Na glownej wisi kolejny tekst o rowerach wiec przypomnialo mi sie.

Celem zlodziei nie sa wylacznie rowery a takze czesci rowerowe. Nie uzywaj wiec szybkozamykaczy -- do kol oraz do sztycy -- wymien je na takie same elementy skrecane srubami oraz kup linke (tak, taka plecionke) i zapnij je na siodelko.

Jako memento, "przygoda" mojej kolezanki sprzed miesiaca, kiedy zwrocilem jej uwage na brak zapiecia siodelka wlasnie. Reakcja: "no cos ty, kto by takie siodelko chcial ukrasc". Dwa dni pozniej kolezanka juz wiedziala kto by chcial ukrasc -- zlodziej. "Buu, siodelko mi ukradli..."

Jesli nawet nie obchodzi Wasz koszt wymiany (minimum 100 zl), to pomyslcie jak to fajnie wracac do domu rowerem bez przedniego kola lub siodelka.

O zabezpieczeniu roweru lancuchem badz ew. u-lockiem nawet nie pisze (zadna linka!), bo to oczywista oczywistosc.

Zdjęcie siodełka zajmuje (wraz z obserwacją) 5 sekund.

Poleca fragment: "Pokaz cięcia zabezpieczeń"
Święto Cykliczne W-wa
pzdr m.

Złapani złodzieje:
info w wyborczej
Kradli tnąc linki, chyba zainwestuje w u-locka.
pzdr m.

"Zadbaj o resztę" - fakt. Gnojki ściągają z rowerów co się da. Przed godziną z naszych rowerów przypiętych przed klatką (U-locki) zgarnęli dwie lampy i dwie torebki trójkątne. Nie mogli zabrać rowerów, to łapali drobnicę. Nic ciulowi po lampie, którą po prostu urwał, bo była sklejona z gniazdem. Byle coś zabrać, bule narobić szkody. Przy jednym rowerze były tez sakwy,ale nie zdjął, bo to za długo trwa. Nie brał też niczego z sakw (toolkit i pompka). Ot, chodzi łachuderstwo po osiedlach i szuka okazji. Radzę wymienić śruby mocujące siodła na zwykłe, jeśli macie szybkie zapięcia.