Forum dyskusyjne | |||||||||||
przebudowa ul. Mickiewicza (222) | |||||||||||
| |||||||||||
Autor | Treść wypowiedzi | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | Jak wiadomo Bydgoskie Przedmiescie to jedna z najbardziej urokliwych dzielnic Torunia, jest troche zaniedbana ale ma to sie z czasem (min za pieniadze z Unii na rewitalizacje) zmienic. wedlug informacji prasowych (GW) w budzecie miasta na rok 2008 ma zostac zapisane 2 mln pln na remont ulicy Mickiewicza. ulica Mickiewicza to glowna ulica dzielnicy, przy ktorej miesci sie duzo obiektow handlowych i uslugowych. jest to jednokierunkowa ulica 3 pasmowa. latem mzd oglosilo przetarg na wykonanie koncepcji programowo - przestrzennej tej ulicy. tresc zamowienia http://rowerowytorun.com.pl/dokumenty/mick...cza.pdf przekleje ponizej glowne zalozenia: ? Zachować dwa pasy ruchu, przy czym w obrębie skrzyzowań wyznaczyć pasy lewoskrętów ? Kosztem północnego pasa ruchu i części terenu zielonego zaprojektować zatoki parkingowe ? parkowanie ukośne ? Kosztem części terenu zielonego ? strona południowa zaprojektować zatoki parkingowe ? parkowanie wzdłużne, w miejscach gdzie nie ma kolizji z istniejącymi drzewami i nie zagraża bezpieczeństwu ruchu ? Zaprojektować nowy ciąg oświetlenia ulicznego z maksymalnym możliwym odsunięciem do granicy pasa drogowego lub z posadowieniem w pasach zieleni, w zależności od możliwości ? W miejscach możliwych, z uwagi na zachowanie widoczności, zaprojektować nasadzenia drzew lub niskiej zieleni ? Na ciągach pieszych rozważyć możliwość zaprojektowania ścieżki rowerowej na marginesie nalezy dodac ze oczywiscie do tresci przetargu nie zostaly dolaczone obowiazujace standardy dot. infrastruktury rowerowej ostatnio dostaliśmy odpowiedz (calosc tutaj: http://rowerowytorun.com.pl/koncepcja-prog...1.html) na nasze zapytanie czy projektant przewidział jakąkolwiek udogodnienia dla rowerzystow. fragment pisma: z informacji uzyskanych od projektanta wynika, że ciasna zabudowa ul. Mickiewicza, a co za tym idzie - ograniczona szerokość pasa drogowego, nie pozwalają na zaprojektowanie na tej ulicy dróg rowerowych; z tego m.in. powodu będziemy się starać stworzyć alternatywę dla ruchu rowerowego na ul. Bydgoskiej i Kraszewskiego oraz Broniewskiego. bylo to niestety do przewidzenia. przy tak postawionych zalozeniach tylko projektant zapalony rowerzysta wcisnalby tam sciezke w najblizszym czasie postaram sie dotrzec do tej koncepcji i przyblizyc jej zalozenia. reasumujac jako stowarzyszenie bedziemy na wszelkie sposoby dazyc do tego aby ulica mickiewicza stala sie ulica o jednym pasie ruchu dla samochodow (jak to ma miejsce na sasiedniej bydgoskiej, dzieki czemu samochody jezdza wolniej) + parkingi + wieksza przestrzen dla pieszych i rowerzystow. Jezeli maisto powaznie mysli o ESK 2016 to rowniez powinno zatroszczyc sie o jedna z najladniejszych dzielnic, ktora moze stac sie wizytowka miasta. Robienie z ul. Mickiewicza drogi tranzytowej i wielkiego parkingu to krok wstecz. Proponujemy aby to samochody, a nie rowery zostały skierowane na Kraszewskiego i Broniewskiego (dwupasmowa jezdnia, mala strefa zamieszkania), tam znalazloby sie rowniez wiele miejsca na parkingi. Zapewne nic to nie da, ale spróbować trzeba (!) co myslicie na ten tamat?? | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Co z Mickiewicza? To proste. Żadnego tranzytu, nawet osobowego. Jeden pas ruchu uspokojonego szer. 4 m dla samochodów osobowych i dostawczych z ograniczeniem tonażu i do 40 km/h i zakazem wyprzedzania, jeden pas do parkowania szer. 2.5 m po stronie północnej, droga rowerowa główna szer. 2.5 m po stronie południowej. Nie może być tablicy kierunkowej BYDGOSZCZ na Pl. Artylerii Polskiej, która to tablica powoduje ruch tranzytowy. Stan podobny do dzisiejszego, a taki proponuje MZD pozwala na wyprzedzanie i rozwijanie nadmiernej prędkości, co jest teraz nagminne. Szczególnie niebezpieczna jest okolica "górki", czyli skrzyżowania Mickiewicza z Matejki. Wszyscy gnają tam nie bacząc na jakiekolwiek ograniczenia, wyprzedzają się itd. Myślę, bez zarozumialstwa, że takie stanowisko trzeba przedstawić Prezydentowi, który ma jakby więcej wyobraźni od panów i pań z MZD. Tam wciąż myślą po staremu, czyli po samochodowemu. A tranzyt ma być po TRASIE WZ (Kraszewskiego i Broniewskiego), która jest prawie pusta. Tak myślę. Julo. | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Witajcie. Oto pisemka do pana Prezydenta Torunia w bieżących sprawach rowerowych i w sprawie planów przebudowy ul.Mickiewicza. Oddzielnie umieszczę odpowiedź z MZD.Julo W. Szanowny Panie Prezydencie. Z uwagą oglądałem jeden z ostatnich programów w TVK Toruń z Pana udziałem. Wypowiadał się Pan w nim także o systemie dróg rowerowych i poruszaniu się na rowerze po naszym mieście. Odniosłem wrażenie, że są to sprawy bliskie Panu i wykazywał Pan więcej znawstwa w tej materii niż pracownicy MZD. Dlatego pozwalam sobie na zasygnalizowanie kilku problemów "okołorowerowych".Po pierwsze MZD nie wywiązał się ze wszystkich obietnic dotyczących renowacji infrastruktury rowerowej (drogi i oznakowanie) w roku 2007, a rok ten już się kończy. Jestem w posiadaniu pisma z MZD (MZD-5512-41/06), w którym sprawę oznakowania dróg rowerowych m in. w rejonie wiaduktu na Kościuszki, dworca PKP T. wschodni i Galerii Copernicus obiecano uregulować do końca sierpnia 200...6 roku!!! Skończyło się na ustawieniu jednego znaku i to błędnego. Znak ten stoi w pobliżu stacji paliw przy ul. Kościuszki i kieruje rowerzystów na pas wykonany z szarej kostki, a pieszych na pas z kostki czerwonej podczas gdy, jak wskazuje praktyka w naszym mieście, kostka czerwona używana jest do budowy dróg rowerowych. Może to powodować kolizje w ruchu pieszych i rowerzystów. Brak jakichkolwiek znaków przy dworcu PKP (początek drogi rowerowej) i w rejonie przystanku MZK na ul. Żółkiewskiego. "Dzięki" temu piesi masowo korzystają z pasów ruchu nie przeznaczonych dla nich, ale nieoznakowanych. Za wiatą przystankową na Żółkiewskiego powstała swoista "poczekalnia" na drodze rowerowej. Jednocześnie doceniam prace zmierzające do odnowy i uzupełnienia oznakowania dróg rowerowych w mieście - zrobiono rzeczywiście dużo w tym kierunku, jednak nie zawsze jest to oznakownie kompletne. Nie miejsce tu na wymienianie wszystkich niedostatków i braków. Kompletnym nieporozumieniem jest ustawiony niedawno znak na początku drogi rowerowej w Parku Glazja. Zbudowano tam oddzielny pas rowerowy (asfalt) i oddzielny dla pieszych (kostka). Mimo że na asfalnie widnieją znaki poziome (tzw. rowerek) to postawiono znak "droga pieszo-rowerowa", a więc zaprzepaszczono cały poprzedni wysiłek zmierzający do rozdziału ruchu. Często mam wrażenie, że osoby stawiające (projektujące?) oznakowanie nie mają pojęcia o zadaniu, jakie mają wykonać. Bulwersująca jest ignorancja kierowców wobec przepisów dotyczących ruchu rowerowego. Takie znaki, jak "droga dla rowerów", "przejazd rowerowy" itp są powszechnie ignorowane, co przejawia się wymuszaniem pierwszeństwa przejazdu w skali masowej. Niestety, na ulicach nie ma policji i nie ma się do kogo zwrócić o pomoc. Nic nie zmienia się w kwestii parkowania samochodów na drogach rowerowych, nie widzę tu aktywności ani policji, ani straży miejskiej. W naszym mieście powinno prowadzić się program informacyjny (ulotki audycje, plakaty) uświadamiający mieszkańcom, że istnieje coś takiego, jak DROGI DLA ROWERÓW. Czas najwyższy obudzić ludzi, zacząć zmieniać przyzwyczajenia i zachowania, ponieważ dochodzi nie tylko do "pyskówek", ale i do rękoczynów "na styku" pieszy - rowerzysta. Sam doświadczyłem tego kilka razy, osobliwie aktywne są pod tym względem osoby z wózkami dziecięcymi i pieskami spacerujące bezmyślnie po oznakowanych drogach rowerowych. Jestem codziennym użytkownikiem roweru i dróg dla rowerów, mam więc bardzo dobry przegląd sytuacji. To w ogromnym skrócie, co chciałem Panu przedstawić. Myślę, że warto, by zaglądał Pan na stronę internetową "rowerowytorun". Tam na bieżąco sygnalizowane są wspomniane wyżej problemy. jednocześnie informuję, że list ten piszę we własnym imieniu, choć w imteresie bezpieczeństwa rowerzystów, pieszych i kierowców. Łączę pozdrowienia. Juliusz Wysłouch. Szanowny Panie Prezydencie. Zapoznałem się z zamierzeniami MZD wobec ul. Mickiewicza i muszę stwierdzić, że nie ma to nic wspólnego z "salonem Bydgoskiego Przedmieścia". Planuje się dwa pasy ruchu i dużo miejsca do parkowania, żadnej infrastruktury rowerowej - ponieważ wg . projektodawcy nie ma tam miejsca na drogę rowerową. A tymczasem należy zrobić tam: 1 pas ruchu samochodowego uspokojonego szer. 4 m, pas postojowy po pn. stronie szer.2.5 m i drogę rowerową główną dwukierunkową po stronie pd. szer. 2.5 m. Nie może być tam 2 pasów ruchu ponieważ to prowokuje do wyprzedzania z dużą prędkością, co ma miejsce obecnie. Nietrudno zauważyć, że kierowcy całkowicie ignorują ograniczenie prądkości na ul. Mickiewicza, więc należy działać radykalnie. Dzisiejsze założenia projektowe nie zmienią tego stanu. może trochę uporządkują. Całkowitym nieporozumieniem była niegdysiejsza lokalizacja biurowca ZUS z brakiem parkingu. O ile pamiętam jedna z ofert projektowych na etapie konkursu przewidywała parking dla interesantów na terenie posesji ZUS, a nie parę miejsc postojowych na ulicy, co ma teraz miejsce. Ale wybrano to, co wybrano. Pozdrawiam. Juliusz Wysłouch. | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | A teraz odpowiedź z MZD na powyższe pisemka. Szanowny Panie! Z uwagą przeczytaliśmy Pański list z 9.12.2007 r., kierowany do Pana Prezydenta, a dotyczący niektórych problemów komunikacji rowerowej w Toruniu. Cieszymy się, że dostrzega Pan wysiłki MZD, zmierzające do stopniowej poprawy sytuacji rowerzystów na drogach toruńskich. Rozumiemy też, że wiele jeszcze przed nami. Błędne oznakowanie dróg rowerowych w parku Glazja oraz w okolicy Dworca Wschodniego i wiaduktu przy ul. Kościuszki oczywiście zostanie poprawione. Trudno nam jednak obiecać radykalną poprawę sytuacji (oznakowanie nie załatwi sprawy) w okolicy wiaty przystankowej na ul. Żółkiewskiego, gdzie ruch pieszych jest zawsze spory i na dziś, praktycznie nie ma możliwości rozdzielenia go w sposób satysfakcjonujący rowerzystów. Co do koncepcji przebudowy ulicy Mickiewicza, to pragniemy zauważyć, że badania przeprowadzone przez naukowców Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego z Bydgoszczy, które służyły za podstawę do określenia kierunków rozwoju komunikacji rowerowej w Toruniu, pozwoliły wytyczyć kilka głównych dróg rowerowych na kierunku wschód - zachód. Ulica Mickiewicza nie znalazła się na tej liście i -jak sądzimy - przyczyna jest Panu znana. Ulica ta dusi się z braku miejsc parkingowych, tymczasem na ulicach Bydgoskiej i Kraszewskiego można bez przeszkód przejeżdżać rowerem na dość długich już odcinkach i te właśnie ulice, podobnie jak ulica Broniewskiego zostały wytypowane do ruchu rowerowego. Staramy się więc być konsekwentni w łączeniu na tych ulicach coraz dłuższych odcinków dróg rowerowych po to, by z czasem miasto mogło doczekać się w pełni sprawnej sieci dróg przyjaznych dla rowerzystów. Przy okazji zwracamy Pańską uwagę na to. że zwyczaje uczestników ruchu drogowego tylko w pewnym stopniu dadzą się ukształtować przy pomocy znaków nakazu czy zakazu. Dlatego nie jesteśmy pewni, czy stworzenie z ul. Mickiewicza drogi jednokierunkowej o ruchu uspokojonym automatycznie zagwarantuje nam, że samochody będą się poruszać po tej ulicy z nakazaną szybkością. Musimy mieć jednak nadzieję, że kiedyś tak będzie. Z poważaniem inż Stefan Kalinowski | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | bardzo dobrze ze Julo poruszyl w swym pismie do MZD kwestie Mickiewicza. Niestety odpowiedz MZD nosi wszelkie cechy dla typowej odpowiedzi MZD czyli "co nam tu cztery litery zawracacie, my oczywiscie wiemy lepiej". tylko czy rzeczywiscie MZD jest dyspoenentem "jedynie slusznej prawdy" ?? 1 Koncepcja sieci tras przygotowana przez ATR ma swoje plusy i minusy. nie miejsce tutaj na zglebianie tematu, przy okazji przypomne jednak jak w planach naukowcow miala wygladac siec tras rowerowych w toruniu w roku 2008. przypominam ze mamy juz rok 2008 :jezyk tutaj mapka http://rowerowytorun.com.pl/koncepcja/etap...008.jpg skoro te plany naukowcow nie zostana zrealizowane to moze i na mickiewicza mozna by zmiescic droge dla rowerow?? 2 tymczasem na ulicach Bydgoskiej i Kraszewskiego można bez przeszkód przejeżdżać rowerem na dość długich już odcinkach i te właśnie ulice, podobnie jak ulica Broniewskiego zostały wytypowane do ruchu rowerowego. prosze o przedstawienie faktow. gdzie sa te odcinki?? czy jest to mowa o dwoch 100 metrowych nieoznakowanych odcinkach na kraszewskiego?? czy moze o fragmenciku przy pl. Rapackiego (nota bene nie nadajacy sie do ruchu rowerowego) ?? papier wszystko przyjmie, ale wypisywanie glupot jest po prostu nieszanowaniem obywateli. 3 dalej o bydgoskiej i kraszewskiego Staramy się więc być konsekwentni w łączeniu na tych ulicach coraz dłuższych odcinków dróg rowerowych oczywiscie ze tak, odcinek ul. Chopina i ul.Bydgoska na odcinku do ul. Konopnickiej mial byc wybudowany do 2003 roku. minelo juz 5 lat. tutaj plany z roku 2001 : http://rowerowytorun.com.pl/rowerem-po-tor...l1.html 3 Ulica ta dusi się z braku miejsc parkingowych to m.in. dzieki zlej decyzji urzednikow miejskich przy duzym budynku ZUSu nie znalazlo sie miejsce dla parkingow samochodowych. moze urzednicy mysleli ze petenci beda dojezdzac na rowerach ?? w okolicach Starego Miasta tez brakuje miejsc parkingowzch (a ile sie mowi o koniecznosci budowy parkingow podziemnych...). proponuje parkingi na szerokiej i na rynku!! problem sie rozwiaze hihi! 4 Przy okazji zwracamy Pańską uwagę na to. że zwyczaje uczestników ruchu drogowego tylko w pewnym stopniu dadzą się ukształtować przy pomocy znaków nakazu czy zakazu. Dlatego nie jesteśmy pewni, czy stworzenie z ul. Mickiewicza drogi jednokierunkowej o ruchu uspokojonym automatycznie zagwarantuje nam, że samochody będą się poruszać po tej ulicy z nakazaną szybkością. skoro urzednicy MZD nie wiedza w jaki sposob mozna uspokoic ruch na ulicy to kto ma wiedziec?? slyszeli Panowie cos o roznego rodzaju progach zwalniajcych, szykanach, podwyzszonych platformach skrzyzowan itp?? mam nadzieje ze ten komentarz nikogo nie urazil :jezyk niedlugo bede bal sie cos tu pisac. kiedys sie okaze ze rowerzysci w toruniu nie maja odpowiedniej infrastruktury bo wisniewski zlosliwe komentarze na "swojej" stronie o urzednikach wypisuje hihi! | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | No cóż. Niezależnie od przyjęcia do wiadomości wyjaśnień MZD, bo nie mamy innego wyjścia, trzeba robić swoje. Niezbędne jest spotkanie z panem prezydentem, to nie ulega wątpliwości. Wszelkimi (legalnymi) sposobami trzeba dążyć do zmiany myślenia z "samochodowego" na "ludzkie". Mentalnie urzędnicy i projektanci są w latach 70-tych. A tu proszę: Berlin i Paryż wyrzucają samochody z centrum, u nas ulega się presji kierowców i projektuje sie wszystko "pod samochody". Czasami, mimo dobrej woli i wyzbycia się złośliwości, mam wrażenie, że mamy do czynienia z kosmitami. Taki jest poziom porozumienia z MZD. Owszem, kilka interwencji przyniosło skutek, ale urząd nie jest po to, żeby mu palcem pokazywać, co ma robić. A wystarczyłoby, żeby MZD realizował tylko wcześniejsze plany i już byłoby dużo lepiej. Czołem. Tępego lodu od kołami tej zimy życzy Julo. | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | niestety "walka" o ulice Mickiewicza bedzie ciezka. Drogowcy wpadli na wysmienity pomysl: beda obiecac mieszkancom zwiekszenie ilosci miejsc parkingowych za czym oczywiscie bedzie szla niemoznosc wytyczenia sciezki. zreszta argumentacje MZD ma wysmienita. Ocencie sami. cyctat za nowosciami, artykul o spotakniu z Prezydentem: http://nowosci.com.pl/look/nowosci/article...Tag=238 cyt: Z dużą ulgą mieszkańcy przyjęli informację, że wkrótce zostanie zamontowana kamera na ul. Mickiewicza. Pytali o przyszłość tej ulicy. - Wprowadzimy szykany, które spowolnią ruch i utrzymamy ograniczenia prędkości - zapowiedział Maciej Szerszeń z Miejskiego Zarządu Dróg. - Zwiększymy znacznie liczbę miejsc parkingowych. Ulica nie będzie tranzytową dla ruchu miejskiego. logika pierwsza klasa !! miasto nie potrafi zbudowac parkingow podzeimnych wiec wpadlo na swietny pomysl aby jednym wielkim parkingiem zrobic bydgoskie przedmiescie. brawo panowie, ale tak latwo sprawy nie damy zalatwic. :bad samochody jadace na parking beda przelatywac nad mickiewicza. a co do spowolnien to juz widze inzynieryjna mysl techniczna z lat 70 uzyta do tworzenia szykan :bad | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | no i oczywiscie propagandowo powiedziano na spotkaniu o "sciezkach" Na osiedlu powstaną nowe drogi rowerowe. Wzdłuż ulicy Bydgoskiej ścieżka będzie biegła m.in. między torowiskiem tramwajowym a jezdnią. Pojawią się oczywiście specjalne zabezpieczenia. W projektowaniu jest obecnie ścieżka na ulicy Chopina. Prace te pochłoną łącznie ponad 850 tys. złotych. cos suma podawan w GW byla troche wyzsza. ktos sie musi mylic, ale to nie wazne przeciez. jestem tez ciekaw co to beda za zabezpieczenia i czy barierki powstana z 2 stron. jesli tak to gratulacje :bad | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | "ulica Mickiewicza nie będzie tranzytowa dla ruchu miejskiego" - a to ciekawe. Zawsze ulica jednokierunkowa z dwoma pasami ruchu będzie tranzytową, bo pozwala na wyprzedzanie! I tyle. | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Właśnie wracam z Mickiewicza. Odległość między liniami zabudowy i liniami parceli, czyli to co jest do wykorzystania wynosi od 18 m w najwęższym do 23 m w najszerszym miejscu (+/- 10 cm). I niech ktoś powie, że nie ma tam miejsca. A tzw. "pasy zieleni" to zwyczajne psie "scheiseplatze", czyli po polsku gównopole. Inaczej mówiąc fikcja. Pozdrowienia dla projektantów. | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | - Nie zawsze można parkować pod domem, nawet na osiedlach takich jak Rubinkowo kto to powiedział? Grażyna Buczeń z Miejskiego Zarządu Dróg na zarzuty mieszkańców Starówki na brak parkingów. calosc tutaj: http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/art...Tag=238 dlatego Mickiewicza będzie parkingiem... a może tak władze się wezma do roboty i zbudują jakiś parking podziemny jak w cywilizowanym świecie? | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | wyniki sondy GW Toruń Czy na Mickiewicza powinna być droga rowerowa? stan na 21 kwietnia Tak 79% (262 glosy) Nie 21% (68 glosow) k http://miasta.gazeta.pl/torun/0,0.html | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | w Gazecie Pomorskiej ukazal sie artykul na temat rewitalizacji Bydgoskiego Przedmiescia pod propagandowym haslem "Unia uratuje dzielnice". jest rowniez wzmianka na temat przebudowy Mickiewicza: MZD jest w trakcie przygotowywania koncepcji wyglądu Mickiewicza i prostopadłych do niej uliczek. Początkowo myślano o tym, aby część ulicy Mickiewicza wyłączyć z ruchu kołowego i utworzyć deptak. Dziś wiadomo, że deptaka nie będzie. Ma być natomiast wymiana oświetlenia, nawierzchni drogowej, zmiana w powierzchni parkingów i ich umiejscowienia. - Jeszcze w tym roku, jak tylko gotowy będzie projekt, ruszymy z pracami - informuje Stefan Kalinowski, zastępca dyrektora MZD po pierwsze koncepcja jest juz przygotowana (chyba ze projektant - co ma w zwyczaju - ma duuuuze opoznienie). tragikomiczna jest rzekoma rewitalizacja Bydgoskiego w aspekcie zrobienia z Mickiewicza ulicy tranzytowej :bad takich mamy wizjonerow na jakich sobie zasluzylismy. tylko czym ?? caly art pod linkiem http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/artic...9545506 | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | oczywiscie nie dostalismy jeszcze odpowiedzi od Pana Prezydenta na nasze pismo w sprawie Mickiewicza. nie dostaliśmy również odpowiedzi z MZD na 6 pozostałych pism. czy w UM Torun nie wiedza, co to jest Kodeks Postepowania Administracyjnego? to juz powoli przestaje byc smieszne... | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-07-19 | Kodeks Postępowania Administracyjnego Rozdział 7 Art. 37. § 1. Na niezałatwienie sprawy w terminie określonym w art. 35 lub ustalonym w myśl art. 36 stronie służy zażalenie do organu administracji publicznej wyższego stopnia. § 2. Organ wymieniony w § 1, uznając zażalenie za uzasadnione, wyznacza dodatkowy termin załatwienia sprawy oraz zarządza wyjaśnienie przyczyn i ustalenie osób winnych niezałatwienia sprawy w terminie, a w razie potrzeby także podjęcie środków zapobiegających naruszaniu terminów załatwiania spraw w przyszłości. Art. 38. Pracownik organu administracji publicznej, który z nieuzasadnionych przyczyn nie załatwił sprawy w terminie lub nie dopełnił obowiązku wynikającego z art. 36 albo nie załatwił sprawy w dodatkowym terminie ustalonym w myśl art. 37 § 2, podlega odpowiedzialności porządkowej lub dyscyplinarnej albo innej odpowiedzialności przewidzianej w przepisach prawa. :[] Może trzeba, zgodnie z obywatelskim obowiązkiem złożyć skargę do organu wyższego? Jak się nazywa wyższy organ od tego w którym nas mają? hihi! | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | tak zapobiegawczo napisalem ze nie ma odpowiedzi, bowiem jeszce urzedy maja z 2 tygodnie. ale znajac realia naprawde watpie czy bedzie jakakolwiek odpowiedz. w kazdym badz razie jesli odpowiedzi na pisma nie bedzie lub nie beda rzeczowe to cos pokombinujemy. jesli urzednik nie odpowiada na pisma to tak samo jakby w sklepie nie przyjmowali reklamacji. "najciekawszy" jest brak odpowiedzi na pisma w sprawie bubli projektowych przy chelminskiej i nieszawskiej. urzednicy dostali czarno na bialym i z zatwierdzone projekty posiadaja powazne bledy projektowe dotyczace drogi rowerowej ale jakos ich to nie rusza. juz raz nie odpowiedzili, drugi raz pewno tez nie odpowiedza. :bad | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | http://miasta.gazeta.pl/torun/1,87119,5295...iu.html Urzednicy maja 1500 pomyslow na minute, raz chca tak, raz chca siak. nie wiem jak sobie wyobrazaja urzednicy zamkniecie czesci ulicy Mickiewicza dla samochodow i utworzenie tam deptaka - ktorej czesci ??- ale moze sie tak zdarzyc, ze plany zostana w bezpiecznej dla urzednika sferze czyli na papierze hihi! | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Na razie zbyt ogólnie to opisano i trudno się rzeczowo ustosunkować, ale to i tak kroczek w dobrą stronę. W aproposie tematu; byłem w niedzielę w Płocku, gdzie ul. Tumską zamieniono w tzw. deptak dł. ok 1 km. Jest sensownie urządzony z siedziskami, drzewkami i wodą, a do tego zakazy ruchu z "nie dotyczy rowerów i wózków rowerowych". A więc można!!! Tylko trzeba chcieć. Będę miał fotki z tego deptaka, mogą posłużyć za przykład możliwego rozwiązania. | ||||||||||
dołączył: 2007-01-09 | moim zdaniem nie jest to krok w dobrym kierunku, robienie z części mickiewicza deptaka skaże tą ulicę na degradację i zanik życia. poza tym ktory fragment zamknąć? ten przy akademikach? wkoncu jest najblizej centrum. ulica powinna byc jak najbardziej drożna, ale z droga rowerowa i jednym pasem jezdni. ale biorąc pod uwage wypowiedzi urzednikow to nie maja jak zwykle pojecia o czym mowia. :bad | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | deptak na ulicy Mickiewicz to idiotyczny pomysl, Mickiewicza w calosci musi byc drozna dla samochodow. inaczej sasiednie ulice to jest Krasinskiego i Slowackiego zostana rozjezdzone przez fury. nie trudno to zrozumiec, ale zza biurka mozna przygotowac wszystko. po raz kolejny widac ze uzrednicy maja bardzo slaby kontakt z rzeczywistoscia. koncepcje popadaja ze skrajnosci w skrajnosc: albo przelowtowka, albo deptak. nie mozna zrobic czegos pomiedzy?? mozna ale trzeba miec o tym pojecie... | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Pewnie, że można. Też nie bardzo rozumiem, co to znaczy, że deptak ma być w części zbliżonej do centrum, czy Starówki. Żeby to pełniło funkcję deptaka, to musiałoby być skomunikowane ze Starówką, co jest całkowicie niemożliwe. Przecie nie da się przedłużyć deptaka z Szerokiej i Rynku aż do Mickiewicza. Prawdopodobnie pomysłodawca nie wiedział o czym mówi, ot puścił hasło "deptak", bo teraz modne i takie "dla ludzi". Wiadomo, że samochody muszą mieć przejazd przez całą Mickiewicza, tyle że jednym pasem ruchu. Takie przykłady są w całej (prawie) Europie. Tylko ruch spowolniony, lokalny, dojazdowy, czy jak go tam zwał. A obok miejsce dla przechodniów i rowerów. Trzeba takie rozwiązanie upowszechniać w mieście. ps. przykład z Płocka nie dotyczy Mickiewicza, raczej Kopernika i Prostej. | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Wspomniany wyżej "kroczek w dobrą stronę" w tym sensie, że odstępuje się od tranzytowej roli Mickiewicza. Tyle, że pomysł deptaka to przegięcie w drugą stronę. | ||||||||||
miasto: toruń dołączył: 2007-06-19 | Mam uwagę co do przykładu z Płocka, ulica Tumska jest odpowiednikiem toruńskiej szerokiej i to że można po niej jeździć rowerem nie znaczy że się da. Nie ma wydzielonego nic dla rowerów i piesi chodzą całą szerokością.W godzinach szczytu gdyby chcieć przejechać sprawnie przez szeroką.. Ale Kopernika i inne ulice na starówce powinny być jak najbardziej otwarte dla dwukierunkowego ruchu rowerzystów. Dobrym przykładem jest ulica franciszkańska, gdzie stoi mój ulubiony znak - "zakaz wjazdu - nie dotyczy rowerów" | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-09-23 | Piszą o nas http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,5311...iu.html Miasto chce zamknąć dla ruchu część ul. Mickiewicza. Na deptak na Bydgoskim Przedmieściu nie zgadza się Stowarzyszenie Rowerowy Toruń. Według działaczy, przede wszystkim powinna znaleźć się tam ścieżka dla rowerzystów | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/artic...4678847 artykul o mieszkancach ulicy Mickiewicza. na 6 wypowiedzi w 2 pojawia sie temat drogi rowerowej a dyrektor MZD mowi po raz kolejny, ze droga rowerowa powstanie 8) | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | Wywieszono juz przetarg na czesc prac zwiazanych z przebudowa Mickiewicza. Proejkt uwzglednia droge rowerowa, lecz niestety jest ona "nienajlepiej" zaprojektowana. W poniedzialek jade do MZD, i wtedy cos wiecej napisze. http://mzd.torun.pl/bip/index.php?str=868 niestety konslutacja dot. tego projektu byly farsa... po raz kolejny. przekazalem projektantom szereg uwag, okazalo sie ze ZADNEJ nie dalo sie wprowadzic. a potem bedzie, ze rowerowy torun sie czepia, i ze nie chce wspolpracowac. :bad | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | Pan projektant, który był autorem 1 koncepcji Mickiewicza ma zastrzeżenia do nowej formy projektu:P z grzecznośći nie będe tego komentował Fajnie by było, gdyby na spotaknie, o którym mówi w poniższym artykule Dyrektor MZD zaproszony zostałby RT, byłaby okazja przedstawić nasze stanowisko, które przedstawiałem już na spotkaniu i jeszcze przedstawie na piśmie Marek Nienartowicz, Sobota, 11 Października 2008 Nowości, http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/art...Tag=238 Dla wszystkich musi być bezpiecznie Przebudowa ulicy Mickiewicza w Toruniu ma zapewnić bezpieczeństwo. Czy nie spowoduje komplikacji? W Toruniu powstaną nowe ronda. Takie rozwiązanie pojawi się m.in. na skrzyżowaniu ulicy Mickiewicza, Tujakowskiego i alei 500-lecia. Jedni go chcą, inni krytykują. Jak już informowaliśmy w ?Nowościach?, władze Torunia założyły przebudowę ulicy Mickiewicza od alei Jana Pawła II do Szosy Bydgoskiej. Zacznie się od odcinka między aleją Jana Pawła II a ulicą Moniuszki. Na jezdni pojawi się nowa nawierzchnia bitumiczna. Chodnik zostanie ułożony z kostki. Powstanie też asfaltowa ścieżka rowerowa. Zostanie pomalowana na zielono. Na 17 października toruński Miejski Zarząd Dróg zaplanował otwarcie ofert w przetargu na wykonawcę przebudowy tego odcinka ulicy Mickiewicza. Same prace rozpoczęłyby się po kilku tygodniach i potrwały do końca bieżącego roku. Projekt przebudowy fragmentu ulicy przygotowała Pracowni Inżynierii Komunikacyjnej IKAR. Tworzą ją naukowcy z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy na czele z profesorem Tomaszem Szczuraszkiem. - Rozumiem, że najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa na Mickiewicza, bo teraz mamy tu wariacki ruch samochodów - mówi Ryszard Kłosowski, były dyrektor MZD, który przed rokiem przygotował koncepcję przebudowy tej ulicy na całej długości. - Dlatego proponowałem m.in. tzw. azyle dla pieszych na jezdni, wyprofilowanie jej przed skrzyżowaniami. To spowolniłoby ruch. Jednak rozwiązania proponowane przez firmę IKAR stworzą inne zagrożenia. Dwa na jeden W myśl projektu, od alei Jana Pawła II na Mickiewicza zamiast obecnych dwóch, będzie jeden pas ruchu. Na skrzyżowaniu z aleją 500-lecia i Tujakowskiego powstanie rondo o średnicy 26 metrów. - Na odcinku od alei Jana Pawła II do ronda zmieści się na pasie maksymalnie 20 samochodów. Jest niebezpieczeństwo, że następne będą blokować przejazd na most drogowy. Na Mickiewicza może zrobić się ciasno, gdyż samochody jadące tą ulicą będą musiały na rondzie przepuścić auta nadjeżdżające od alei 500-lecia. Pozostaje jeszcze kwestia włączenia się z zatoki do ruchu autobusów dalekobieżnych. Problemem jest też, gdzie one dalej pojadą. Nie będą mogły kierować się prosto Mickiewicza, gdyż nie zmieszczą się w kolejnym, mniejszym rondzie na skrzyżowaniu tej ulicy z ulicą Moniuszki. Pozostanie więc wielkim autobusom jazda w lewo w aleję 500-lecia i w prawo w Tujakowskiego oraz przeciskanie się wąskimi i zatłoczonymi ulicami Bydgoskiego Przedmieścia - mówi Ryszard Kłosowski. - Koncepcja była tylko bazą do projektu - odpowiada Andrzej Glonek, dyrektor MZD. - Wykorzystano niektóre jej elementy. Na Mickiewicza spowolnienie jest niezbędne, bo na jej skrzyżowaniu z Matejki kierowcy gnają z prędkością dziewięćdziesiąt kilometrów na godzinę. W przyszłym tygodniu będziemy jeszcze o projekcie rozmawiać na specjalnym spotkani. Zaprosimy na nie również autora koncepcji. | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | ruszył remont ulicy Mickiewicza. postaram się dowiedzieć czy poprawki z naszych pism zostały uwzględnione. w każdym bądź razie teraz po Mickiewicza jeździ zdecydowanie mniej samochodów i zrobiło sie ciszej. w końcu tranzyt wyniósł się na Broniewskiego, a mieszkańcy mogą sobie dojechać przez Matejki bądź Słowackiego. natężenie remontów na Bydgoskim jest interesujące trwa wymiana wodociągów na fragmencie Krasińskiego od Matejki do Moniuszki, remont Krasińskiego od Konopnickiej do Klonowica i remont Sienkiewicza od Bydgoskiej do Krasińskiego. ciekawe, że remonty "musiały" zgrać się w czasie | ||||||||||
dołączył: 2007-01-03 | w Gazecie Pomorskiej ukazal sie artykul o przebudowie Mickiewicza. http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/artic...5176679 artykul jak artykul. ale komentarz pod artykulem jest po prostu rozwalajacy hihi! internauta ~Phoenix~ (ten sam, co juz kiedys pisal "madrosci" o "sciezce" na moscie) pisze: Trasa rowerowa na Micka, to już przesada. Czy im w MZD zupełnie się w głowach poprzewracało? Przecież na Mickiewicza jest wystarczający ruch samochodów i pieszych, a dla rowerzystów, to już tam miejsca być nie powinno. Chyba ci co to wymyślili miszkają na Rubinkowie, albo w Lubiczu, bo wogóle nie mają pojęcia o ruchu na tej ulicy. Zresztą czemu się dziwić. MZD już się ugieło w sprawie podziału mostu na strony dla pieszych i dla rowerzystów, co było bardzo dobrym pomysłem, a teraz robi ścieżkę na ulicy, która nie ma do tego warunków tylko dlatego, że parenaście osób z rowerami się zorganizowało (to trzeba im oddać) i przejechało przez miasto. Nie chodzi mi o to by taki trakt rowerowy nie powstał, ale Bydgoska byłaby do tego celu o wiele lepsza, gdzie jest dość szeroki chodnik, z którego pas ruchu dla rowerów możnaby było śmiało wytyczyć. A co do mostu, to... chyba warto go podzielić, bo rowerzystów którzy tłumaczyli swoje przeciwne stanowisko kwestią przejazdu przy wiadukcie chyba te parę metrów nie zbawi. nie bede polemizowal. klasa sama w sobie hihi! | ||||||||||
miasto: Toruń dołączył: 2007-02-20 | Co do PHOENIXa: jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera. I tyle. To chore jakieś. | ||||||||||
Dodaj odpowiedź » | Nowy temat » | |||||||||||
|
|
Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242