W ostatnim czasie w lesie na Wrzosach powstał mały staw. Początkowo zastanawiałem się czy go aby czasem do tej pory po prostu nie zauważałem, ale skonsultowałem to ze zdjęciami satelitarnymi [tam widać polanę, że śladami samochodów], mapami i dokonałem oględzin na miejscu i jestem przekonany że to nowy obiekt. Powstał poprzez zrobienie małej tamy na przepływającej obok Strudze i stałym doprowadzaniu wody za pomocą rury. Staw jest płytki, pies tam bardziej biegał niż pływał.

Czy ktoś ma jakieś informacje po co powstał? Mam teorię, nie wiem na ile słuszną, że może to mieć związek z budową DR do Unisławia, bo tam mają problem z wodami gruntowymi, wilgotnością. Przez to, że ze Strugi woda wpada do stawu, ilość wody w cieku spadła. Tyle, że to tylko moja teoria, kompletnego laika w tym temacie. Może ten staw powstał po to by było ładniej, albo w celach przeciwpożarowych? Proszę o informacje ;-)

Staw jest na przedłużeniu ulicy Ugory, zaraz obok drogi gruntowej prowadzącej do ulicy Kon-Tiki w Lulkowie.

O ile się orientuję to LP realizują program tzw. małej retencji wód. Każde leśnictwo na swoim terenie. Dla ścisłości - to już nie są Wrzosy.
ps. aktualna fotka z 15.08.

Dokładnie, jest to leśnictwo Łysomice.
Zaś stawy jak już powiedziano - 'Mała retencja' realizowane przez ndl. Toruń.
Na terenie l. Łysomice jest więcej takich stawów - chociażby po drugiej stronie DK 91 (wjeżdżając w drogę leśną na przeciw zjazdu do leśniczówki).
Zaś w samym l. Wrzosy (lewa strona DW 553 ul chełmińska - aż pod Przysiek) takich stawów nie ma... No może prócz Barbarki i zbiornika wodnego (poidła) dla zwierzyny usytuowanego przy linii wysokiego napięcia (od 'telefonów' - drogi przy dawnej linii telefonicznej - jadąc w kierunku Przysieka).

Na terenie l. Łysomice jest więcej takich stawów.
Kolejny staw odtworzyły bobry odbudowując tamę na Strudze zniszczoną na przedwiośniu przez nawał wody z topniejącego śniegu i ulewnego deszczu. Zdjęcie z 15.08. Tematyka wodna nie jest co prawda rowerową, jednak potraktujmy ten wątek w kategorii atrakcji krajobrazowych na szlakach rowerowych podróży.

Julo owszem, ale ten staw jest jednak stworzony siłami natury [bobry ] i jest chyba na terenie rezerwatu, lub otuliny, stąd to trochę inny charakter akwenu niż ten w zainicjowanym przeze mnie temacie [dzięki za wyjaśnienie].

co do innych akwenów i nie tylko na terenie tego leśnictwa, a w okolicach Torunia to jest tego bardzo dużo - stawy rybne sztuczne, naturalne, inne. Kilka fotek:

Rezerwat przyrody 'las piwnicki', to o czym wspomniał Julo [zdjęcie również z 15.08 ;-)]



Stawy Przysieckie



Jezioro Józefowo - dosyć spore, ale mało znane.



Bardzo dużo rozmaitych stawów, oczek, jeziorek znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Drwęcy, można je zobaczyć jadąc szlakiem Św. Jakuba po minięciu jeziora w Józefowie. Są też stawy widoczne jadąc żółtym szlakiem rowerowym z Młyńca 2 do Gronowa, z tym że na początku trzeba z niego zjechać w prawo



nie jezioro, staw, etc, choć wygląda podobnie - Port Drzewny. Nad samym brzegiem można przejechać od Hotelu Walter między wodą a zakładami. ścieżka trochę zarośnietą, ale się da ;-)



Tak na szybko tyle mi przyszło do głowy ;-)

pojawił się nowy akwen, w lesie Papowskim, tuż przy leśnej 'autostradzie" (na mapie między 37 a 38 km, widoczny zjazd z drogi)

MAPA

Temat stawu na Wrzosach, ale pojawiło się zdjęcie Stawów Przysieckich. Zauważyliście pewnie niedawno poprawę przy północnym stawie - zasypano doły kruszywem i teraz można bezpiecznie jeździć. Jednak bobry przeniosły się na sąsiedni staw. Tną drzewa na potęgę i kopią na drodze wilcze doły.

"Wilcze" doły:

Bobry szaleją też na Strudze Młyńskiej niedaleko Elgiszewa. Zbudowały olbrzymią tamę, powstało leśne jeziorko - bagienko ;-)

Jestem nowym Toruńczykiem(mieszkam tutaj od pół roku) i mam pytanie odnośnie ;lasku na wrzosach. Czy dojadę do niego na rowerze kierując się na Szosę Orężną?

Cześć. Do stawu ZA Wrzosami, bo to już poza granicą miasta, dojedziesz Szosą Okrężną (skoro ją wymieniłeś), po czym w prawo Polną do skrzyżowania z Sz. Chełmińską. Dalej Polną po przecięciu Sz. Chełmińskiej do skrzyżowania koło Biedronki (po prawej stronie), gdzie skręcasz w lewo na drogę rowerową przy ul. Ugory. Teraz jedziesz prosto jakieś 3.5 - 4 km aż spotkasz staw (mapka). Jeśli chcesz dojechać do bobrowej tamy na Strudze łysomickiej to:
w lewo drogą rowerową wzdłuż Sz. Chełmińskiej aż do mostu na Strudze. 100 ma za mostem spotkasz wiadukt kolejowy. Skręcasz w prawo przecinając szosę na drogę leśną prowadzącą do rezerwatu Las Piwnicki. Po 150 m po prawej stronie jest tama i rozlewisko( mapka).

Bobrów już przy Olku chyba nie ma. Tama stoi, zarośnięta pokrzywami - jeziorko wyschnięte. Albo to z powodu suszy, albo ktoś zwierzaki wypłoszył/ubił, albo skierowano wodę ze strumienia gdzie indziej (coś pamiętam, ze miały być prowadzone prace melioracyjne w okolicach Łysomic). A może wszystkie te czynniki naraz... Szkoda.

Chyba susza dała się we znaki. A staw w rezerwacie Las Piwnicki (bo tak to się oficjalnie nazywa) wygląda tak - zdjęcie z piątku 29 maja. Po drzewach i koronie tamy widać, gdzie kiedyś była woda.