Witam.

Planuje odwiedzić Toruń pociągiem, z rowerami na pokładzie i resztą rodziny (tj córką w foteliku oraz żoną).

Z dworca (prawdopodobnie wschodniego lub głównego), pokręcić się ok 2h po Toruniu i potem kierunek na Bydgoszcz lub do Zamku Bierzgłowskiego (i dopiero potem Bydgoszcz).

Którędy warto jechać od dworca by przy okazji coś ciekawego zobaczyć (bez pozostawiania rowerów czyli np. pomieszczenia odpadają), korzystać możliwie z istniejącej infrastruktury typowo rowerowej (omijając drogi dla samochodów) i docelowo wyjechać w kierunku Bydgoszczy czy zamku?

Potem (już poza Toruniem) w stronę zamku widzę jest jakaś ścieżka rowerowa. W stronę bezpośrednio Bydgoszczy kiepsko.

Pozdrawiam

Droga dla samochodów to autostrada, której nie polecam na rodzinne wycieczki rowerowe.

Ilekroć widzę tego typu wpisy, tylekroć uważam, że jednak masa krytyczna jest przydatna, gdyż uświadamia ludzi, że ulice nie są tylko dla samochodów, a dla wszystkich uczestników ruchu drogowego (w tym także dla rowerów).

Poniżej schemat dróg rowerowych i pieszo-rowerowych w T. W kierunku Bydgoszczy jest niebiesko znakowany petetekowski szlak rowerowy (patrz droga rowerowa wzdłuż Szosy Bydgoskiej do granic miasta) biegnący częściowo po drogach rowerowych, potem od granicy miasta do Przysieka szosą i dalej lokalnymi drogami (Zarośle Cienkie, Rzęczkowo, Skłudzewo, Ostromecko) przez wsie i lasy. Radzę zapoznać się ze szlakiem na stronie Oddziału Miejskiego PTTK Toruń. Na północ wiedzie asfaltowa 22 km droga rowerowa (żadna ścieżka, ścieżki to w lesie zające wydeptują) do Raciniewa k/ Unisławia, Stamtąd można drogą wojewódzką jechać w kierunku Dąbrowy Chełmińskiej i Ostromecka (samochody!) Z wspomnianej drogi rowerowej można zboczyć do Zamku Bierzgłowskiego. Co do ciekawych miejsc w Toruniu od dworca wschodniego zaczynając, hmm - może Młyn Wiedzy (parking rowerowy typu "U"). Raczej szału nie ma. Z dworca głównego lepiej, bo po drodze Starówka, a na niej sporo pojedynczych stojaków i parkingów rowerowych (można zostawić rower, ale zamykać U-lockiem, a nie jakąś linką)

Tu uwaga. Można jechać od dworca głównego "starym" mostem po chodniku na rowerze. Z dworca jechać nie ul. Kujawską tylko Dybowską (równoległa - droga do campingu Tramp), z której bezpośrednio wjazd na chodnik po wschodniej stronie mostu. Poniżej rowerowe miejsca postojowe na Starówce.

Na koniec schemat ddr na północ w kierunku Unisławia. Jak widać można odbić w bok na zachód ku Bydgoszczy. Polecam tez mapę Okolice Bydgoszczy i Torunia wyd. CartoMedia i Okolice Torunia WZKart w skali 1:50 000. Do nabycia w Oś. Inf. Turystycznej na Rynku Staromiejskim i w BORT PTTK na Pl. Rapackiego (zaraz za mostem - starym)

Toruń - świetne miasto do wycieczek rowerowych. Sam jeżdżę weń często.

Dziękuje za wskazówki.

Plan mniej więcej istnieje... teraz dumam nad tym jak z starego miasta dostać się do DDR na Unisław użytkując... DDRy (czyt. ulice niemile widziane). Oj trudne (chyba wręcz niewykonalne) zadanie.

Jakieś propozycje, którędy się przebijać z używaniem maksymalnie DDRów i jak najspokojniejszych dróg z minimum samochodów? (od DDR Kraszewskiego/Jana Pawła). Ewentualnie coś lasem z zachodu.

EDIT:

Póki co plan wygląda tak: http://www.gpsies...eId=iaxjtlcknusieiiq


ps. fajnie się rysuje takie trasy w gpsies.com

ps2. @benio101: unikam jazdy drogami z dużą ilością samochodów z dwóch powodów - jadę turystycznie gdzie kompletnie mi się nie spieszy i wlokę się masakrycznie + często się zatrzymuje bo, a to córka chce to, a to tamto etc. Jak się jedzie transportowo lub szybszym tempem to drogi są ok.

Ze Starówki najlepiej od wschodniej strony. Można dojechać do ddr na Unisław praktycznie "nie dotykając" jezdni po ddr-ach, czyli: Z Pl. Św. Katarzyny względnie z Rynku Nowomiejskiego ul. Dobrzyńską (ddr po stronie zachodniej - lewej),dalej od ronda w lewo Przy Kaszowniku (po stronie wschodniej czyli prawej), do skrzyżowania z Bazyńskich. Przecinamy Bazyńskich i dalej na północ (przecinamy tory tramwajowe) do skrzyżowania z Podgórną (światłą), przecinamy Podgórną i dalej do skrzyżowania z Kościuszki (światłą, pętla indukcyjna co sama wykrywa rower). Przecinamy Kościuszki i kawałeczek wzdłuż Grudziądzkiej. Tu koniec ddr, ale na odcinku 70 m do ul.Jeśmanowicza. Jedziemu po chodniku wzdłuz bloku mieszkalnego. Przecinamy tę uliczkę (pasy)i dalej ddr-em wzdłuż wieżowca do skrzyżowania z Trasą Średnicową. Tu w lewo (światła) i jedziemy na drugą (zachodnią )stronę Grudziądzkiej, po czym w prawo przez Średnicową i dalej na północ. Teraz ddr jest po zachodniej (lewej) stronie Grudziądzkiej. Jedziemy tak do ul. Wielki Rów - zaraz za cmentarzem. Przecinamy Wielki Rów (światła) i na tę ulicę w lewo - ddr po stronie północnej. Nią (ddr)do Ronda Cadcy, przecinamy rondo i w prawo na ddr wzdłuż ul. Legionów. Jedziemy na północ do końca Legionów. Tam w prawo w kierunku "Biedronki" do skrzyżowania Polna / Traktorowa / Ugory. Skręcamy w lewo na ul. Ugory (ddr). Ugorami (na północ) prawie do końca do ul. Zbożowej. Skręcamy na ddr przy Zbożowej i nią w lewo (na zachód) do końca, do Szosy Chełmińskiej. Przejeżdżamy na drugą stronę. Tam spotykamy ddr Toruń - Unisław. Dalej obok pętli autobusowej (ddr objeżdża pętlę i dalej pruje na północ. To tyle. Na mapce zaznaczyłem dość grubą BIAŁĄ przerywana linią. Powodzenia.

Plan mniej więcej istnieje... teraz dumam nad tym jak z starego miasta dostać się do DDR na Unisław użytkując... DDRy (czyt. ulice niemile widziane). Oj trudne (chyba wręcz niewykonalne) zadanie.

Jakieś propozycje, którędy się przebijać z używaniem maksymalnie DDRów i jak najspokojniejszych dróg z minimum samochodów?

Po wycieczce. Wyszło 78km (z wszelakimi dojazdami, przejazdami na kołach roweru, odwiedzeniem zamku bierzgłowskiego). Zmęczeni ale z uśmiechem na twarzy. Córka trochę w drodze pospała i teraz nadal rozpiera ją energia hehe.

@julo: Jechałem wg Twojego przepisu - sprawdził się znakomicie. Dziękuje bardzo.

No to fajnie, że się wam udała wyprawa. Pozdrowienia, julo.
ps. Byłem też przy Zamku Bierzgłowskim, ale pewno trochę wcześniej niż Twoja ekipa - gdzieś koło 13-tej.

My dotarliśmy ok 13:36 tam (jeśli wierzyć timestampowi w kamerce). Ten kot to się brata z wszystkimi rowerzystami widzę.

Dzisiaj wybrałem się Szosą Chełmińską na Wrzzosy. Wjechałem tam w las lulkowski(jeśli myle się proszę mnie poprawić, chodzi mi o ten las po prawej stronie Szosy Chełmińskiej) . Gdy przejechałem 2 km, zobaczyłem coś takiego:

Dalej dojechałem do łąki, jednakże potem zawróciłem. Gdybym jechał dalej to dojechałbym do Strugi Łysomickiej?

Droga będąca przedłużeniem ul. Ugory wiedzie dalej do północnej granicy lasu i potem przez pola do Lulkowa. Widoczny na zdjęciu staw (opisywany już na forum w wątku "Staw w lesie na Wrzosach) to sztuczny zbiornik powstały wskutek przegrodzenia właśnie STRUGI ŁYSOMICKIEJ. Kolejny raz polecam zakup mapy "Okolice Bydgoszczy i Torunia" w skali 1:50 000. Tam wszystko jest pokazane.