Aktualności

Na stronie zamieściliśmy wcześniej migawki z ulicy Mickiewicza, teraz przyszedł czas na zdjęcia z miasteczka akademickiego UMK przedstawiające rowerzystki, rowerzystów oraz same rowery. Studenci to duży potencjał w rozwoju ruchu rowerowego, który na dzień dzisiejszy nie jest wykorzystany w Toruniu. Problemem są m.in. kradzieże rowerów (artykuł na ten temat opublikowały Nowości>>) jednak jak można się przekonać, część studentów nie zabezpiecza odpowiednio swoich pojazdów. Zapraszamy do lektury tekstu i obejrzenia zdjęć.

23 marca wybrałam się do miasteczka akademickiego na Bielanach, aby powkładać w zaparkowane rowery ulotki na Wiosenną Masę Krytyczną i przy okazji poobserwować czy studenci UMK jeżdżą rowerami. Pomiędzy godziną 12-13 przysiadłam na ławce przy betonowym, pozbawionym o tej porze roku wody basenie - z widokiem na główny trakt prowadzący do wielu wydziałów i biblioteki. Początkowo rowerzystów nie było zbyt wielu, jednak z czasem pojawiało się ich coraz więcej.

Czas na wnioski z obserwacji.
Wydaje mi się, że na zajęcia rowerami dojeżdża więcej studentek, niż studentów, co widać na zdjęciach. Panie chętnie montują na swoich rowerach koszyki, a łańcuchy schowane są za praktycznymi osłonami, dzięki którym nie brudzą się spodnie i nie drą rajstopy. Dominują rowery miejskie i pojawiają się także klasyczne holendry.

Ilość osób korzystających z rowerów nie zwala z nóg - biorąc pod uwagę ilość studentów - jednak widoczny jest wzrost liczby rowerzystów, co widać chociażby po zapełnionych już dość znacznie stojakach rowerowych. Na szczęście władzom UMK udało się już postawić kilkadziesiąt praktycznych stojaków typu odwrócone U (temat wałkowaliśmy chyba przez 3 lata), co również może przekładać się na wzrost popularności roweru wśród studentów i pracowników UMK. Mamy nadzieję, że na tych kilkudziesięciu sztukach nie stanie i w kolejnych latach miejsc parkingowych z prawdziwego zdarzenia na terenach UMK będzie przybywać.
W tym miejscu przejdę do wątku dotyczącego przypinania rowerów.

Drogie studentki i drodzy studenci, nie kuście złodziei zapięciami o grubości małego palca! Wkładając ulotki w zaparkowane rowery zwróciłam uwagę na to, że około 80% Waszych rowerów przypiętych jest na nic nie warte, cienkie linki. Czy naprawdę nie będzie Wam żal, gdy na Waszym rowerze odjedzie korzystający z okazji złodziej? Stojak rowerowy w kształcie U jest wygodny i praktyczny, ale nie zagwarantuje Wam bezpieczeństwa jeśli będziecie zapinać rowery na byle jakie zapięcia. Lepiej wydać więcej na porządne zapięcie niż kupować kolejny rower!

Podsumowując: studenci – wsiadajcie na rowery, bo to najwygodniejszy, najszybszy i najtańszy środek transportu! Pamiętajcie jednak, żeby zapinać je na bardziej wyrafinowane technicznie zapięcia (u-lock lub porządny, hartowany łańcuch) niż linka o grubości i właściwościach sznurowadła!

Różowy rower

Praktyczny koszyk

Torba zawieszona na kierownicy – nie trzeba dźwigać

Utrecht, Amsterdam, holenderski rower, czyżby studentka z Niderlandów?

Wiosenna rowerzystka

Całkiem stylowy rowerzysta

Wysokie obcasy i krótka spódniczka – wiosna wisi w powietrzu!

Praktyczny koszyk po raz kolejny

Fajny, czerwony rower

Bardzo elegancki, holenderski rower!

Dwie panie, dwa rowery, dwa koszyki

Dwóch rowerzystów na tle biblioteki

Wiosenny rower

Elegancki pan i elegancka pani – szkoda, że bez roweru

Kolejna wiosenna rowerzystka

Nic nie warta cienka linka jako "zapięcie rowerowe"

Kolejna cienka linka jako pseudo-zapięcie

Właścicielko bądź właścicielu tego pięknego holendra – spraw sobie lepsze zapięcie! Do stojaka po prawej od holendra rowery zostały przypięte przy pomocy bezpieczniejszego u-locka.

Dla złodzieja to żadne zabezpieczenie...