Hej, z racji tego że wiosna zbliża się wielkimi krokami i sezon rowerowy powoli czas zacząć co powiecie na to, aby zebrać się jakąś grupką na wspólną wyprawę rowerową? Z racji tego, że rowerzyści i rowerzystki mają bardzo różne upodobania, proponuję traskę 30-40km dla grupy wiekowej około trzydziestki Ktoś chętny, jakieś pomysły?

Ja chętnie. Najlepiej w weekend - tu mogę się dostosować co do czasu, w tygodniu to po 16 Pozdrawiam!

I ja chętnie dołączę, nawet założone kryterium wiekowe spełniam rower się właśnie wiosennie serwisuje, więc już w najbliższym czasie będzie gotowy na wyprawy

Fajnie To jest już nas trójka Ktoś jeszcze chętny?

ja też się piszę i w kryterium wieku też się łapie hehe

witam ...

zabierzecie mnie z soba ??? ja bardzo chetnie ...

pozdr ...

Wiosna już chyba zagościła na dobre, więc podbiję ten temat, ktoś nadal chętny?

Ja chętnie co prawda do 30-stki 7 wiosen mi brakuje,to myslę że to nikomu różnicy robić nie bd
jak możecie to dajcie info na gg:11832161
Pozdrawiam,Darek.

Hejka gdzie jedziecie bo ja w sobote tak o 11.00 planuje jechac scieszka rowerowa do Ciechocinka moje gg 9164545

Ja nadal podtrzymuję zainteresowanie, choć w najbliższą sobotę akurat planuję wybrać się pod Carrefoura, aby oznakować rowery w ramach "Otwarcia sezonu rowerowego". Właśnie mnie fb poinformował, że coś takiego się dzieje.
Podobnie jak Piotr mam czas w weekendy i w tyg. po 16 w wybrane dni.

Witam wszystkich serdecznie, czy coś zostało ustalone w sprawie wyprawy "w ciemno"? Chętnie wspomogę żeńską część wycieczki

To ja zaproponuję najbliższą niedzielę, start godzina 13 przy parkingu OBI.
Jako cel proponuję zamek bierzgłowski.

Jezdzilem z przygoda i nie polecam bo oni maja gdzies uczestnikow i na nikogo slabszego nie czekaja jada na pale i kazdy jest zdany sam na siebie i zero organizacji.

Mi odpowiada termin i miejsce zaproponowane przez Piotra. Wobec tego, czy ktoś się jeszcze zjawi pod OBI?

natko, tak owszem, ja planuję być

Jak bedziecie jechac przez barbarke i lasem

jeżeli pogoda nie sprawi psikusa to będę i ja

Dziękuję Natce, Piotrowi i Darkowi za dzisiejszą wycieczkę. U mnie na liczniku 54 km, u reszty pewnie więcej
Natka - jako przewodnik wycieczki i skarbnica wiedzy o trasach rowerowych - wymiatasz mam nadzieję, że zażyłaś już napój izotoniczny i czujesz się dobrze
Miło było Was poznać i z Wami pokonać te wszystkie kilometry w całkiem przyzwoitym czasie!

Było bardzo sympatycznie Ładny kawałek przejechany,u mnie pod domkiem pękło 70km .Czekam na następne wyprawy w ciemno,może w większym gronie;D
@Natalia ja też stosuję Twój "izotonik"
Pozdrawiam Wszystkich,było bardzo fajnie,i na słoneczko też się załapaliśmy