Niestety, mimo ok. kilkunastu łat, wciąż istnieją spore dziury, np. tuż przy samym wjeździe na most od lewobrzeżnej części Torunia. Tymczasowe znakowanie pionowe na czas malunków, zamiast zostać zabrane, zostało jedynie ustawione z boku, tuż obok niezałatanej dziury i stoi tak już dobre kilka dni. Intencje MZD są dobre, jednak zarówno czas reakcji, jak i wykonanie pozostawiają wciąż wiele do życzenia (zdjęcie z wczoraj).

Uwaga na Mickiewicza - wykopki!

Na Mickiewicza "już po wszystkiem", za to na Konstytucji 3 Maja raczej się nie rozpędzajcie. Budowany jest łącznik z jezdni do parkingu. Jedynym elementem ostrzegawczym jest cienka biało-czerwona taśma rozciągnięta na żelbetowych prefabrykatach. Z drugiej strony nie ma nawet taśmy. Czy mi się wydaje, czy to miejsce nie jest prawidłowo oznaczone?

Przy u. Fortecznej kolejne budowy kolejnych hal i zakładów. Są tez wyjazdy z budowy. Nikt się nie przejmuje robieniem gnoju na chodniku, drodze rowerowej i jezdni. Na zdjęciu wyjazd z jednej z budów. Jest na to paragraf w Kodeksie Wykroczeń i w PORD, ale kto by się tym przejmował.

Uważajcie na siebie, bo na drogach rowerowych jest dość ślisko... Niestety służby miejskie uznały, że posypanie lodu piaskiem jest wystarczające.
Na zdjęciu droga rowerowa na ul. Bydgoskiej

Uwaga na ul. Wielki Rów. Budowany jest wjazd na stację paliw. Ciągłość ścieżki przerwana, oczywiście o zapewnieniu objazdu nikt nie pomyślał...

Informacja ze strony "miasta"
https://www.torun.pl/pl/na-wielkim-rowie-uk...obrzeza

Na Wielkim Rowie do końca maja!
https://www.torun.pl/pl/wjazd-z-wyspa

Dzisiaj (niedziela 7.04) około południa grupa motocyklistów urządziła sobie zbiórkę na drodze rowerowej przed Aren a Toruń na Bema. Motocyklami zastawili ddr, a sami stali całą grupą blokując i ddr i chodnik. Szczyt bezczelności z ich strony. Jak widać żadne znaki drogowe i przepisy im nie przeszkadzają. Można zadać pytanie: gdzie jest policja i Straż Miejska skoro można takie numery robić w biały dzień?

To też są utrudnienia - rodzinne spacery po całej szerokości.

Ulica Przy Kaszowniku została niemal w całości przebudowana. Kiedy rozmawiałem z urzędnikami, mówili, żebym się nie martwił, bo całość będzie mocno przebudowana. No więc... położyli kierowcom samochodów nowy dywanik a ci, co chcieliby jechać rowerem mają bez zmian. Jak radzicie tu jechać? Jezdnią??? Po której pędzą samochody? Czy tym zwężeniem na które wprowadza wytyczona od pl. bpa Chrapka droga rowerowa, ale tu już jest tylko chodnik z płotem, zza którego potrafią nagle wychynąć nie tylko piesi ale i rowerzyści (tak, widziałem tu już takich jadących od "tamtej" strony lewym brzegiem chodnika i wyłaniających się zza płotu nagle a niespodziewanie).

Gratulacje dla projektanta i dla "miasta".

Rozpoczęła się przebudowa Placu Rapackiego i ulic w jego najbliższym sąsiedztwie. Jak widać nowa organizacja ruchu nie uwzględnia pieszych i rowerzystów. Dojazd ulicą Bydgoską, a następnie Chopina do Placu Rapackiego wkrótce może okazać się niemożliwy, póki co przeszkodę da radę objechać.

Nie lepiej jest na Placu Artylerii Polskiej. Po sfrezowaniu nawierzchni jezdni krawężnik ma z 30 cm... Podjazd i zjazd tylko dla doświadczonych rowerzystów poruszających się na rowerach górskich.
Przykro patrzeć jak władze miasta traktują pieszych i rowerzystów. Opracowując nową organizację ruchu na czas przebudowy wykazano zainteresowanie tylko tym jak zapewnić objazdy dla samochodów, reszta się nie liczy...

Jadę sobie dziś spokojnie od skrzyżowania Szosy Lubickiej z Olsztyńską w kierunku skrzyżowania z Olimpijską, po drodze żadnych znaków mogących wskazywać na nieprzejezdność drogi, a tu taki psikus na skrzyżowaniu z Olimpijską. Nie było łatwo przecisnąć się pieszo z rowerem między płotem, koszem na śmieci i światłami, ale jakoś się udało. Szkoda tylko, że zabrakło chęci żeby postawić gdzieś po drodze znaku "you shall not pass"...

Przepisy nakazują właściwe oznakowanie każdego miejsca podczas prowadzenia jakichkolwiek prac. Niestety wszyscy, łącznie z tzw. służbami mają to gdzieś - po prostu tego nie widzą. Pozwolisz, że wyślę to zdjęcie do Straży Miejskiej.

A proszę ja Ciebie bardzo. Skrzyżowanie Szosy Lubickiej z Olimpijską, od strony miasta - bo może nie do końca jasno określiłem położenie w poprzednim wpisie

Wbrew informacjom zawartym na stronie mzk-torun.pl linkowanej ze strony głównej miasta (torun.pl): Zmiany w organizacji ruchu oraz wbrew tabliczce uprezedzającej o zakazie ruchu w obu kierunkach na Al. Jana Pawła Ⅱ:

…jadąc od strony zachodniej, zamiast zakazu ruchu w obu kierunkach, jedyny zakaz ruchu to zakaz ruchu pieszych:

Jadących jezdnią ogólnodostępną (poza autobusami i MPO) co prawda obowiązują nakazy skrętu w prawo:

…jednak rowerzystów jadących drogą rowerową już nie, bo znak stoi po lewej stronie drogi dwukierunkowej, a taki może być jedynie powtórzeniem znaku po prawej, być na jezdni lub nad pasem ruchu.

Znaku zakazu ruchu w obu kierunkach od strony zachodniej brak. Dlaczego zatem zarówno tabliczka, jak i informacje na stronie mzk-torun.pl wprowadzają w błąd? Dlaczego nie wspomniano, że rowerem jechać tamtędy jednak można? I dlaczego nie postawiono ostrzeżenia przed olbrzymim uskokiem i ubytkami w jezdni?

Dalej, z samej drogi nie usunięto m.in. tabliczki uprzedzającej o pasie wyłączonym z ruchu mimo, że teren wyłączony z ruchu został zdarty:

A tutaj pełne nagranie z przejazdu rowerem przez ten wyśmienicie oznakowany plac zabaw naszych kochanych drogowców (z soboty 11.05.2019):

Podobnie wyglądało oznakowanie prac drogowych "Przy Kaszowniku" trwających wiele miesięcy. Mimo, że droga rowerowa była całkowicie rozkopana i nieprzejzdna, a do tego oznaczona jako plac budowy, tabliczki C–13/16 nie zdjęto.

Dopiero kilkaset metrów dalej widniała przeszkoda, zmuszająca rowerzystów albo do cofnięcia się na początek skrzyżowania i wjazd na jezdnię, albo na zjazd na jezdnię przez trawnik/piach. Można też było ew. jechać chodnikiem po lewej stronie (tam tabliczki C–13/16 z kolei nie było od strony zachodniej), jeśli były ku temu możliwości (np. ulewa).

Tak wyglądała droga rowerowa "Na Kaszownika" podczas prac trwających przez wiele miesięcy, uwieczniona przez Google: DK80. Mimo wysłanego maila w tej sprawie do MZD, nikt się nie kwapił, by znak C–13/16 zdjąć czy zasłonić (zjęcie z Google Maps, 2018).

Szosa Bydgoska - prace budowlane lub remontowe na wysokości oczyszczalni ścieków. Chodnik i DDR niedostępne dla nikogo, przejście dla pieszych na wysokości oczyszczalni dostępne (przynajmniej na razie), więc jeśli ktoś się zapędzi tak jak ja, to można przeprowadzić rower na drugą stronę. A najlepiej się nie zapędzać i całą drogę w tym kierunku pokonać wzdłuż północnej jezdni Szosy Bydgoskiej.

Odcinek jezdni ogólnodostępnych i ścieżek rowerowych (droga pieszo–rowerowa oraz droga dla pieszych z dopuszczonym ruchem rowerowym) na ul. Łódzkiej od Ronda Pileckiego (wjazd na nowy most) do skrzyżowania z ul. Solankową (w tym na całej długości wiaduktu) jest kompletnie nieoświetlony (stan na 1 lipca 2019).

Odcinek od ul. Solankowej do Zdrojowej jest już oświetlony. Od ulicy Zdrojowej do granic miasta w kierunku autostrady A1 nie ma dalej już ścieżek rowerowych, choć część chodnika została zaasfaltowana. Relację zdał Julo, więc nie będę się dublować.

Duże wykopki na Kościuszki!!!

Trwają prace w obrębie Placu Rapackiego i Placu Artylerii Polskiej. Dla pieszych i rowerzystów ubywa miejsca, ale w dalszym ciągu jest możliwość dotarcia do centrum z kierunku Bydgoskiego Przedmieścia.

Trwają prace w obrębie Placu Rapackiego i Placu Artylerii Polskiej. Dla pieszych i rowerzystów ubywa miejsca, ale w dalszym ciągu jest możliwość dotarcia do centrum z kierunku Bydgoskiego Przedmieścia.