problem dobrze znany wszystkim rowerzystom. dla osób nie poruszających się rowerem może być niezrozumiały gdyż 2 cm to teoretycznie mało, jednak dla rowerowych obręczy i komfortu jazdy to duża przeszkoda. mimo, że w mojej opinii w porównaniu z warunkami polskimi pod względem wysokości krawężników i tak nie jest źle, to jest sporo miejsc w Toruniu, gdzie są za wysokie, szczególnie przy starych ścieżkach budowanych przed zawiązaniem się SRT
zapewne przejeżdżacie przez te miejsca nie raz. w związku z tym prośba: napiszcie w tym temacie, które krawężniki na ścieżkach są najbardziej denerwujące, podajcie miejsce, wklejcie zdjęcie, link do mapy itp. może uda się coś z tym zrobić.

warto też zgłaszać wszystkie usterki na drogach rowerowych - i nie tylko - do serwisu http://torun.naprawmyto.pl/

Zmiany powinny być na wszystkich "przejazdach rowerowych" na dużych skrzyżowaniach. Należy zlikwidować "wysepki" wystające na 4 - 6 cm mimo sfazowanych brzegów (krawędzie 2 cm). Kilka przykładów: przejazd przez Polną przy stacji paliw, przejazdy przez Grudziądzką, przez Wielki Rów przy Grudziądzkiej, przez Żwirki i Wigury przy Grudziądzkiej, na Rondzie Cadcy, wszystkie przejazdy na Andersa ( 4- 8 cm Średnicowa Podgórza), przejazd przez Wodociągową przy Sz. Chełmińskiej. Ponadto niezbędne jest wykonanie włączenia DR na skrzyżowaniu Polna / Sz. Chełmińska - przejazd przez Sz. Chełmińską od strony wschodniej (tam, gdzie budowa stacji obs. samochodów) i łącznik do istniejącego przejazdu przez Polną ("pod górką")

dodatek do powyższego opisu

Jeszcze przejazdy w rejonie skrzyżowania przy HELIOSIE w ciągu Czerwona Droga - Pl. Artylerii. Przypuszczam, że to podpadnie pod prace związane z remontem Alei i skrzyżowania oraz Kraszewskiego od Heliosa na zachód.

Niestety na nowych drogach rowerowych też zdarza się kaszanka z krawężnikami.
Mam tu na myśli rondo na węźle Lubicz. Zrobiono tam krawężniki leżące jak przy Grudziądzkiej
W tym miejscu: http://wikimapia.org/#lat=53.0350715&l...amp;m=s
Tu co prawda była już dr (nawet widać na fotce satelitarnej), ale rondo i droga rowerowa były przebudowywane przecież.

Przy okazji jak już mowa o tej okolicy to zgłaszam jeszcze jeden feler.
W tym miejscu: http://wikimapia.org/#lat=53.0374166&l...amp;m=s
stoi znak "zakaz wjazdu rowerów" kawałek przed przejazdem, czyli legalnie możemy tylko zawrócić w kierunku centrum, w ulice już nie można się włączyć
W przeciwnym kierunku, dla wjeżdżających na drogę rowerową stoi przekreślony c13/16.

Krawężniki:

1. Przy stacji Shell, Szosa Lubicka 1 , m.in. tutaj
(zdjęcie)
(ale sfazować na przejazdach przy tej stacji można by jeszcze kilka krawężników)

2. na ul. Ślaskiego - przejazdy rowerowe
przy skrzyżowaniu z Konstytucji 3 Maja
oraz przy Szosie Lubickiej po zachodniej stronie Ślaskiego
(krawężnik dopiero blisko połowy szerokości DR schodzi do bezpiecznego poziomu, jest trochę jak przy Shellu co w tym miejscu poważnie utrudnia zakręcanie na linii DR-Ślaskiego a zwłaszcza wjazd ze Ślaskiego w DR jest niebezpieczny).

3. DR wzdłuż Szosy Lubickiej -
przejazd przez wjazd na zaplecze Obi

4. Nowowybudowana stacja paliw ORLEN na Curie-Skłodowskiej, nie ma jej na zdjęciu satelitarnym ale to zdaje się tutaj

Wysepki: za wysoka jest przy skrzyżowaniu Konstytucji 3 Maja - ul. Przy Skarpie.
http://wikimapia.org/#lat=53.0225077&l...amp;m=s

krawężniki na Średnicowej Podgórza

krawężniki na Sz. Chełmińskiej (odcinek Żwirki - Długa)

tragiczne krawężniki są przy wjazdach na posesje na Równinej. Po prostu tarka, krawężnik jeden za drugim.

słabo jest z tym także na Kościuszki, na przecięciu ulicy Dworcowej.

Kliniczny przykład "wysepki" na przejeździe rowerowym przez Żwirki i Wigury w ciągu Grudziądzkiej...

Zbliżenie. Dla porównania futerał na aparat gr. 4.5 cm

kolejna "wysepka" skutecznie utrudniająca ruch rowerowy i to dość intensywny - przez Polną przy stacji ORLEN.

...jest po czym skakać. Zbliżenie.

Świetnie, że ten temat zaistniał. Liczę na to, że nie popiszemy "sobie a muzom", że będzie można łatwo coś z tym fantem zrobić. I że na przyszłość drogowcy będą pamiętali, że rowerzyści oczekują nie gorszych nawierzchni (lepszych!) niż kierowcy.

julo

świetne spostrzeżenia - poparte konkretnymi zdjęciami - fakty bezdyskusyjne

ale tak jak sugerował pawel - zgłaszajmy to na stronie http://torun.naprawmyto.pl

tam są osoby, które aktywnie zajmują się takimi problemami i starają się pomóc w ich rozwiązaniu

pozdrawiam

Jak jest sytuacja z krawężnikami? Czy jest szansa na jakieś prace w tym roku?. Po otwarciu DR na Polnej zwiększył się ruch na przejeździe przez Grudziądzką. Niestety, tam nie tylko krawężniki, ale i fatalna sygnalizacja świetlna. Można sobie naciskać i stać, i stać, i...
Na przejeździe przez Polną przy ORLENIE są nie tylko wysokie krawężniki, ale jest wąsko. Bywa, że jednocześnie z obu stron rusza po 4 rowerzystów. Ten przejazd wymaga pilnej przebudowy. Musi być szerzej i bez "podskoków".

Ja zgrzytam zębami, a właściwie gruchotam sobie zęby na ul. Równinnej. Każdy zjazd z ulicy do posesji to zbyt wysokie krawężniki. Teraz trzymam mocno kciuki, żeby podczas remontu skrzyżowania (nawet nie wiem, czy całą Równinną będą przerabiać), chociaż trochę zrobili porządku.

Ale mam też dobrego newsa! Na Polnej w okolicy Wordu i Kopla w końcu jest chodnik na przejściu dla pieszych oraz zalali asfaltem piękną dziurę na skrzyżowaniu z Kociewską.
Jeżdżę tam już kilka lat i w końcu jest płasko!!!

...i co dalej ze sprawą lekceważenia nas przez MZD?
Piszemy sobie o wysokich krawężnikach, piszemy, robimy listy... Jakikolwiek efekt?
Gdyby tego rodzaju utrudnienie wystąpiło na jezdni (po "przeskalowaniu": wyobraźcie sobie ~7-8 centymetrowy "krawężnik" na skrzyżowaniu ulic!) to kierowcy, lokalna bulwarówka, radni (może...?), portale internetowe, etc., natychmiast wymusiłyby jego usunięcie!
A rowerzyści popiszą sobie, ponarzekają, przejadą przez miasto...i tyle. Nie stanowią realnej grupy nacisku, niech sobie piszą...
Rząd nie obawia się emerytów i rencistów, obawia się górników, służb mundurowych, lekarzy, prawników, nauczycieli... Wszystkich tych, którzy potrafią się zorganizować.
Podobnie władze miasta.
Jakiś pomysł, czy nadal pozostanie żyć nadzieją, iż może nas zauważą, cieszyć się i chwalić Miejski Zarząd Dróg za jeden zniwelowany krawężnik (vide: ul. Winnica?)?
Czy my, używający rowerów, nie płacimy podatków?

Pojawił się interesujący opis zwiedzania Berlina.
Byłem tam w ubr., najbardziej utkwił mi w pamięci szacunek kierowców dla rowerzystów, którzy są tam traktowani jak równorzędni (!) uczestnicy ruchu drogowego.
U nas - sami wiecie; w okazywaniu rowerzystom swej (swojego pojazdu?) "wyższości" wyróżniają się (zawodowi?) kierowcy autobusów i taksówek. Cóż, ci współcześni woźnice, którzy przesiedli się w 2gim pokoleniu z drabiniastych wozów na pojazdy silnikowe, najmocniej odreagowują kompleksy...
Ale wróćmy do krawężników.
Nikt nie ma pomysłu, jak zmusić aroganckich urzędników (tych z MZD i tych, nadzorujących ich, z Urz. Miasta) do zajęcia się tym problemem? SRT jest kompletnie nieskuteczne w tak błahej (bo nie wymagającej wysokich nakładów) sprawie?
Czy kiedykolwiek będzie, choćby w tym aspekcie, jak w Berlinie?

Pozwolę sobie odkopać, ponieważ od paru dni na skrzyżowaniu ulic Przy Skarpie oraz Szosa Lubicka zniknął jeden z wystających krawężników (a więc pozytyw). W dodatku po opadach deszczu gromadziła się tam woda, która nie trafiała do pobliskiej studzienki. Drogowcy się nawet postarali bo nie jest to zwykła nadlewka,a usunięcie starej warstwy ścieralnej i wykonanie nowej stykającej się na 0 z krawężnikiem. Ba... nawet zastosowano uszczelnienie na styku. Mała rzecz, a cieszy Można? Można...

Chodzi o DR wzdłuż Szosy Lubickiej, wysepka na zachód od zachodniej jezdni ul. Przy Skarpie (wiem masło maślane).

zna ktoś odpowiedź na pytanie skąd tyle uszkodzeń obrzeży / krawężników na drogach rowerowych ?? chodzi o te które oddzielają DR od ulicy gdy ta ją przecina. Jest tego cała masa.

Strzelam, że chodzi o buractwo, które wjeżdża ciężkim sprzętem(jak na standardy obciążeniowe ścieżek/chodników) na chodniki oraz DDR.

http://torun.naprawmyto.pl/a/634
Zdjęcia z tego alertu nie do końca odzwierciedlają poruszoną przez Ciebie kwestię, ale w ostatnim czasie już 3 miejsca namierzyłem z wyciągniętą kostką w DDR/chodniku. W serwisie naprawmyto istnieje także kilka alertów dotyczących właśnie brakującej kostki lub uszkodzonych obrzeży -> http://torun.napr...zony-pierscien-ronda .

Pod tym drugim linkiem ewidentnie widać, że jakiś patafian wjechał czymś ciężkim.

Może lepiej zrobić listę dróg rowerowych z wyzerowanymi krawężnikami? Byłoby prościej. Zbyt wysokie krawężniki zdarzają się nagminnie (drogowcy nie mają obowiązku wyzerowania-nikt tego od nich nie wymaga,więc robią tak jak im się uda).Nawet na nowobudowanych drogach rowerowych są takie 3-5 cm. Niby niedużo,ale jak zsumować całą trasę to kręgosłupem trochę wstrząsa.Powinny być skontrolowane WSZYSTKIE drogi rowerowe i poprawione! Np.nowowybudowana droga rowerowa przy ulicy Na Przełaj-dwukrotnie zdarzają się wysokie krawężniki,Polna-przejście przy Wordzie,Skłodowskiej-przejazd przez tory tramwajowe koło Citomedu (no ale mam nadzieję,że wyleją jeszcze jedną warstwę asfaltu to się wyrówna).Równinna(ciekawe jak im się uda?)Dalej-Szosa Lubicka okolice wyjazdu ze stacji paliw Bliska itd. Oj chyba zacznę nosić linijkę przy sobie i robić fotki... A może przepisy dopuszczają jaką wysokość takich krawężników? W takim razie należałoby zacząć od zmiany przepisów...

Przepisy są dość jasne... maksymalny uskok tj. krawężnik, wyspa, cokolwiek na DDR może mieć maksymalnie 1 cm -> słownie JEDEN CENTYMETR. Jeśli nie ma, a odbiór został przyjęty to do skutku interweniować w MZD gdyż jest to niekompetencja urzędników, a ich obowiązuje Kodeks Postępowania Administracyjnego.

Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. -> http://isap.sejm....et?id=WDU19990430430

Przydałyby się świeże informacje, co dalej ze źle wykonanymi przejazdami. Dzisiaj po południu i wieczorem na Sz. Chełmińskiej taki ruch, że (to chyba rekord) gdy wracaliśmy wieczorem ze szkoły to na skrzyżowaniu z Polną na jednej zmianie świateł przejeżdżało 14 rowerzystów. Wąski i jeszcze zawężony (drzewo) po stronie północnej przejazd z wysoką "wyspą" pośrodku między jezdniami to przy takim ruchu prawdziwy kłopot. Co ciekawe tylko 4 osoby przejechały po pasach obok - tam krawężniki na "wyspie" mają 1 - 2 cm, na przejeździe 3 - 5 cm. Zgroza.

te 3 kropki najniżej na mapce na Podgórzu też cały czas straszą

Na Szosie Lubickiej - przejazd przez dojazd na parking dostawczy Obi. Powiem - wreszcie!

okolice Kaszownika

i Kaszownik od innej strony
poprawiono praktycznie każdy stromy krawężnik na tym skrzyżowaniu

Zabójczy dla roweru jest również krawężnik przy ulicy Ligi Polskiej (http://goo.gl/maps/vjdX7)

Zdjęcia na StreetView pokazują starą nawierzchnię, ale poniżej wkleiłem aktualne zdjęcie:




Dobrze by było jakby ktoś się tym zajął...