Otóż w sierpniu 2008 roku zakupiłem rower Trek 3700. Po krótkim okresie użytkowania zsunęły się gumy uszczelniające z amortyzatora... Pojechałem do sklepu-założyli je w ramach naprawy gwarancyjnej. Gdy sytuacja się później gdy sytuacja się powtórzyła wysłali amor do przedstawicielstwa Treka w PL (ich narpawa również nic nie dała) Przy kolejnych reklamacjach żądałem wymiany amorka na nowy-oczywiście mi odmówiono raz twierdzono, że gumy mogą się zsuwać bo to podstawowy model widelca, drugi raz gdy się z tym nie zgodziłem napisali, że nie jest to wada.
Więc wczoraj przy składaniu reklamacji również się z tym nie zgodziłem twierdząc, że gumy jak są ściągnięte wyglądają nieestetycznie, a co ważniejsze nie chronią amorka przed piachem, kurzem itp.
Pan w sklepie Delta Sport uparcie popierał przedstawicielstwo Treka. Więc się go zapytałem jaki gumy mają wg niego pełnić funkcje. Powiedział, że mają "niby chronić" (jakby powiedział, że mają chronić to by potwierdził, że to wada, dodał, że mają spełniać funkcję estetyczną. Jak mu powiedziałem, że w swoim piśmie napisałem, iż właśnie zsunięte gumy nie spełniają tych funkcji powiedział mniej więcej coś takiego. "Eee... wie Pan... to jest sprawa gustu" Rozumiem, że jak kupię samochód, wsiądę, zamknę drzwi i odpadnie kołpak to również będzie to sprawą gustu...
Śmiać się czy płakać?