Zgodnie z nową tradycją, zwycięzca alleya organizuje następnegoo, czyli wypada na mnie.

Jest pomysł, jest grupka ludzi do pomocy pytanie tylko jedno: Czy na taki wyścig będzie popyt?

Wpisujcie swoje zdanie, swoje pomysły, popytajcie znajomych czy byłaby chęć startu.

Na odpowiedzi czekam do soboty wieczór, wtedy (według zainteresowania) podejmę decyzję czy jedziemy z tym alleycatem czy jesteście miękkie fryty czekające na ciepłą wiosnę
hihi!

To mówił ja
Emulov

a weźmiesz mi rower do Torunia?

Jedziemy z tym koksem:D

mówię stanowcze, chyba NIE

kto jak kto ale alleycatowicze to jeżdżą chyba cały rok! -> ja przyjechałbym IMHO takie minimum to z 10 osób, poniżej chyba nie ma sensu robić.

ty no wiesz co... to rób, zawsze jakaś okazja żeby się piwa napić

ty no wiesz co... to rób, zawsze jakaś okazja żeby się piwa napić

Machu Tobie to tylko ostre, gołe tyłki, i piwo w głowie :evil

ty no wiesz co... to rób, zawsze jakaś okazja żeby się piwa napić

a co to źle??? nie wiem czemu ten post 2 razy się pojawił, lipa ten rowerowy toruń jak nic :jezyk

wstydź się machu!
sam wklejasz gołe tyłki po 3 razy i jeszcze śmiesz zwalać winę na rowerowy toruń

o jeszcze lepiej... wczoraj jeszcze 2 tyłki były... normalnie cudowne rozmnożenie :bzik