witam czy jest ktoś chętny na wypad rowerowy? na godzinę lub dwie? ustalimy miejsce szukam kilku lub kilkunastu osbób jak by co to piszecie;)

Jak najbardziej
Jakiś zarys?;)kiedy gdzie ile km?

Chętnie - ale jaka trasa szosa czy las i piachy czy mix?

to zależy pewnie kto gdzie mieszka na ja tak myślałem by na nasze lotnisko jechać albo na most nowy ale to zależy czy chcecie w te miejsca jechać tylko też musi nam pogoda dopisać

Myślałem ze troche bardziej ambitnie

wiesz bo ja mam sąsiada on ma 11 lat bardzo lubi jezdźić dlatego taki krótki kurs ... ale tak widzę że się pogoda załamuje to nie wiem czy tego lepiej nie przełożyć na dalszy termin

Jak dla mnie to pogoda nie gra roli bo i tak jeżdżę teraz,ale jak dla innych to nie wiem,niech sie wypowiedzą póki co mamy małe zainteresowanie:(

zdecydowanie za małe;) bez sensu jechać w 3, czy 4 tak wiesz było by dobrze conajmniej 8 osób i więcej

Można napisać do Pawła(prezesa) żeby rzucuł info na Facebook-a z profilu sRT;) tam zdecydowanie wiecej ludzi zaglada

Witam a ja sie wybieram 11,12.01.2014 gdzies tak 11.00 scieszka rowerowa w strone unislawia do konca jak leci no i spowrotem do Torunia.Lubie dlugie trasy

W taki wiatr po tych polach? No kolego to noga Ci musi ładnie podawać
Ja chyba przy tej pogodzie zostane przy lesie

a tak przy okazji ma ktoś na sprzedaż tandem;)?

Nie było tak źle... nawet całkiem fajnie. +6C. Ja pojechałem lasami do Raciniewa, a wracałem asfaltówką aż do wąwozu w Leszczu. Wiatr wtedy był boczny lub lekko z tyłu. Na szlaku z Unisławia spotkałem panią zbierającą śmieci przy drodze, jeźdźców na koniach, patyczaki, TTC i kilku innych rowerzystów.

Z nowinek - pomiędzy Łążynem a Cichoradzem jest już wszędzie asfalt (choć niskiej jakości) a koło leśniczówki w Raciniewie, na niebieskim szlaku, powstało nowe miejsce odpoczynku (foto).

te miejsca odpoczynku to fajna sprawa, ogólnie dużo leśnej infrastruktury powstaje - parkingi, stoły, miejsca biwakowe. większość z nich zaznaczona jest na czaswlas.pl

wiatr - w zasadzie wcale nie był przesadnie mocny, tyle że przy takich temperaturach jest on bardziej nieprzyjemny. na pogodę nie ma co narzekać, jest bardzo fajna. problem zawsze leży po ludzkiej stronie. też spotkałem sporo ludzi - rowerzystów, biegaczy, amatorów nordic walking, a ze zwierząt jelenia albinosa ;-) z tym, że mnie wygnało w przeciwnym - wschodnim kierunku, kawałek za Golub-Dobrzyń.

podjeżdżałem w obie strony i obie są fajne. w stronę fotografa stroma ścianka, za to w druga stronę, aż do drogi wojewódzkiej lżejszy za to dłuższy.

cała dolina rzeki Ruziec od Golubia do Zbójna jest bardzo fajna na rower. jest kilka mostków, stąd łącząc to jeszcze z wizytą w Paliwodziźnie i kilku innych okolicznych hopkach można wytyczyć całkiem pagórkowatą trasę.