Forum dyskusyjne | |
W mrozie (13) | |
Autor | Treść wypowiedzi |
dołączył: 2014-01-16 | Dzisiaj z żonką wybrałem się na kilkunastokilometrowy spacer rowerowy. Było mroźno, były upadki (u mnie tłuczony pośladek a u Kasi guz na głowie) ale warto było. DR na Andersa i na Podgórzu w dobrym stanie do jeżdżenia. wypowiedź edytowano: 2014-01-19 14:00:46 przez: domfran |
dołączył: 2014-01-16 | |
dołączył: 2014-01-20 | Mimo pogody, fajnie sie jeździ, ale czekam na większe mrozy i łyżwy |
dołączył: 2012-06-12 | guz na głowie? dobrze,że tylko to! tak się kończy jazda bez kasku (zimą) |
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | |
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | |
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | ...i wracamy po zajęciach w słonku i mrozie. Sobota rano. -18 st. C, jedziemy do szkoły na próbę orkiestry... |
dołączył: 2013-06-13 | zachęcony zdjęciami wyżej wybrałem się wczoraj (sobota) na przejażdzkę na Barbarkę i troszkę okolicę (w sumie jakieś 25 km wyszło razem) i jestem zachwycony - zimą w mrozie można spokojnie jeździć i to nawet lepiej niż ponura jesienią kiedy plucha straszna także polecam - warto dotlenić się i zimą super się jeździło |
dołączył: 2014-01-27 | Na zdjęciach to wszystko wygląda tak fajnie:), mróz to nic takiego. Wystarczy się dobrze ubrać na cebulę. Alternatywa i tak jest dużo gorsza, w komunikacji miejskiej na małej powierzchni połowa pasażerów pociąga nosem, a później człowiek kończy z dużym rachunkiem z apteki. 2 tygodnie wyrwane z życiorysu. Najgorsze w jeździe na rowerze przy tej pogodzie to ta chlapa przyprawiona dużą ilością soli. Przykleja się to do wszystkiego a doczyszczanie roweru po każdej jeździe to jakaś masakra. Łańcuch z srebrnego zamienił się w złoty. |
miasto: Toruń dołączył: 2010-12-29 | Przykleja się to do wszystkiego a doczyszczanie roweru po każdej jeździe to jakaś masakra. Łańcuch z srebrnego zamienił się w złoty. I w tym momencie wtrącę swoje trzy grosze: jeśli rower nie ma pełnej osłony łańcucha to polecam założyć na przednie koło długi chlapacz (oczywiście zamocowany do błotnika). Zatrzyma zdecydowaną większość śniegu/błota. Mam porównanie, bo przez parę lat jeździłem zimą bez takiego dużego chlapacza a niestety na moją zębatkę (52/39) nie ma osłon - choć na łańcuchu śnieg się nie utrzymywał, to jednak łańcuch szybko się niszczył i wymagał częstego smarowania. Pryskający spod przedniego koła śnieg/brud się po prostu na nim rozcierał. Przed tym sezonem zrobiłem sobie z kawałka gumowej wycieraczki długi chlapacz (sięga 7cm od ziemi) i efekty są rewelacyjne - zbiera praktycznie cały śnieg i solną breję wylatujące spod przedniego koła tak, że support po każdej jeździe jest w zasadzie czysty. Łańcuch zaś zachowuje się niemalże tak, jakby było cały czas lato Chlapacz jest z miękkiej gumy więc przejazdy przez przeszkody (gałęzie, krawężniki) nie są problemem. Zamocowany jest na śrubie fi 5, pod nakrętką jest dość duża podkładka. |
dołączył: 2011-06-12 | ja mam chlapacz ze starej opony od górala. też sprawdza się bardzo dobrze. ale wszystkiego nie zbierzesz, zawsze z tylnego koła po odbiciu się od błotnika część będzie spadała na łańcuch, napęd, etc. ale dużo mniej niż bez osłon |
dołączył: 2014-01-27 | Patent z tym chlapaczem niezły, tylko niestety na moim rowerze nie ma jak zamocować sztywnego błotnika z przodu. Chyba raz w tygodniu będę musiał ściągać łańcuch do czyszczenia i smarowania . |
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | "W mrozie". Tak brzmi tytuł wątku. Poza jeżdżeniem są inne aspekty mrozu, tu w kontekście współczesnej myśli projektowej. Oto słynne ekrany przy średnicówce. Jakiś mądrala kazał ustawić pełne ekrany wzdłuż osiedla przy Wybickiego Efekt jest taki, że gdy wszędzie już śnieg i lód zniknęły wzdłuż ekranów wciąż trwa lodowiec. Na zdjęciu lód na chodniku z kostki, na pasie przeznaczonym pod drogę rowerową nie ma go tylko dlatego, że jest inne podłoże i co leżało to wsiąkło. Przypuszczalnie w przyszłym roku nie będzie tu łatwo jeździć, jeśli ddr nie będzie dobrze odśnieżana. Chyba "dla jaj"posadzono tu drzewa, które nigdy nie zaznają słońca. Nie wróżę im łatwego życia w ciągłym cieniu i chłodzie. Dlaczego nie posadzono drzew od strony osiedla? A może jeszcze posadzą? Dlaczego nie postawiono ekranów przezroczystych? wypowiedź edytowano: 2014-02-14 18:33:39 przez: julo |
Dodaj odpowiedź » | Nowy temat » |
|
Inne tematy z tego działu: | |||
Temat | Założony | Ostatnia wypowiedź | |
Hulajnogi Bolta (czyt. śmieci), czyli zagrożenie na DDR | 2022-06-03 18:04 wolfwood | 2024-11-07 18:27 wolfwood | |
Jak robią to inni | 2007-09-30 21:12 stefanolszewski | 2024-10-13 16:43 trurl | |
Europejska Deklaracja w Sprawie Transportu Rowerowego | 2024-05-23 00:10 hacik | 2024-09-06 13:51 tylkomy | |
droga rowerowa do Chełmży | 2014-04-13 10:51 julo | 2024-08-01 14:36 andrew925 | |
Nowe drogi rowerowe w _okolicach_ Torunia | 2015-09-10 21:12 pietruch | 2024-08-01 13:52 andrew925 | |
oznakowanie poziome drog rowerowych | 2007-08-06 14:42 pawel | 2024-07-16 17:51 julo | |
Objazdy i utrudnienia na toruńskich trasach rowerowych | 2014-12-14 22:24 pawel | 2024-06-18 21:23 julo | |
Nowe drogi rowerowe w Toruniu | 2009-12-03 22:50 pawel | 2024-05-05 16:51 trurl | |
Stojaki i parkingi rowerowe | 2010-03-23 13:43 asiao-o | 2024-05-01 12:36 julo | |
Droga rowerowa Toruń-Unisław | 2022-10-10 18:26 jarass | 2024-03-22 09:09 jarass |
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242