Czy ktoś wie, jak nasi Kochani Inżynierowie Drogowi zaplanowali kontynuację jazdy rowerów jadących Chełmińską np. w kierunku Leśnej Polany/Różankowa?

Na razie zachodni pas jezdni jest dwukierunkowy, dlatego póki co, jadąc tamtędy ścieżką wjeżdżam na jezdnię z przejścia dla pieszych przed przystankiem na pętli koło ul. Pawiej. Też póki co, nielegalnie (jadę po pasach).

Ale jak to ma być "legalnie"? Docelowo ruch w kierunku północnym będzie przecież szedł oddzielonym pasem niedostępnym ze ścieżki.

Jest opcja objechania ścieżką pętli przy Pawiej i włączania się do ruchu później, ale połączenie pasów ruchu będzie, jak widać na załączonym poniżej obrazku, jeszcze kilkadziesiąt metrów dalej...

Na wysokości Pawiej zrobiono przerwę w "pasie zieleni" między pasami - ale jest to tylko lewoskręt dla autobusów... - jednokierunkowy.

Czarno coś to widzę - albo przeprowadzanie roweru przez pasy przed pętlą, po czym jakoś włączanie się do ruchu "z pasów" (a tak nie wolno :bad ). Albo przeprowadzanie ruchu kilkadziesiąt metrów lewą stroną szosy za pętlą i znowu włączanie się do ruchu "z pobocza".

Można też mieć w poważaniu głupie przepisy i jechać po prostu jezdnią od ostatniego przejazdu ze ścieżki (czyli chyba od Słonecznej?) albo przejścia (przed pętlą).

Najwyraźniej nasi Drogoffcy założyli, że przecież jedynym celem rowerzysty w tym miejscu może być rekreacyjna wycieczka do lasu na Barbarce

No chyba że jakaś ich intencja umknęła mej uwadze
:J

Droga rowerowa (i chodnik) będą biegły po zachodniej stronie Szosy Chełmińskiej wzdłuż lasu. Będzie więc proste połączenie z istniejącą już trasą poprzez objechanie całej pętli autobusowej. Gorzej z przedostaniem się z tej nowej trasy na osiedla mieszkaniowe Wrzosy Leśne i Wrzosy Polana, które są po stronie wschodniej odzielone skarpą!

Plany tutaj:
http://mzd.torun.pl/bip/index.php?str=1191

W planach brak np. przejazdu na wysokości ul. Sadowej, która ma obustronny ciąg p/r urywający się po dotarciu do Sz.Chełmińskiej. (Na zdjęciu wyżej zjazd w prawo zaraz za zwężeniem do dwóch pasów - też ciekawe rozwiązanie )

Proponuję popatrzeć 100 m na południe. Nie jest jeszcze oznakowany, ale jest wykonany przejazd dla rowerów obok przejścia dla pieszych na wysokości ul. Owsianej. Jadąc od miasta na północ trzeba skorzystać z przejazdu i włączyć się do ruchu na wschodniej jezdni Sz. Chełmińskiej. Jadąc od północy nie ma żadnego problemu, można wjechać na DR przy pętli MZK albo na wspomnianym powyżej przejeździe dla rowerów. Jadąc z Owsianej tez korzystamy z tego przejazdu. Dołączam szkic wykonany na miejscu dziś przed południem.

Masz racje Julo, tam ma być przecież przejazd. Co prawda przejazd nie służy podobno do włączania się do ruchu, i np. ktoś wyjeżdżający z Owsianej może się zdziwić - ale to już jest jakieś rozwiązanie.

Zmyliło mnie to, że obecnie o ile pamiętam zjeżdżając z "przejazdu rowerowego" przy Owsianej muszę ... przeciąć ciągłą linię - a znaków poziomych dla rowerów na razie zero.

Co do planów budowy ścieżki wzdłuż szosy - to chyba trochę na to poczekamy, a tymczasem jakoś jeździć trzeba..

Ja bym jednak radził unikać jazdy po tej szosie w stronę Różankowa. Nawierzchnia jest nowa i zachęca kierowców do szybkiej jazdy, ale jest wąska, praktycznie bez pobocza. Wg. planu jeszcze przed Sadową ma stanąć znak D-43, chciaż to ciągle jest miasto i są tam wyjazdy z dużego osiedla!

Czekam na drogę rowerową, tylko... skoro ul. Sadowa ma chodnik i drogę dla rowerów oraz Chełmińska ma mieć, to sensowne byłoby ich cywilizowane połączenie.
Inaczej znów powstanie jakiś niespójny koszmarek. Rady "można skorzystać z jezdni na zasadach ogólnych" odpadają, jak się ma w planach wycieczkę z dziećmi

W ogłoszeniu do którego linkowałem termin wykonania to 30.11.2010 ! Na razie w tym miejscu kładą jednak jakiś duży gazociąg (żółte rury).

Fakt. Jazda odnowioną szosą na Unisław wskazuje na skłonności samobójcze rowerzysty. Kierowcy tak już mają, że jak tylko poczują kawałek gładkiego i równego asfaltu to wciskają gaz w podłogę. Pamiętamy wypadek z ubiegłego roku, co to gość pociągnął lewa stroną i skasował rowerzystę. Raz jeden jechałem tą szosą w ciągu ostatniego roku i przyznam miałem sporego cykora.

DR wzdłuż szosy będzie budowana, ale to w ramach zadań województwa i powiatu.

Co do BIP na stronie MZD, to chyba jakaś bydgoska firma to przejęła i jest jakiś tymczasowy sajt tylko bez prawie żadnych dokumentów. Ale pisząc o 'ścieżce dalej' miałem i tak na myśli ścieżkę dalej niż do granicy miasta 8)

Co do skłonności samobójczych na szosie na Różankowo - zgoda, ale dopiero od mostku koło Olka i potem dalej, jest hardkor. Do granicy miasta jest szeroko - ale spokojnie, i dają radę zostawić odstęp nawet blondynki (bojące się w ogóle ruszać kierownicę) oraz tirowcy czy autobusiarze (którym się nie chce za mocno ruszać kierownicy). Przy granicy miasta zwykle zjeżdżam w las, a nawet jeśli nie, to używam naszej Szosy tylko do Różankowa i to raczej poza godzinami szczytu - pewnie dlatego jeszcze żyję.

Po modernizacji jechałem na odcinku Łubianka-Różankowo parę razy (o różnych porach dnia) i tam rzeczywiście często miałem Strach przyssany do plecków :wow

jak już pisałem projekt przebudowy Szosy Chełmińskiej pod względem rowerowym "najlepszy" nie jest. udało się powprowadzać kilka istotnych zmian w trakcie wykonawstwa, jednak np. pętla autobusowa została wybudowana zgodnie z pierwotnym projektem.

po zachodniej stronie Szosy Chełmińskiej zostanie wybudowana 2 metrowa asfaltowa ścieżka rowerowa do granicy miasta oraz chodnik do Osiedla Wrzosy Leśna-Polana dokładnie w miejscu, gdzie obecnie kładą gaz. właśnie konieczność położenia gazu może spowodować-spowoduje, że chodnik i ścieżka nie zostaną wybudowane w terminie.

od granicy miasta w kierunku Wybczyka ma powstać trasa rowerowa, która ma zostać wybudowana w ramach projektu prowadzonego przez toruńskie Starostwo Powiatowe. Nie wiem jednak jak przebiegają postępy prac, nie znam też harmonogramu ewentualnej budowy.

faktem jest, że jeśli prace Starostwa nie ruszą w następnym roku przez jakiś czas ścieżka ślepo się będzie urywać na granicy miasta i trzeba będzie zjeżdżać na szosę na wysokości Leśnej Polany.

i jeszcze raz na temat ciągów pieszo-rowerowych przy ul. Sadowej. Ich istnienie przy takich parametrach drogi - podniesione tarcze skrzyżowań, ograniczenie do 30 km/h - jest kompletnie niezasadne. no ale tak infrastruktura rowerowa w Polsce jest projektowana.

na koniec na temat zdania Sowy:
Rady "można skorzystać z jezdni na zasadach ogólnych" odpadają, jak się ma w planach wycieczkę z dziećmi

jeśli chcesz jechać z dziećmi to musisz wybrać taką trasę, aby była bezpieczna dla dzieci. możesz korzystać z chodnika, na lokalnych ulicach Wrzosów też można jechać ulicą - chyba że rozjedzie Was wasz sąsiad, "obcy" raczej nie korzystają z tych ulic.

nie przesadzałbym też z tym, że na ścieżkę nie będzie można wjechać - zarówno od ul. Owsianej jak i ul. Brzoskwiniowej będą utworzone przejazdy. z ul. Sadowej do tych dwóch ulic jest kilkaset metrów jazdy po lokalnych ulicach z małym ruchem (fakt, że o różnym stanie nawierzchni )

Dla mnie jednak takie zakończenie ciągu p/r (chodnika, nieważne) w sytuacji gdy po drugiej stronie, pod lasem będzie chodnik i droga rowerowa jest absurdalne. Wiadomo, że ludzie będą przekraczać jezdnie, tylko że nielegalnie, bo to jest najprostsze dojście do pętli autobusowej.

Naturalnie są problemy, bo od drugiej strony wygląda to tak, jak na zdjęciu poniżej i nie wystarczy tylko namalować pasów na jezdni.

Ale to chyba nei problem dla inżynierów 8)
Bo już odrobinę dalej teren się nieco wznosi i dałoby się chyba wykonać coś takiego:

Trzeba by jeszcze trochę poszerzyć chodnik od strony północnej, ale to nie powinien być problem, bo w projekcie ul. Sadowej geometria skrzyżowania była inna :J. Dodatkowo takie usytuowanie przejścia/przejazdu nie będzie przeszkadzać samochodom skręcającym w/z Sadowej na osiedle.

(Przepraszam, jeśli zaśmieciłem forum .

Już niedługo nawet te mało widoczne i nieprzejezdne przejazdy rowerowe przez Sz. Chełmińską uwidocznią się. W niedzielę 10 bm odbędzie się "wielkie asfaltowanie", czyli kładzenia ostatniej warstwy asfaltu oraz dywaniki na przejazdach. Od piątku trwa przygotowanie podbudowy na przejazdach, przyjechały "asfalciary", które kładły warstwę nośną na skrzyżowaniu z Kwiatową. Przebudowa Sz. Chełmińskiej ma się ku końcowi.

Trzy przejazdy już są wyasfaltowane: Przy wjeździe do Fortu VI, przy Freliku i przed Szkołą Muzyczną.

dziś wykonano łącznik ul. Sadowej z istniejącym już chodnikiem i budowaną ścieżką wzdłuż Szosy Chełmińskiej.

wprowadzone zostaną poprawki do projektu pozwalające na połączenie z chodnikiem przy ul. Brzoskwiniowej, z ul. Bartniczą oraz zostanie wykonany tuż przy granicy miasta zjazd ze ścieżki na jezdnię.

budowa ścieżki i chodnika przy Sz. Chełmińskiej od ul. Pawiej do granicy miasta trochę się opóźniła, ale do końca maja powinno być wszytko okej

...a kawałek dalej: "panie na lewo, panowie na prawo"