Dziękuję za odpowiedź Julo. Od koncepcji do budowy długa droga. Zgłębię temat. Pozdrawiam

Jakby ktoś narzekał, że mamy kiepskie ścieżki to warto obejrzeć zdjęcia z linka. Są to ścieżki w Anglii: http://www.warringtoncyclecampaign.co.uk/f...-month/

link od Rafala: no, fajne pomysły mają ludzie nie tylko w PL. A ode mnie kilka fotek sprzed Plaży: parking rowerowy przed głównym wejściem to 4 stojaki typu "wyrwikółko" po 5 stanowisk każde, zlokalizowanych przy drodze rowerowej. Przydałaby się wiata,taka jak niedaleko przy Motoarenie. "Wyrwikółka" dość solidne i nienarażone na blokowanie przez samochody, jak ma to miejsce przy innych sklepach.

Oprócz nawierzchni (asfalt na DR) kamieniopodobne "pieczarki" sygnalizują zmianę funkcji terenu i wizualnie separują ruch

DR w stronę "miasta"

przejazd przez uliczkę dojazdową do parkingu przy Plaży

"pieczarki" nawet fajne, jednak szkoda, że stojaki dla rowerów to wyrwikółka, estetycznie wyglądają to fakt, ale niestety rower do czegoś takiego słabo się przypina;/

No, niestety, idea "wyrwikółek" jak Lenin - wiecznie żywa. Trzeba używać w takim przypadku długiego kabla( i możliwie grubego)żeby spiąć przez przednią belkę ramy. Każdy kabel, jest dość podatny na "profesjonalne" nożyce. Ciach... i po wszystkim. U-lock przez koło? - jest to jakieś wyjście, o ile koło nie jest wpięte na "szybki" zamek - można zostać z samym kołem. Ale można dodatkowo spiąć U-lockiem (długim) przednie koło z przednią belką ramy. To już powinno zniechęcić amatora naszego pojazdu i skierować jego myśli ku gorzej zabezpieczonemu rowerowi.

ps. DR pd frontu trochę uflejana ziemią i innymi "odchodami" po cięciu kostki i kamienia. Przydałby się porządny deszcz, tylko czy gleba nie spłynie na DR?

Jak nie zeskrobią z asfaltu tych pozostałości zapraw zmieszanych z pyłem kamiennym, zanim się zestalą to będzie gluciasty szuter zamiast asfaltowej drogi rowerowej. Oglądałem to jeszcze raz - źle wygląda. Trwają prace na północ od Plaży, do wjazdu na osiedle. Kładziony jest chodnik. Podbudowa pod asfalt na DR gotowa.

Co do Plazy - trochę rowerzystów wczoraj (środa) przybyło.

czy ktoś może wie dlaczego droga rowerowa wzdłuż Broniewskiego zabrała większą część chodnika, przy skrzyzowaniu z Reja chodnik ma jedynie 50 cm, to przecież za wąsko dla pieszych, kto decyduje że tak są te drogi projektowane

czy robione są konsultacje społeczne aby piesi mogli się wypowiedzieć ws tych niekorzystnych zmian

Przepraszam, ale w którym miejscu chodnik na Broniewskiego przy Reja ma 50 cm szerokości? Poproszę o fotografię. Jeżdżę tam dość często i taka sytuacja na pewno rzuciłaby się w oczy, dlatego tknięty mieszanymi uczuciami wziąłem
miarkę i pojechałem sprawdzić. Na całej niemal długości od Reja do Plazy (prawie) chodnik ma 150 cm szerokości. Od strony Reja jest przewężenie, i w tym miejscu jest 110 cm (przy trawniku) po czym na kilkunastu metrach długości chodnik rozszerza się do 120 cm. Odcinek tej szerokości ma ok. 20 m długości - do końca budynku. Dalej, przez jakieś 300 m szerokość chodnika wynosi 150 cm. Oto zdjęcie tego przewężenia. Od trawnika do nawierzchni drogi rowerowej jest 110 cm.

ps. przed Plazą nowy odcinek chodnika (czerwona kostka) rozszerza się do 200cm. Jak widać na powyższym zdjęciu chodnik od skrzyżowania z Reja ma szerokość 150 cm, potem wspomniane przewężenie i dalej znowu 150.

Ostatni odcinek DR od Plaży na północ gotowy. Nawierzchnia dobra, jeden krawężnik wys. 1 cm. Widok 1.

...i widok w kierunku Plaży.

odnośnie "wyrwikółek" przy Plazie: moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak solidne czy niesolidne wyrwikólko. na polskie warunki taki stojak jest niefunkcjonalny bo nie pozwala na bezpieczne przypięcie roweru za ramę, dodatkowo jest mało wygodny w użyciu. mam jednak nadzieję, że może i pod Plazą pojawią się kiedyś "normalne" stojaki a w całym Toruniu nie będzie przybywać tego typu pseudo stojaków.

odnośnie szerokości chodnika przy Broniewskiego: byłoby bardzo fajnie, gdyby zmieścił się tam szerszy chodnik, niestety szerokość pasa drogowego na to nie pozwoliła. bloki stoją blisko jezdni i trudno z 4 metrów wygospodarować więcej niż: 0,5 m. na skrajnię drogową, 2 m na dwukierunkową ścieżkę i 1,5 m chodnik.

jeśli piesi i rowerzyści będą zachowywać się rozsądnie nikomu krzywda się nie stanie, chyba lepszy taki stan niż dziurawy chodnik jaki był wcześniej. droga rowerowa przy tej klasie drogi jest jak najbardziej wskazana, gdyby jej nie było rowerzyści i tak jeździliby po chodniku.

Wieści z rejonu Pl. Artylerii i Rapackiego - Al JP II. Przejazd przez Aleję na kierunku Chopina - Starówka. Uważam, że znaki P-11 powinny być namalowane na całej szerokości alei - a może tak będzie?

Przejazd między Harmonijką a CSW

Jadąc w kierunku mostu uważajmy na pieszych - kilka oznakowanych przejść

Przejazd na most

ale kto decyduje że zabieramy z szerokości chodnika miejsce dla drogi rowerowej, czy piesi uczestniczą w podejmowaniu takich decyzji bo nie rozumiem dlaczego droga rowerowa jest szersza od chodnika

Od tego są normy i standardy związane z natężeniem ruchu i kategorią drogi. Chodnik 150 cm w zupełności odpowiada ilości pieszych między Reja a Plazą (jak wspomniałem wcześniej rozszerza się dalej do 200 cm). Pytając "kto" masz na myśli konkretną osobę? Program rozwoju komunikacji rowerowej w Toruniu (podkreślam KOMUNIKACJI, a nie jazdy rekreacyjnej) zakłada budowę dróg rowerowych w ramach modernizacji i remontów ulic. Wystarczy, że piesi zechcą się dostosować do miejsca, w którym się znajdują. Nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba chodzić grupą obok siebie, można idąc uwzględniać fakt, że są też inni uczestnicy ruchu. To nie jest kwestia decyzji, a nawet przepisów i norm, tylko kultury przebywania w przestrzeni publicznej. Z tą kulturą na chodniku, na jezdni, na drodze rowerowej jest kiepsko. Jak wiemy nasi Rodacy, a Rodaczki zwłaszcza, potrafią w dwie osoby zablokować 4 metrowy chodnik, więc nie przesadzajmy. Co do szerokości drogi rowerowej, to określają to normy.

ps. jakoś przeciwko wycinaniu drzew na osiedlach i zabieraniu zieleńców i boisk na parkingi nikt nie protestuje - "bo są potrzebne". Równie potrzebne są drogi rowerowe. Im prędzej to zrozumiemy (wszyscy), tym lepiej. Proszę zauważyć, że wielu miejscach ruch pieszych niemal zanikł, bo niemal każdy wyjeżdża spod domu samochodem. Chodniki obstawione są samochodami tak, że trzeba się przeciskać, a z wózkiem dziecięcym to już nie przejdzie. I tu leży "der hund begraben".

W wielu miejscach chodniki o szerokości 3 metry nie służyły nikomu. Inną sprawą jest dobór szerokości do natężenia ruchu.

Przykład:
Jana Pawła II - wzdłuż jezdni 3 metry, od przejścia przy Rapackiego, do Wałów G.Sikorskiego.
Ruch pieszych bliski zeru. Proporcje OK.

F. Chopina - wzdłuż DR, ruch pieszych duży, chodnik wąski. Tutaj można dyskutować.

Wniosek: Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie. Napisanie zdania w stylu "..zabieracie chodniki" ma się nijak do rzeczywistości. Resztę napisał Julo.

skoro są normy od 150 to dlaczego na broniewskiego mamy 110, może trzeba było zwęzić drogę rowerową?

super ze powstają drogi rowerowe ale dlaczego kosztem pieszych?


co do szerokości chodnika

http://www.zm.org.pl/?a=amsterdam-2x1-119&img=3

Przepraszam, ale ta fotka z Amsterdamu nie ma żadnego związku z sytuacją na Broniewskiego. Zupełnie inna kategoria ulicy. Na zdjęciu mamy wewnętrzną miejską ulicę, zaś Broniewskiego to droga krajowa. Kto powiedział, że "są normy od 150 cm"? Przede wszystkim wzmiankowane 110 cm jest na kawałku długości 3 m, a przewężenie 120 cm odpowiada normie. Szerokość 150 cm na niemal całym odcinku od Reja na zachód wynika z możliwości, jaką dała szerokość pasa drogowego, który był do dyspozycji. Drogi rowerowej nie można zawęzić ze względów bezpieczeństwa. Jest jednak różnica między ruchem pieszych, a jazdą rowerów. Tam nic się nie wydarzyło "kosztem pieszych".

Krótki cytat z odnośnych przepisów:

4. Szerokość chodnika odsuniętego od jezdni lub szerokość samodzielnego ciągu pieszego nie powinna być mniejsza niż 1,5 m, a dopuszcza się miejscowe zmniejszenie szerokości chodnika do 1,0 m, jeżeli jest on przeznaczony wyłącznie do ruchu pieszych.

Czy teraz wszystko jasne?

@Ala5

może dlatego to chodnik zwężono bo na kilkumetrowym odcinku o szerokośc 110 cm dwie osoby się obok siebie zmieszczą, zwłaszcza że poruszają się z małą prędkością.

dwa rowery. które zajmują więcej miejsca już by miały problem, a przynajmniej zagrożenie z powodu takiego zwężenia byłoby większe. także dla pieszych.

Artykuł o projektowanych zmianach na Pl. Rapackiego. Tunel dla pieszych itp. Ani słowa o ruchu rowerowym - mam obawy. Czy niepotrzebnie?

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/artic...9096752