Przy okazji remontu ul. Odrodzenia i fragmentu Szosy Chełmińskiej zamknięty został przejazd przez Plac Not w kierunku północnym oraz przejazd po północnej stronie ul. Odrodzenia/Czerwona Droga na kierunku wschód-zachód. Szkoda, że nie pomyślano o tym, aby przygotować objazd dla rowerzystów zwłaszcza w kierunku północnym. W tej chwili rowerzysta jadący z centrum w kierunku Wrzosów zgodnie z prawem może przejechać przejazdem rowerowym w kierunku Cinema City, a jak chce dalej jechać na północ to zostaje mu - zgodnie z przepisami prowadzić rower, czego oczywiście nikt nie robi lub niezgodnie z przepisami jechać po chodniku aż do skrzyżowania z ul. Grudziądzką i dopiero tam z pasów dla pieszych może wjechać na jezdnię.
Jak widać Wydział Gospodarki Komunalnej, który zajmuje się organizacją ruchu w mieście po raz kolejny nie potrafi/nie umie/nie chce* ogarnąć tematu związanego z komunikacją rowerową w profesjonalny sposób. Ruch rowerowy na tym skrzyżowaniu jest spory, ale WGK pewno tego nie dostrzega.

* skreślić wg uznania

a rowerzyści nie są nawet uwzględnieni w tłumaczeniach MZD
http://torun.wybo....html#BoxLokToruLink

Uwaga - mycie chodnika po stronie wschodniej na moście Piłsudskiego, jak widać na zdjęciu - pełen profesjonalizm jeśli chodzi o wytyczenie objazdu, hehe.

Dlatego moim zdaniem (już kiedyś o tym pisałem) przydałby się jakiś łącznik, np ślimak rowerowy i chodnik pod mostem, tak aby nie przekraczając jezdni można było przedostać się z jednego pomostu na drugi. Wiem, że nie jest to rozwiązanie idealne, bo wymusza od pieszego i rowerzysty większego wysiłku, pokonywania poziomów, no ale mimo wszystko uważam to za lepsze rozwiązanie niż przebieganie na dziko, czy też na oddalonym o 150 metrów przejściu dla pieszych, gdzie ruch jest spory i bywa niebezpiecznie. Oczywiście to koszty, plus trudność z wyprofilowaniem od strony zachodniej, bo jest tam bardzo stromo (od strony wschodniej wiedzie brukowana droga i jest łagodniej). Pomarzyć jednak można.

Wystarczy odpowiednią tablicę ustawić właśnie te 150m wcześniej i kwestia cofania się do przejazdu znika.

Moja wypowiedź to była tylko tak a propos tego nieszczęsnego objazdu, wiadomo że MZD powie że wielkie halo rowerzyście pokonać 2x200 metrów.

Natomiast takie przejście moim zdaniem i tak by się przydało do codziennego ruchu, bo teraz, zwłaszcza gdy się jedzie Dybowską to trzeba się nakombinować by wjechać na pomost zachodni (i na odwrót) - cofać się chodnikiem, przejeżdżać na ruchliwym skrzyżowaniu bez świateł.

Ul. Na przełaj w Kaszczorku. Budowany jest wjazd na parking - ddr nieczynna na kawałku.

Ul. Na przełaj w Kaszczorku. Budowany jest wjazd na parking - ddr nieczynna na kawałku, widok od strony północnej.

Kolego julo,coś może Koledze wiadomo w kwestii naprawy mostku w Kaszczorku?
Ostatni raz gdy nim jechałem,miałem wrażenie ,że zwija mi się za plecami ,
a przecież tak niedawno cieszyliśmy się z jego oddania,wydaje się że ta fuszerka posiadała jakąś gwarancję.

Kolego julo,coś może Koledze wiadomo w kwestii naprawy mostku w Kaszczorku?
Ostatni raz gdy nim jechałem,miałem wrażenie ,że zwija mi się za plecami ,
a przecież tak niedawno cieszyliśmy się z jego oddania,wydaje się że ta fuszerka posiadała jakąś gwarancję.

Niestety, nic mi nie wiadomo o ewent. naprawie. Pytanie tylko, czy MZD bądź gmina wiedzą o rozklekotaniu poszycia (desek). Czy ktokolwiek zgłaszał tę sprawę gdzie trzeba? Przypuszczam, że wykonawca udzielał jakiejś gwarancji. Wg mnie deski się rozeschły i zrobiły się luzy.

Zadzwoniłem dziś rano do MZD,mój rozmówca p.Wiśniewski,obiecał że sprawę przekaże odpowiedniej osobie (zajmie się tym jakaś kobitka)zasugerowałem tylko,czy ów klepki nie lepiej by zamocować na wkręty,niż gwoździe,które pod wpływem drgań i erozji drewna zwyczajnie się luzują.
Przypomniałem tylko,że mostek oddany był do użytku stosunkowo niedawno,więc powinien być objęty gwarancją.
Korzystam z niego od czasu do czasu i przypominam sobie że klekotanie desek (troszkę mniejsze) towarzyszyło mi od samego go otwarcia.
Pan grzecznie mi zakomunikował,że skoro nie zmieni się nic na korzyść w najbliższych 2-3'ech tygodniach,to żeby się przypomnieć.

Uważajcie na dziury,bo teraz kilka kostek zostało wyrwanych:(

Uważajcie na dowcipnisiów z ul Warszawskiej 10, 12, 14. Stawiają pojemniki na śmieci na pasie ruchu rowerowego.

Żeby nikt nie miał wątpliwości, jakie to miejsce - tak jest co wtorek koło południa.

Do poniedziałku 19.10 włącznie będzie stała "barykada" na ddr przy Sz. Chełmińskiej.

Słynny już zakaz wstępu "facetów w czerni" do przepustu pod Średnicową ma chyba jakiś związek z pracami na naczółkach tunelu, które są obkładane darnią.

Barykada na Sz. Chełmińskiej zniknęła, na jej miejscu jest łata, nawet dość równa.

Budują zjazd i wjazd ze Szczanieckiego na Średnicową, więc trzeba miejsce budowy objeżdżać. Tak będzie pewno do 15-20 grudnia. Nie to jednak mnie martwi,a raczej zastanawia. Próbuję zrozumieć po co komu 50 metrowej długości prawoskręt, prawie jak na autostradzie. Pomyślałem i już wiem. Jadący od strony Grudziądzkiej będą mogli zjechać z niebywale zatłoczonego odcinka Trasy Średnicowej i przejechać przez osiedle do Kościuszki. Chyba po to jest ten prawoskręt taki długi, żeby wszyscy chętni do jazdy przez osiedle tam się zmieścili. Wystarczyłoby 20 m.
ps. liczę na to, że pojazdy użyte przy budowie nie rozgniotą drogi rowerowej i że odcinek przez łącznik ze Szczanieckiego będzie miał przyzwoitą nawierzchnię i żadnych krawężników.

W końcu z chodnika i części drogi rowerowej zniknęło ogrodzenie postawione przy budowie budynku przy ulicy Mickiewicza. Od razu lepiej się jedzie

Uważajcie, po ciemku zwłaszcza, na to drzewo na Wrzosach - Sz. Chełmińska na wysokości ul. Bartniczej. MZD zostało powiadomione, boję się tylko że zamiast wysłać Ziutka z piłą będą "wdrażane procedury", a może nawet ogłoszą przetarg na usunięcie tego pnia.

Witam, taka oto sytuacja przy wjeździe na szlak rowerowy Toruń-Chełmża przy ul. Morwowej w Lesie Papowskim. Nie dość, że na trasie znajdują się szlabany, które trzeba omijać, to ktoś wpadł na genialny pomysł aby wysypać górę piachu w miejscu, gdzie można ów szlaban objechać. To działanie zapewne ma wstrzymać ruch samochodowy, który odbywa się na tej trasie ale sposób wykonania utrudnia życie rowerzystom, gdyż wykonanie manewru ominięcia zarówno szlabanu jak i góry piachu to nie lada wyczyn...

Uważajcie na ddr na Równinnej. Parkuje tam kolejny "mistrz" stawiający IVECO Daily w poprzek ddr. Ciekawe, czy przejeżdżający tam funkcjonariusze też widzą to samo co ja.

Kolejny dowcipniś, tym razem na Skłodowskiej. Czy nikt tego nie widzi? (pytanie do załóg radiowozów jeżdżących po mieście)

Nie ma info tutaj, a istotne utrudnienia mamy na wiadukcie Kościuszki. Po stronie północnej nie ma przejazdu w obu kierunkach.
Jadąc z zachodu musimy przejechać na wysokości stacji paliw, jadąc ze wschodu na światłach przed przejściem podziemnym.

Inne prace:
Grudziądzka, po wschodniej stronie między BP a KFC-chodnik rozkopany-brak przejazdu.

MYŚLĘ, ŻE TO POCZĄTEK PRZEBUDOWY STAREGO CHODNIKA NA DROGĘ PIESZO-ROWEROWĄ (rowery po stronie wschodniej), A NIE "UTRUDNIENIA" PONIEWAŻ TAM NIE MA W TEJ CHWILI LEGALNEGO RUCHU ROWEROWEGO TYLKO ZWYCZAJOWY.

Prawdziwe utrudnienia w ruchu są na ul Traugutta od mostu kolejowego do wylotu Winnicy