mimo ze przejezdzanie przez Aleje solidarnosci wydaje sie byc proste przez wielu rowerzystów, to wiekszosc i tak nie przejezdza go zdodnie z przepisami, link do artykułu z nowosci.com
http://nowosci.co...nosci-jak-ognia.html

Pojawiły się "rowerki" P-23 na pasach rowerowych przez Pl. NOT...

...na Chełmińskiej do Grudziądzkiej....

...i P-23 na Chełmińskiej do Pl.NOT.

W jakim sensie "z dzieckiem"? Jeżeli rowerzysta jedzie opiekując się dzieckiem jadącym na swoim rowerze, a dziecko nie ma 10 lat, to mogą jechać po chodniku bezwarunkowo. Jeżeli rowerzysta wiezie dziecko w foteliku i jedzie chodnikiem, to choć nie ma w PORD odniesienia do takiej sytuacji, żaden funkcjonariusz krzywdy nie zrobi. Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Oczywiście piesi zawsze mają na chodniku bezwzględne pierwszeństwo.



A jak się jedzie z dzieckiem to jak? chodnikiem?

Głos rozsądku w TERAZ TORUŃ

Na Placu NOT zamontowano mały sygnalizator dla rowerzystów oraz przycisk.

Niestety, praktyka wskazuje, że jednak zielone światło dla rowerzystów ruszających z kontra-pasa na północ jest zbyt krótkie. Mimo tzw. "międzyzielonego" nie zawsze jest bezpiecznie. Gdy zbierze się 3-4 rowerzystów, ci ostatni mogą trafiż na inne ruszające już pojazdy. Do tego bardzo często, gdy zapala się "nasze" zielone, z lewej strony jadą rozpędzone pojazdy, których kierowcy olewają ich czerwone. Rowerzysta musi odczekać, żeby nie wpaść pod koła piratów i zielona faza mija.

Stałem przed chwilą ok. 20 minut przed sygnalizatorem i się zastanawiam, jak ten przycisk działa, może ktoś wie? Bo bez względu na to, czy ktoś ten przycisk wcisnął, czy nie, zielone i tak się zapalało. Może czegoś nie dostrzegłem?

Druga sprawa, że faktycznie wielu kierowców jedzie na bardzo późnym pomarańczowym, doprowadzając do tego, że trzeba poczekać nie tylko, aż zapali się nam zielone, ale aż oni przejadą, a wtedy czeka nasz szybka jazda zanim ruszą auta po drugiej stronie.

Jest też "faza", w której szybciej jest przejechać przejazdem rowerowym po lewej od wyjazdu z kontrapasa, niż czekać na zielone na wprost.

Poza możliwością jazdy wprost, po lewej przez przejazd rowerowy, część rowerzystów i tak preferowała jazdę po prawej, po przejściu dla pieszych, by "kontynuować" podróż chodnikiem po prawej stronie.

A my skromni elektromonterzy, zmieniliśmy dziś ten mały smieszny sygnalizator na coś bardziej odpowiedniego.Mamy nadzieję, że się podoba
foto poglądowe:

Chwała elektromonterom!

Wyjazd z kontrapasa wprost na Sz. Chełmińską.
Zielone się właśnie zaczęło.

Na pierwszym planie widać dwa zielone światła.
Na drugim planie widać rozpędzone auta "na późnym pomarańczowym".

Połowa zielonego światła.

Ostatnie pół sekundy zielonego.
W tle widać ostatni rozpędzony samochód.
Wreszcie można ruszać.

Pomarańczowe.

I czerwone.

dobrze działa,bo jeszcze nie było tam żadnego wypadku

UWAGA! Przy okazji zamknięcia wschodniego odcinka Wałów Gen. Sikorskiego zamknięto lewoskręt z Al. Solidarności w Wały. Niestety, jakiś "organizator ruchu" postawił zaporę tak, że zastawił tylko połowę wylotu lewoskrętu, za to całą szerokość wjazdu na kontra-pas. W połowie długości kontra-pasa leży stłuczona flaszka - uważajcie!

Blokada od strony Alei.

Wjazd na kontra-pas został odblokowany a zapory umieszczone sensownie. "+" dla MZD.

Witam wszystkich.
Co najmniej dwa razy dziennie przejeżdżam przez plac NOTu w obydwu kierunkach i mam parę przemyśleń i kilka niemiłych doświadczeń.
1. Światła dla rowerzystów na kontrapasie w kierunku Chełmińskiej: albo za szybko się zapalają w stosunku do świateł kierujących ruch samochodowy od strony Czerwonej Drogi, albo czas lepiej egzekwować karanie kierowców, którzy za nic mają sobie pomarańczowe, a nawet czerwone światło. Może czas gdzieś postawić fotoradar, który łapałby tych "cwaniaczków"?
2. Ignorancja kierowców. Nieraz zdarzyło mi się, że jadąc od ul.Chełmińskiej w stronę miasta już Placem Teatralnym jakiś kierowca strąbił mnie i z wyrazem pełnej frustracji na twarzy wskazywał mi palcem kontrapas. Wydaje mi się, że chodzi im o to, że jadąc w stronę miasta powinienem korzystać z niego... Żenada.

No i pytanie ode mnie, gdyż zastanawia mnie jedna rzecz. Nie jestem pewien czy dobrze jadę w stronę miasta od strony Chełmińskiej przez plac. Nie wiem czy po zjeździe z kontrapasa nie powinienem od razu odbić na prawą stronę tj. tak jak czerwona linia (pokazana na zdjęciach) i "wrócić"(?) na pas, czy jechać prosto tj. prowadzi niebieska linia.





Pozdrawiam

Co do kierowców to masz całkowitą rację, ale my rowerzyści nie mamy na to wpływu. Jest przyjęte w Polsce, że wjeżdża się na "późnym zielonym", czyt. pomarańczowym lub na czerwonym. Z moich codziennych obserwacji wynika, że np. na skrzyżowaniu Polna / Sz. Chełmińska prawie na każdej zmianie na czerwonym wjeżdżają 3 samochody. Bez żenady blokują pasy i przejazd dla rowerzystów, a zwrócona uwaga wywołuje zdziwienie, irytację luba słowny atak. W najlepszym przypadku słyszę: "a gdzie miałem stanąć"? To jest standardowe zachowanie polskich kierowców. Zatem regulacja świateł na Pl. NOT nie ma tu nic dorzeczy. Ostatnio rozpędzony autobus (PKS Bydgoszcz) wjechał na czerwonym od strony zachodniej na Pl. NOT, gdy byłem niemal w połowie placu. Uratował mnie tylko refleks. Co do przejazdu przez Pl. NOT od strony północnej do Pl. Teatralnego to rzeczywiście trzeba z pasa rowerowego od razu odbić w prawo tak, jak pokazują linie. W ten sposób jest szansa, że kierowca za Tobą nie rozjedzie Cię tylko wyprzedzi po Twojej lewej stronie. Co do kontrapasa, to nie rozumie go nadal wielu rowerzystów, jak i kierowców, podobnie jak piesi nie odróżniają P-10 od P-11. Życzę szczęścia
ps.nie wszyscy kierowcy to kretyni, rowerzyści też.

Czy na buspasie z wałów gen. Sikorskiego w lewo na Aleję Solidarności, te jest wideodetekcja?
Jeżdżę tamtędy cały tydzień około 8.00 rano w ciemnym kasku i jasnej zielonej kurtce i zawsze muszę czekać aż jakiś autobus stanie za mną, żeby zapaliła się pionowa pałka.
Ma ktoś jakieś sposoby jak się ustawić, żeby zadziałało to lepiej?

Dla tego pasa ruchu nie ma innego sygnalizatora.

A od kiedy to sygnalizator SB obowiązuje rowerzystów?

I oby nie było

Niestety detektor na lewoskręcie z Wałów gen. Sikorskiego w Al. Solidarności może nie wykrywać prawidłowo rowerzysty. Przeprowadziłem zbyt mało obserwacji w tym aby móc to jednoznacznie stwierdzić, sygnalizacja na Placu Teatralnym długo nie była włączona. Moim zdaniem w tym miejscu byłby lepszy sygnalizator ogólny oraz dopuszczenie do korzystania z lewoskrętu taksówkarzy.