejscowych planów zagospodarowania terenu i innych strategicznych dokumentów oraz próbowaliśmy pomóc toruńskiemu Starostwu Powiatowemu wybudować lepsze trasy rowerowe, z jakim skutkiem – sami wiecie.
Przez te wszystkie lata zdobywaliśmy rowerowe doświadczenie chociażby poprzez udział w wyjazdach do polskich i zagranicznych miast. Bardzo wiele nauczyły nas zwłaszcza wyjazdy do Danii i Holandii. Mieliśmy też okazję zobaczyć jak wygląda infrastruktura rowerowa w Berlinie, Budapeszcie, Pradze, Wilnie i Kłajpedzie. Współpracujemy także ze stowarzyszeniem Miasta dla rowerów skupiającym rowerowe organizacje z całej Polski.
Nasza działalność została doceniona przez kujawsko-pomorski Urząd Marszałkowski, który w 2009 roku przyznał nam tytuł „Rodzynka z pozarządówki” oraz toruński dziennik Nowości od którego w 2011 roku otrzymaliśmy Złotą Karetę.
Na koniec chcielibyśmy podziękować firmie AIS PL oraz Consus S.A. za to, że od wielu lat wspierają naszą działalność i ufają podejmowanym przez nas działaniom. Dziękujemy wszystkim naszym członkom i współpracownikom za poświęcony czas i pracę na rzecz poprawy infrastruktury rowerowej w mieście. Dziękujemy także wszystkim naszym sympatykom oraz uczestnikom Rowerowych Mas Krytycznych, że wspierają naszą działalność i mobilizują nas do dalszych działań. Na koniec dziękujemy wszystkim osobom, które wybierają rower jako środek transportu w mieście. Mamy nadzieję, że poprzez nasze działania udało nam się przekonać chociażby kilka osób do zmiany przyzwyczajeń komunikacyjnych i wyboru roweru do codziennego przemieszczania się po Toruniu. Jest to dla nas największa satysfakcja!
Czego życzymy sobie na najbliższe lata? Tego, aby nie zabrakło nam energii i chęci do działania, a na toruńskich ulicach i drogach rowerowych z prawdziwego zdarzenia z roku na rok przybywało rowerzystek i rowerzystów! Przed nami jeszcze bardzo dużo rzeczy do zrobienia!
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć przedstawiającej infrastrukturę rowerową Torunia w roku 2007.
Komentarze użytkowników (5) |
trurl,
2013-12-07 08:55:30
Znakomity tekst. Wielkie dzięki za wszystko co zrobiliście - bez Was Toruń na pewno nie byłby tak rowerowy. Efekty Waszych działań widać nie tylko w jakości rowerowej infrastruktury ale i w ilości rowerzystów, których wyraźnie jest więcej niż parę lat temu. Wszystkiego najlepszego! |
julo,
2013-12-07 15:38:47
To wszystko za nami. Niestety, nie dane nam było mieć wpływ na kilka kluczowych inwestycji, stąd knoty rowerowe na Trasie Nowomostowej, Trasie Średnicowej i w paru innych miejscach. Może w przyszłości będzie lepiej - oby. |
Małgosia,
2013-12-10 14:14:50
Różnica jest ogromna-oczywiście na plus! Wiele się zmieniło przez te 7 lat, jest więcej DR (i to z asfaltu:))i wiele dobrych stojaków na rowery. A przede wszystkim jest zdecydowanie więcej rowerzystów! Zawsze mi się robi miło jak mijam zaparkowany gdzieś rower i ma nasz odblask na ramie:) |
Zosia,
2013-12-10 21:33:32
podziwiam Was za mrówczą pracę nad urzędniczymi planami  ,projektami  ,pismami itd.Gdyby nie to ciągłe czuwanie i "nękanie" stosownych władz pewnie byłoby jak na zdjęciach z przeszłości.A widać zmiany-sporo wygodnych dróg,naprawdę dużo nowych wygodnych stojaków no i najważniejsze to zauważenie przez władze miasta ze rower to nie tylko na majówkę do lasu  ,ale służy ogromnej ilości ludzi w codziennych dojazdach. |
kajtek z Wrocławia,
2013-12-17 22:27:17
Znamy się długo, mówicie, że to Wrocław ma najlepszą infrastrukturę rowerową w Polsze (jestem z wro), ale to Wy jesteście najlepsi. To, co zrobiliście, przekracza nasz wrocławski mental na chwilę obecną, pełną wciąż rowerowych absurdów;) Paweł i Asia oraz reszta ekipy, gratulacje!!! |
Dodaj swój komentarz: |
2024-11-21 21:39 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami - 2 podejście |
2024-10-22 21:55 Rowerowa Masa Krytyczna - 26 października 2024 r. |
2024-09-26 21:46 Pismo do GDDKiA oddział Bydgoszcz w sprawie projektu rozbudowy DK 91 pomiędzy Toruniem a Łysomicami |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242