...jeszcze trochę brakuje, no i rozgrzebany jest wylot Równinnej do Skłodowskiej

A teraz wylot Bukowej do Skłodowskiej. Myślę, że nasz ulubiony ciąg dalszy nastąpi.

Prace postępują, mimo że chyba nie ma kierownika robót. Popatrzcie! Wakat, czy co? Fotel pusty i czeka.

Od Pl. Hoffmanna w kierunku centrum DR i pieszo-rowerowe będą także po stronie południowej

Na Skarpie latem zbudowano objazd przystanku przy skrzyżowaniu Konstytucji i Ligi Polskiej...

...ale ni o to chodzi. Najważniejsza jest dobra informacja, o którą ktoś zadbał i postawił słup tak, aby i piesi, i rowerzyści czegoś się dowiedzieli. To, że jedni na drugich mogą wpaść nie ma większego znaczenia.

słup swoją drogą, ale co za ignorant wymyślił taki objazd? przecież tam są takie łuki, że trudno wjechać.
i na nieszczęście postanowiono to jeszcze oznakować, szkoda bo infrastruktura rowerowa w Toruniu coraz lepsza, a tu taki GNIOT

A z drugiej strony tego objazdu, w bezpośredniej bliskości ciasnej DR wystają z ziemi spore resztki korzeni drzewa. Ponieważ wymalowany przebieg DR ma tam akurat dwa ostre skręty, to łatwo można - w zależności od prędkości, przyczepności nawierzchni i obranej trajektorii jazdy - w tę "instalację" albo wpaść albo o nią zahaczyć. Niemiłe wrażenia gwarantowane.

gruba kasa ma iść niedługo na budowę przejście podziemnego w okolicy Placu Rapackiego. Samochody mają zatem zatrzymywać się tylko na czas przejazdu tramwaju. pytam się więc, po co budowano dojazd do jezdni dla rowerów po obu stronach ulicy, oraz czy tunel będzie bike-friendly- czyli niestromy zjazd zamiast schodów?

jeszcze przez tydzień można wysyłać ankiety dotyczące przebudowy okolic Dworca Miasto. szczegóły tu http://www.mmtoru...mamy-glos-w-bit-city
w ostatnim pytaniu jest miejsce na dodatkowe informacje, proponuję wpisywać tam konieczność zintegrowania projektu z drogami i parkingami rowerowymi(bezpieczne i zadaszone stojaki)

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/art...Tag=238

"Akcja" zaczyna się od połowy "Najpierw remont "

P. Kłosowski wraca do starego pomysłu podziału ruchu: zachodni chodnik na moście dla rowerów, wschodni dla pieszych. NIEDOPUSZCZALNE! Właśnie zbudowano drogę rowerową przez wschodnią część Pl. Rapackiego i dojazd do mostu po stronie wschodniej. Ruch rowerowy będzie na obu chodnikach ponieważ po remoncie Nieszawskiej pójdzie duży ruch do i z Nieszawki. Widzę, że wiele osób nie dostrzega tego, co już zbudowano na Placu i to niedawno. Nawet projektant na spotkaniu w "Kameleonie" pokazał koncepcję, na której zabrakło istniejących DR przez Plac. Ciekawe, czy zapłacą z własnej kieszeni za rozbiórkę tego i pokryją koszty tej budowy. Jakaś amatorszczyzna w tym projektowaniu. Są nowe drogi rowerowe i niech tak zostanie.

DR na Winnicy prawie gotowa. To tylko 250 m i nie bardzo wiadomo czemu ma służyć, bo na pewno nie komunikacji Centrum - Rubinkowo. Do tego służy DP-R na Lubickiej, ale "nieznani sprawcy" usunęli znak("droga dla pieszych i rowerów") stojący jeszcze niedawno u wylotu Winnicy.

Ta ścieżka to tragedia. Prowadzi wprost na wąski chodnik poprzecinany co chwila wyjazdami bramowymi. Jak ktoś będzie trochę szybciej zjeżdżał z górki to może go zaskoczyć jakieś wyjeżdżające z bramy auto (brak widoczności).
Miał być ciąg pieszo rowerowy szer. 2,5 (i tak za wąski, nielegalny), ale w terenie okazuje się, że w najwęższym miejscu chodnik ma tylko 2m i to ze słupem w skrajni!
Wyszło na to, że zamiast ciągu pieszo-rowerowego jest "koniec drogi rowerowej" (w sumie dobrze), ale o spójności infrastruktury zapomnijmy.

Pani konserwator już podziękujemy! Nie dość, że już prawie cała starówka jest w tym okropnie nierównym bruku to jeszcze poza centrum Pani konserwator to wcisnęła...
Zdaje się, że przez narzucenie zastosowania tego bruku pojawiła się koncepcja zrobienia tam wydzielonej drogi rowerowej. To jest ulica lokalna i spokojnie jakieś elementy uspokojenia ruchu można było zastosować.
Jak już koniecznie miał być bruk to można było zrobić np tak: http://www.zm.org.pl/?a=drogi_lokalne-116&img=1

To sobie pomarudziłem, a to już po ptokach

A kto mi powie, po co na przejściu przez ul. Ślaskiego zamontowano taką barierkę jak na zdjęciu? Pieszych niespecjalnie oddziela od rowerzystów (piesi z założenia lubią chodzić DR-ami) natomiast z pewnością barierka utrudnia płynne włączanie się do ruchu dla pragnących zjechać z DR na ulicę. Choć może takie używanie kawałeczka chodnika tuż przy jezdni jak na czerwonej strzałce nie jest do końca zgodne z przepisami, to jeśli nikogo na chodniku nie ma, na pewno było bezpieczniejsze niż jest obecnie. Teraz albo trzeba brać ostry zakręt tuż za barierką albo uważać, by się o nią nie zahaczyć pedałem. Nie lubię tej barierki i zastanawiam się, czyj to pomysł.

A ja się raczej nie zgadzam z tezą o "niepotrzebności" barierki. I nie chodzi mi o pieszych chodzących jak się da. Ta barierka z dolną poprzeczką jest bardzo pomocna przy czekaniu na zielone światło. Co do "wygodnego" skręcania na jezdnię,to jestem stanowczo przeciwny takiej postawie. Dlaczego? Codziennie spotykam się z postawą "bo tak wygodniej" gdy kierowcy skręcają na zielonej strzałce nie patrząc ani na pieszych, ani na rowerzystów chcących skorzystać ze swojego zielonego. "Wygodniej" jest też zatrzymywać się autem na pasach lub przejeździe P-11, żeby szybko włączyć się do ruchu. A że zastawia się przejście i przejazd innym? - A co to mnie obchodzi? Podobnie przy szkole, do której jeżdżę z moimi młodymi "wygodni" rodzice stają tuż przy furtce, żeby wysadzić lub zabrać swoja pociechę, nie bacząc na znak zakazu zatrzymywania, który postawiono po to, aby nikt w tym miejscu nie stawał, by wchodzący / wychodzący ze szkoły mieli pełną widoczność w lewo i wprawo. To jest sprawa bezpieczeństwa, nie wygody.

Julo, z całym szacunkiem, ale chyba dostrzegam pewne "nielogizmy", zwłaszcza w kwestii wygody - mam wrażenie, że to Ty stwierdziłeś, że z tą barierką jest wygodniej (IMHO słaby argument dla sadzania barierki), natomiast istotna jest jednak kwestia bezpieczeństwa i w tym kontekście pisałem o możliwości płynnego włączenia się do ruchu, którą ta barierka przerwała. Nie byłoby może problemu, gdyby nie stojący blisko skrajni jezdni i tuż przy DR słup sygnalizacji świetlnej. Barierka przed tym słupem nie pozwala na jego ominięcie lewą stroną (przy skręcie w prawo) i w tym sensie zwiększa niebezpieczeństwo (bo w zasadzie to teraz trzeba hamować do zera i z tą prędkością za słupem robić skręt 90 stopni w prawo, co nawet przy suchej czystej nawierzchni nie jest superbezpieczne, bo chodzi o włączenie się do ruchu z zerową prędkością początkową tuż za zakrętem, zza którego wyjeżdżają dość rozpędzone samochody. Uważam, że co innego wygoda stania, która nie ma wpływu na bezpieczeństwo, a co innego możliwość wygodnego włączenia się do ruchu, która ma wpływ na bezpieczeństwo. Sytuacja nie jest fatalna, ale moim zdaniem - gorsza. Inna sprawa, że nie chcę twierdzić, że barierka jest bez sensu - mam wrażenie, że mniej pieszych staje na DR, to jest jakiś jej plus.

barierka przy tym skrzyżowaniu ma pełnić funkcję podpórki dlatego jej dolna poprzeczka jest usytuowana niżej niż w przypadku zwykłych barierek aby wygodnie oprzeć nogę. akurat w tym miejscu trochę trzeba czekać na zielone światło dla pieszych i rowerzystów. przyznaję, że nie wpadłem na to, że barierka ta może przeszkadzać przy włączaniu się do ruchu w ul. Ślaskiego.
podobne barierki pojawiły się przy skrzyżowaniu ul. Kościuszki i Batorego, Szosy Lubickiej i Olimpijskiej oraz przy ul. Wały Gen. Sikorskiego i Pl. Rapackiego.

:) Z tego samego powodu dla którego Ty wymyśliłeś barierkę, ja wymyśliłem, że lepiej omijać feralne koszmarnie długie czerwone całkowicie - idea polega na tym, aby "polecieć" Ślaskiego w dół jezdnią i przed następnymi światłami skrętem w lewo wjechać bez żadnego zatrzymania w DR "poniżej" tj. wzdłuż Sz.Lubickiej. Potem są wprawdzie światła na pl. Sybiraków ale tam jest w miarę korzystnie (ewentualne przejazdy "na czerwonym" po stronie południowej tego placu można wykonać przy odrobinie rozwagi absolutnie bezpiecznie, w odróżnieniu od wielu innych skrzyżowań regulowanych światłami, a także bezpieczniej niż pędząc DR koło kościoła Paulinów, z kilku różnych powodów). Przyznaję jednakowoż, że ten scenariusz nie jest oczywisty. Pozdrawiam.

Rowerowa fotorelacja z ul. Skłodowskiej-Curie i z Szosy Lubickiej (kierunek na Węzeł Lubicz) na forum SkyScraperCity:
[Toruń] Infrastruktura rowerowa - http://www.skyscr...9737351#post89737351

ścieżka po południowej stronie ul. Skłodowskiej-Curie na wschód od ul. Bukowej w budowie

na Polnej na odcinku od ul. Chrobrego do Grudziądzkiej położono ostatnia warstwę asfaltu na drogach poprzecznych przez co zostały zlikwidowane uskoki na drodze rowerowej.

szkoda, że ścieżka nie jest odsunięta od jezdni, ale ten brak nadrabiany jest jej szerokością. oby kierowcy nie wpadli na pomysł by na niej parkować. w tym roku północna "rowerowa obwodnica Torunia" o długości prawie 7 kilometrów na odcinku od Szosy Lubickiej do Grudziądzkiej będzie gotowa

Przypuszczam, że na całej długości nowych odcinków Polnej i Skłodowskiej będzie "zakaz zatrzymywania i postoju". Wszystkie zakłady, składy, hurtownie i co tam się jeszcze znajduje mają swoje parkingi.

Czy będzie kontynuacja na Bukowej?

"Opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej przebudowy i rozbudowy ul. Bukowej o ciąg pieszo-rowerowy na odcinku od ul. Skłodowskiej-Curie do ul. Niesiołowskiego"
http://www.bip.mzd.torun.pl/index.php?app=...tatus=1

Kończą się powoli roboty w rejonie Pl. Hoffmana. Na drogach rowerowych jest już asfalt i to całkiem równo położony. Od strony stacji paliw pojedziemy DR obok chodnika...

W drugą stronę, w kierunku Sienkiewicza jest znak "droga pieszo-rowerowa". Jedziemy teraz wzdłuż skarpy....

...widok z góry w drugą stronę. Asfaltowana jest jezdnia południowa. DR już gotowa.