Wczoraj na moście Piłsudskiego policja zatrzymywała rowerzystów napominając, że muszą jechać jezdnią. Podobno w związku z potrąceniem pieszego "góra" zarządziła akcje upominającą. Chyba włodarze miasta stracili kontakt z rzeczywistością chcąc zablokować cały most.

Na moście drogowym im. J.Piłsudskiego obowiązuje prędkość 60 km/h

https://www.googl...7ybQEqhP1W6kV2Bw!2e0

Zgodnie z przepisami rowerzysta może korzystać z chodnika w kilku sytuacjach:

-jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu lub
- podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła)

i punkt, który najbardziej nas w tej sytuacji interesuje:
- są spełnione jednocześnie trzy warunki:
-chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
-ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie
zabudowanym),
-brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.

http://wrower.pl/...o-chodniku,2032.html

Wygląda więc na to, że ktoś tu robi akcję nie znając przepisów....

Nie od wczoraj wiadomo że PP i SM nie znają przepisów ruchu drogowego. Przykład: funkcjonariusz SM twierdził, że gdy na jezdni nie ma pasów P-10 tylko jest znak pionowy D-6, to miejsce takie nie jest przejściem dla pieszych i nie można ukarać kierowcy stawiającego tam samochód. Inaczej brzmi odpowiedni ustęp w Rozporządzeniu o znakach i sygnałach drogowych...., ale co tam, boimy się! Odpowiedni wyjątek brzmi: (...) a istnieje potrzeba ustalenia przejścia to można wyznaczyć tylko znakami D6, umieszczając je po obu stronach drogi. . Może trzeba wysłać egzemplarz PORD do drogówki? Póki co, dla własnego bezpieczeństwa wystarczy skserować fragment z PORD dotyczący jazdy po chodniku i fertig. W razie czego pokazać i niech się...uczą.

Przez NOWOŚCI przetoczyła się dyskusja o starym moście. Oto jej pokłosie, czyli kompetentna wypowiedź MZD i WGK. Nie musimy się martwić, a przyszłość rysuje się korzystnie. Skan z NOWOŚCI 30.03.2015