jak juz zapewne zauwazylicie MZD poodnawialo duza czesc oznakowania poziomego drog rowerowych. na zdecydowanej wiekszosci sciezek gdzie oznakowanie poziome bylo starte i niewyrazne pojawily sie nowe pasy i znaki rower. oznakowano miedzy innymi: gagarina, polna, lubicka, konstytucji 3 maja, olimpijska. jako ze bylo to klasyczne ODNOWIENIE w kilku miejsach warto byloby dorysowac kilka rowerkow, w niektorych domalowac pasy dla pieszych oraz oznakowac wyjazdy z posesji. wymagaloby to jednak odnowienia dokumentacji. w momencie kiedy prace zwiazane z odmalowaniem zostana definitywnie zakonczone napiszemy poprawki.
caly czas pozostaje jednak problem z drogami rowerowymi, ktore nigdy nie byly pomalowane. wymagaja one uzupelnienia papierow. mam nadzieje, ze wkrotce rusza prace z tym zwiazane. jesli dokumentacja dotyczaca oznakowania poziomego zostanie porzadnie przygotwana, na przyszlosc bedzie mniejszy problem z malowaniem znakow poziomych. moze jednak jest szansa ze w 2007 zdecydowana wiekszosc drog rowerowych bedzie dobrze pomalowana. zobaczymy

jesli macie jakies uwagi dotyczace oznakowania poziomego piszcie!! czy wedlug was znaki poziome sa potrzebne czy moze nie potrzebnie robilismy zamet z ich odmalowywaniem? czy oznakowanie poziome poprawia konfort jazdy i sprawia za piesi nie chodza po sciezce a rowerzysci jezdza droga dla rowerow??

za kazda wypowiedz przewidzialem landrynke hihi! hihi!

porzadnie odnowione oznakowanie przy polnej

Oczywiście potrzebne

Ja mam uwagę do namalowanych znaków na Kościuszki przy przystanku autobusowym w okolicy skrzyżowania z Wojska Polskiego. Otóż z tego co zauważyłem znaki poziome kłócą się poprzednim podziałem który tam był zastosowany (asfalt dla rowerow, plytki dla pieszych).
Pozdrawiam.

skrzyzowanie przed OBI
masakra, sie malujacy pomylili, i sie im nie zgralo malowanie, i przy jednym przejezdzie jest tak, jak by budowali mosty z dwoch stron i sie mineli. Innej analogii nie umiem znaleźć. I za przystankiem autobusowym kolo obi tez jest magiczna zamiana drogi rowerowej z trasa dla pieszych.
I ta trasa ogolnie sie w pewnym momencie konczy, i cala Skarpa, jak bylem niedawno rowerem, to dziwne odcinki w roznych miejscach zupelnie od czapy pozaczynane, i pokonczone.
ŻÓlkiewskiego tez ma dziwne oznakowanie normalne, obok siebie znak zakazu dla rowerow i droga dla rowerow. Nadmiar znakow powoduje ich ignorowanie..

jeeeeeeeeezzzzzzuuuuuuuuuuuuuuu!!!!
na drodze rowerowej przy cinema city pojawily sie 4 rowerki, myslalam rano ze mnnie wzrok myli, ze mgła, albo co %)
co prawda wszystkie w jedna strone i 0 lini poziomej, no ale to jest i tak "ogromny sukces" mzd ze im sie udalo choc tyle:P
moze teraz piesi bedą bardziej respektowac to, ze w tym miejscu jest droga rowerowa, bo do tej pory biegali jak im sie podobalo:)
"wyrastają rowerki jak grzybki po deszczu"

Wczoraj sporkałem na Olsztyńskiej panów malujących rowerki i przejścia dla pieszych przez drogi rowerowe.

Na początku szło im nieźle - rowery po dobrej stronie i skierowane w dobrą strone, a co najlepsze namalowane co określoną odległość, nie tylko przy przejazdach skrzyżowaniach itd.

Później niestety chyba byli już zmęczeni i odurzeni rozpszczalnikiem z farby. Patrzcie zdjęcie.

Hi, hi, hi. Ruch lewostronny w Toruniu? Takich "kwiatków" to jest więcej, ale niech malują. Zawsze lepsze to niż nic, choć byłoby lepiej, gdyby malarze kierowali się jakimiś zasadami, albo choćby logiką, bo standardy pozostały na papierze. A może właśnie wrócili z Anglii? Pewnie tam malowali, ale wyrzucili ich, bo malowali zgodnie z ruchem prawostronnym. A jak się czuje "superknot", czyli rejon Placu Skarbka i wiaduktu na Kościuszki? Czy wciąż bez znaków? Ostatnio ustawili 1 pionowy koło stacji benzynowej, tyle że ruch rowerowy kierowany jest na pas z szarej kostki, a nie z czerwonej, czyli odwrotnie niż po drugiej stronie wiaduktu (przed Copernicusem). Tam też jest tylko znak "koniec drogi dla rowerów", a nie ma początkowego znaku, ani w kierunku wschodnim (dworzec PKP), ani w zachodnim (Copernicus). Ciekawe, czy zdążą odnawiać i uzupełniać znakowanie przed pierwszym śniegiem. W aproposie: Trzeba będzie zwrócić się do MZD i MPO, aby nie ośnieżali dróg rowerowych przy pomocy dużych traktorów, bo wygniotą kostkę na amen.

rowerki są dobrze namalowane przy cinema city,chyba rzeczywiscie bylam wczoraj zaspana i wstrzasnieta na skutek ich zobaczenia

fragment GLOWNEJ drogi rowerowej majacej w najblizszym czasie ( rok, dwa, trzy, piec?) laczacyc rubinkowo z centrum wreszcie oznakowany poziomo (ulica studzienna) poprzez namalowanie znaku p-23 !!!! tylko jak po tym jechac hihi! hihi! hihi!

przy 95% drog rowerowych w toruniu wyjazdy z posesji, zakladow prracy itp sa nieoznakowane. co wiecej czesto sciezka wybudowana jest tak, ze kierowca nawet nie zdaje sobie sprawy ze bedzie wyjezdzac przez droge dla rowerow (droga rowerowa obnizona do wysokosci wyjazdu, inny kolor wyjazdu).

tylko gdzieniegdzie drogowcom udalo sie wymalowac przejazdy dla rowerow. na obrazku ponizej (ul. dluga) widac ze ekipa byla juz zmeczona

na lubickiej przy obi nie udało sie nieprawidłowo namalować pasu dla rowerów. na zdjęciu widać utrudnienia związane z remontem ale o tym w innym temacie:)

sciezka rowerowa przy Cinema City doczekala sie w koncu porzadnego oznakowania.

udało się również wymalować oznakowanie poziome na ścieżce przy Obi:

powstały 2 przejazdy rowerowe wzdłuż ciągu pieszo-rowerowego zlokalizowanego przy Szosie Bydgoskiej

Oto oznaczenie, a raczej brak oznaczenia drogi rowerowej na ul. Kościuszki.
Jak widać i piesi i rowerzyści mają dylemat, jak poruszać się po wijącej się jak wąż ścieżki rowerowej.

Niestety, masz rację. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę MZD na brak oznakowania poziomego w rejonach przystanków MZK, zwłaszcza tam, gdzie DR przecina chodnik, są mijanki, itp. Niestety, w ramach odnawiania znaków poziomych dwa lata temu i w ubiegłym roku "zabrakło farby". Trzeba będzie skierować pisemko w tej sprawie do MZD. Oznakowanie nie wyeliminuje do końca problemu jazdy w niewłaściwym miejscu i chodzenia po DR, ale może poprawić sytuację. Swoją drogą przydałoby się trochę myślenia, także ze strony rowerzystów. Jeżeli jadą po asfaltowym pasie, a obok jest chodnik z kostki, to jest oczywiste, że ten asfalt (niezależnie od przebiegu) jest drogą rowerową.

sytuacja w tym miejscu ul. Kościuszki jest trudna, bo nie ma dobrej opcji ominięcia przystanku. oznakowanie poziome w tym miejscu niewiele da bo jest tam za dużo pieszych. rowerzysta też to musi zrozumieć.

osobiście zazwyczaj jadę kostką (jeśli nie ma wymiany pasażerów na przystanku) i wcale mi to nie robi różnicy, że nie jadę asfaltem.

używanie w tym miejscu dzwonka to nie jest za dobry pomysł, lepiej zwolnić.

jeśli Julo przedstawisz dobrą propozycję oznakowania w tym miejscu to ok, ale według mnie nie jej nie przedstawisz bo w obecnej sytuacji takiej nie ma. bardzo dobrze, że na pasie z kostki wymalowane są pasy po których piesi mogą dojść do autobusu.

Na pewno sytuacja w tym konkretnym przypadku (Kościuszki) jest trudna,a nawet beznadziejna, bo nikt zdrowy na umyśle tego miejsca nie przebuduje. Ktoś tak fatalnie zaprojektował, no i poszło. Ale myślę także o ruchu nie tylko bezpośrednio w pobliżu przystanku. Tam powinny być "rowerki". Chodzi także o WSZYSTKIE newralgiczne miejsca, także tam, gdzie DR omija przystanek "za plecami". Jak łatwo zauważyć nawet barierki (Przy Kaszowniku np.)nie pomagają. Chodzi o kompleksowe oznakowanie DR w całym mieście - nadal jest traktowane na zasadzie "jak farby starczy,to się zrobi". Szczęście mają tylko przejazdy malowane obok przejść dla pieszych - właśnie malują na Rondzie Czadcy. A swoją drogą, czy na Bydgoskiej - Chopina przewidziane są P-11 na wylotach bocznych ulic? To, że na samej drodze nie ma P-23, to pół biedy, ale na przejazdach P-11 być powinny.

co do sytuacji przy Kościuszki, to główną wpadką jest pozostawienie starej zebry przy samym przystanku, podczas, gdy drogę rowerową (ten asfaltowy pasek) odsunięto od ulicy. Oraz brak namalowanych rowerków w miejscach przecięcia ruchu pieszych i rowerów...

Rowerzysta wie, po czym jedzie (przyjeżdża asfaltem), natomiast piesi mają oczywiste problemy z rozróżnieniem co jest dla nich, a co nie dla nich.

Jazda kostką w tym miejscu jest nieporozumieniem, i chyba tylko pogłębia konfuzję pieszych :J

Inna sprawa (ogólnie), że jeszcze wielu musi ucierpieć przestraszonych lub potrąconych pieszych na drogach rowerowych, zanim się nauczą trzymać "swojej strony". Na razie łażą "gdzie wygodniej"...

Ostatnio mamuśka z wózkiem, idąca po chodniku wzdłuż CinemaCity wpadła nagle na pomysł, że wygodniej jej będzie "przełożyć" sobie wózek do lewej ręki - i sprawnie zawijając wykręciła pojazdem prawie na środek ścieżki rowerowej. Nie zadała sobie trudu spojrzenia gdziekolwiek. Zrobiła to może jakieś 10 metrów przede mną, a trochę zamyślony jechałem ponad 20km/h - przejechałem o centymetry od dziecka tej idiotki. Chociaż jestem spokojny człowiek i np. na "zablokowanym" chodniku zwykle nawet nie dzwonię tylko grzecznie czekam - tutaj z przykrością przyznam, że poleciał kawałek mięsa :[]

Wcale Ci się nie dziwię. Bezmyślność ludzi nie zna granic. Niestety, często jest to świadome zachowanie.

pojawiło się oznakowanie poziome na ulicy Bydgoskiej na odcinku od ul. Konopnickiej do ul. Sienkiewicza.
jeszcze tylko na oznakowanie czeka wcześniejszy fragment od ul. Matejki do Placu Rapackiego i oznakowanie na samym placu.
k

i jeszcze jedna fotka z ul. Bydgoskiej

Fajnie, ale szkoda że farby starczyło tylko na piątek(?)

Czy wie ktoś, jakie są perspektywy dokończenia malowania na Bydgoskiej i Chopina?

perspektywy są, ale ich bliżej nie określę

Mamy już przejazd na Placu Rapackiego!

...a zatem zostawiajcie pieszym ich pasy w spokoju

....jeszcze jedna fotka z przejazdu na Starówkę

Pasy rowerowe to już nie taka nowość w naszym mieście mieście. Ciekawe, że znaki poziomo różnią się na różnych pasach rowerowych. Na pasie na Alei Solidarności są oprócz P-23 porządne duże strzałki....na Warszawskiej....

Na pasie na Alei Solidarności są oprócz P-23 porządne duże strzałki (foto wyżej)....na Warszawskiej namalowano cieniutkie mizerne strzałeczki. SZKODA! Powinny być duże, aby nie było wątpliwości co do kierunku jazdy, a tak rowerzyści jeżdżą po chodnikach, a trafiają się jadący pod prąd.