Witamy na stronie stowarzyszenia | Dzisiaj jest czwartek 18 kwietnia 2024
Logowanie     Rejestracja     Home     Mapa serwisu     Kontakt     pl en de
Stowarzyszenie Rowerowy Toruń
Forum dyskusyjne
tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu (53)
Share |
«12 
AutorTreść wypowiedzi
dr_koks
miasto: trouń
dołączył: 2011-06-02
dodano: 2012-11-04 22:22 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu


a dałoby się zamontować jakąś lampę na tyłach stacji benzynowej? po zmroku to chyba najtrudniejszy do pokonania fragment objazdu
a może by tak założyć sobie lampkę rowerową i problem z głowy. Przyda się nie tylko za stacją :P


lampka jest, włączona całą dobę. nie pomaga przy takim kontraście(lampy w oddali, a ciemno w najbliższym otoczeniu)
dołączył: 2012-05-31
dodano: 2012-11-06 12:02 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Nic nowego, ale za to oficjalnego. ;)
W nawiązaniu do otrzymanego zapytania mailowego informuję, że w piśmie wydanym przez Prezydenta Miasta Torunia, zatwierdzającym projekt zmian w organizacji ruchu, dla aktualnej organizacji ruchu wskazano termin obowiązywania do 30 czerwca 2013 roku. Niemniej możliwe, iż Wykonawca wraz z postępem prac będzie wprowadzał korekty do zatwierdzonego projektu (może to dotyczyć np. okresu w jakim będzie budowana konstrukcja docelowa ciągu pieszo-rowerowego).
trurl
miasto: Toruń
dołączył: 2010-12-29
dodano: 2012-11-06 17:43 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu

"...Niemniej możliwe, iż Wykonawca wraz z postępem prac będzie wprowadzał korekty do zatwierdzonego projektu...

Ten tor żużlowy, który nam zafundowano w pobliżu budowy to zimą (i po zimie) może być dość kiepskawy. A jeszcze biorąc pod uwagę, że tramwaj nie jeździł jakieś pół roku dłużej niż to zapowiadano (zapowiadano, że przerwy w jeżdżeniu nie będzie w ogóle) a Mr Hecer ze stowarzyszenia Toruń bez Hałasu nieustannie działa aby wstrzymać budowę albo przynajmniej anulować dotację unijną...brrr. :rolleyes:
sonienko
miasto: Toruń - Starogard Gd / Młynki
dołączył: 2011-03-11
dodano: 2012-11-10 07:44 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
UWAGA
Trasa "żużlowa" prowadząca z Rubinkowa na pl.Daszyńskiego
skrzyżowanie Winnicy z Lubicką (obecnie odcięty fragment DDR)
Pl. Daszyńskiego;

W podłożu znajdują się gwoździe i inne ostre przedmioty, - śmieci z budowy mostu - przebijające rowerowe opony.

Miejcie baczenie.
dołączył: 2012-04-29
dodano: 2013-02-11 08:20 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
W zeszłym tygodniu radosnie jadący jezdnią samochodową (bo mu tak wygodnie) rowerzysta spowodował na pl. Daszyńskiego większy zator. Zajął prawe pasmo jezdni w kierunku Skarpy (nie można wyprzedzać - linia ciągła) , podczas gdy na lewym "rozkraczył się" autobus. Hamując kilkadziesiąt samochodów niewątpliwie przyczynił się do powiększenia ogólnie znanej przyjaźni między kierowcami a rowerzystami, a tak że udowodnił, że rower to ekologiczny rower transportu (kilkadziesiąt aut jechało na drugim biegu, który jest bardziej paliwożerny niż trzeci, więcej aut czekało na kaskadzie trzech sygnalizatorów świetlnych w tym kierunku).
Pomijając przepisy, które złamał, jest coś takiego jak kultura i współżycie społeczne. W imię własnej wygody utrudnił zycie kilkudziesięciu innym osobom. Wiem, ze objazd rowerowy wokół pl. Daszyńskiego krótki nie jest (sam tamtędy jeżdżę), ale skoro taki został wytyczony, to można protestowac, dokąd taki jest, to dobrze byłoby go respektować.
dr_koks
miasto: trouń
dołączył: 2011-06-02
dodano: 2013-02-11 18:13 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
jacyś dziwni ci kierowcy, że na ciągłej nie wyprzedzili
trurl
miasto: Toruń
dołączył: 2010-12-29
dodano: 2013-02-11 19:01 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu

W zeszłym tygodniu radosnie jadący jezdnią samochodową (bo mu tak wygodnie) rowerzysta...

Objazd został wytyczony, ale:
1. od strony miasta nie jest wytyczony jako droga rowerowa, więc nie ma obowiązku na niego wjeżdżać (podobnie zresztą od strony Skarpy wjazd na ten objazd z ddr na Szosie Lubickiej jest możliwy poza obszarem skrzyżowania z tą ulicą).
2. objazd ten na znakomitej swojej długości nie tylko, że nie trzyma norm konstrukcyjnych właściwych dla drogi rowerowej (np. takie precyzyjnie określone w przepisach wykonawczych parametry jak sposób utwardzenia, szerokość, wytyczenie krawężników) ale wręcz nie jest architektonicznie wyodrębniony lub oznakowany liniami poziomymi (czego już wymaga ustawa o ruchu drogowym) więc nawet jeśli na jego części stoją znaki C13/C16 to trudno określić, czego one konkretnie dotyczą. Jak ktoś mi tu ładnie kiedyś dopowiedział: to że Kargul z Pawlakiem potraktowali świnię czarną pastą nie sprawiło, że została dzikiem - tak i same znaki pionowe postawione na ugorze wydają się być niewystarczające.

A co do kierowców pojazdów silnikowych - bardzo się dziwię, że w sytuacji, gdy drugi pas był zatarasowany kierowcy tak skrupulatnie przestrzegali linii ciągłej. Z mojej praktyki drogowej wynika, że nawet podwójna ciągła nie przeszkadza kierowcom wyprzedzać takie wolno jadące zawalidrogi jak traktor a tym bardziej wóz konny. A rowerzysta nie dość, że węższy, to jeszcze szybszy. Wyraźnie zauważalna prowizoryczność rozwiązań drogowych powinna dodatkowo sprzyjać traktowaniu przepisów drogowych bardziej luźno (pod warunkiem bezwzględnego zachowania bezpieczeństwa, to oczywiste), jest to jednak rodzaj sytuacji szczególnej. Więc podsumowując - nie bardzo rozumiem problem.
miasto: Toruń
dołączył: 2007-02-20
dodano: 2013-02-11 20:05 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Objazd został wytyczony, ale:
1. od strony miasta nie jest wytyczony jako droga rowerowa, więc nie ma obowiązku na niego wjeżdżać (podobnie zresztą od strony Skarpy wjazd na ten objazd z ddr na Szosie Lubickiej jest możliwy poza obszarem skrzyżowania z tą ulicą).

O ile sobie dobrze przypominam, to od strony Skarpy wjazd na objazd jest oznakowany tabliczką informacyjną w pobliżu przystanku MZK na skrzyżowaniu z Rydygiera - przynajmniej tak było.
same znaki pionowe postawione na ugorze wydają się być niewystarczające.
"niedogoda mojej babci, ni na piecu,ni na ławci". Mi jakoś wystarczają. Na ugorze? Może o wygodę i komfort trudno, ale przejezdność jest. Co prawda może to i żadne tłumaczenie, ale pewnie jeszcze parę lat temu zamknięto by skrzyżowanie i nikt by się jakimś ruchem rowerowym nie przejmował. Cierpliwości Puchatku!
trurl
miasto: Toruń
dołączył: 2010-12-29
dodano: 2013-02-11 20:48 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu

O ile sobie dobrze przypominam, to od strony Skarpy wjazd na objazd jest oznakowany tabliczką informacyjną w pobliżu przystanku MZK na skrzyżowaniu z Rydygiera - przynajmniej tak było.

Owszem. To mam prowadzić? Bo ddr nie jest wyznaczona ani w pasie między jezdniami ani za ulicą, tam jest zwykły chodnik, potem kawałek jezdni i dopiero przy przejściu dla pieszych jest przejazd rowerowy.

Może o wygodę i komfort trudno, ale przejezdność jest.

Nie neguję. Zimą jakby gorzej, na pewnych fragmentach do dyspozycji jest 1m, na innych 5 metrów szerokości, mniej lub bardziej wyrównanych i utwardzonych. Osobiście jednakowoż korzystam. Ale będę obstawał, że do porządnego wytyczenia drogi rowerowej tam nie doszło. Skoro tak, to nie należy twierdzić, że jest to droga rowerowa i że jest to droga rowerowa biegnąca w kierunku, w którym jest ul. Szosa Lubicka. Dlatego właśnie podważam konieczność użytkowania tego toru żużlowego i zakaz jazdy jezdnią.
dołączył: 2012-10-22
dodano: 2013-02-22 10:32 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Ja w tym miejscu jeżdżę jezdnią i żadne gadanie tego nie zmieni. Nie dość, że ten pseudo objazd jest tragiczny to do tego przysypany śniegiem. A poza tym dlaczego miałbym nim jechać skoro nie mam obowiązku jadąc w kierunku miasta jechać DDRiP (zapewne domyślacie się dlaczego), więc tym bardziej nie mam obowiązku jechać jej objazdem.
W drugą stronę to samo, normalnie jechałbym chodnikiem z dopuszczonym ruchem, ale jest odśnieżany w taki sposób, że wolę jezdnię. Od Pacificu do Statoil jadę oczywiście jezdnią, bo mam takie prawo i nie mamy o czym dyskutować. Potem w przypadku odśnieżenia DDRiP wjeżdżam na nią, w innym przypadku męczę Lubicką aż do zakazu.
I mimo, że takie są przepisy uważam nakaz jazdy po DDR/DDRiP za idiotyczny i stwarzający więcej szkód niż pożytku.
wypowiedź edytowano: 2013-02-22 10:32:57 przez: misthunt3r
dołączył: 2012-05-28
dodano: 2013-04-26 08:55 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Objazd jest obecnie w stanie tak tragicznym, że szkoda słów - wielkie kamienie i pokłady sypkiego piachu, w którym łatwo się zakopać. Dotarło to do mnie z całą mocą wczoraj jak jechałam tamtędy na rowerze miejskim z na fest napompowanymi oponami. Już wolałam tor żużlowy. Najgorzej jest na pustynnym odcinku prowadzącym do stacji benzynowej, naprzeciwko ZDZ - panią przede mną wczoraj tak zarzuciło na piasku, że mało nie zaryła w barierkę.
Jeszcze na crossie dawałam radę, na miejskim - sorry, boję się o własne zdrowie. Następnym razem jadę ulicą.
sobolek
miasto: Toruń
dołączył: 2007-06-27
dodano: 2013-04-26 10:15 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Niestety objazd wzdłuż Szosy Lubickiej jest w coraz gorszym stanie i pewnie będzie gorzej bo cały czas wykonywane są pale pod ekrany "akustyczne" (sic!). Jeżeli sam Plac Daszyńskiego rzeczywiście ma być oddany do 4 lipca br. to zapewne niedługo zabiorą się za wykonanie docelowej nawierzchni.
Podobna sytuacja od jakiegoś czasu ma się na objeździe wzdłuż szkoły Menedżera, gdzie rozebrano dotychczasowy chodnik z kostki i jak na razie nic nie zmienia się ku lepszemu (sama piaszczysta podbudowa).
trurl
miasto: Toruń
dołączył: 2010-12-29
dodano: 2013-04-26 17:49 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu

Jeszcze na crossie dawałam radę, na miejskim - sorry,

Heh, bo ja stoję na stanowisku, że miejski rower powinien różnić się od krossa co najwyżej osprzętem dodatkowym - lampki, błotniki, bagażnik, może osłona łańcucha, wygodniejsza kierownica i siodełko. Amortyzatory - jeśli już mają być, to porządne. Opony IMHO zdecydowanie powinny być grube w rowerze miejskim "codziennym", wtedy ani krawężniki ani trawniki ani śnieg czy rozgrzebana nawierzchnia nie stanowią dużego problemu. Średniocienkie opony nadają się tylko do rowerów spacerowych! :cool:
dołączył: 2012-05-28
dodano: 2013-04-26 19:45 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu

Opony IMHO zdecydowanie powinny być grube w rowerze miejskim "codziennym"

W miejskim mam opony 1.75 z wkładką antyprzebiciową, nowe niezajechane ;) jak nabiję mocno to się szybko po asfalcie śmiga, tylko niestety piasku nie lubią bardzo. No i sztywny widelec nie sprzyja odczuwaniu przyjemności z jazdy na nierówno ubitym żużlu. Moim zdaniem w mieście to powinno się na cruiserze i na ostrym pojechać :P A objazd dla rowerzystów miejskich nie powinien wyglądać jak fragment trasy maratonu MTB...
wypowiedź edytowano: 2013-04-26 19:48:36 przez: kata_strofa
zzzz
dołączył: 2011-06-12
dodano: 2013-04-30 23:27 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
ee, nie jest tak źle. wczoraj udało mi się tam przejechać rowerem na 1,5 calowych oponach z ciśnieniem około 7 bar, który ważył w sumie jakieś 35 kg + 90 kg kierującego ;-)

a tak na serio, to trochę tragedia, męczarnia straszna. generalnie staram się omijać ten odcinek jadąc przez osiedle domków a potem żwirową i tyłami galerii lub ulicą apatora, ale wczoraj nie miałem innej możliwości i szedłem na żywioł. gdyby nie było po deszczu to by skończyło się na pchaniu ;-)
wypowiedź edytowano: 2013-04-30 23:27:21 przez: zzzz
miasto: Toruń
dołączył: 2007-02-20
dodano: 2013-05-02 19:41 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Straszna męczarnia? Naprawdę? Dzisiaj zrobiłem z moim Krzysiem lat 12, gumy 24 x 1.75 rundkę po mieście i zwiedziliśmy Pl. Daszyńskiego z przyległościami. Rzeczywiście koło szkoły mało wygodnie, pewno szykowany jest odcinek do położenia nowej nawierzchni, ale dzieciak przejechał bez problemu, a do mocarzy nie należy. Czy nie zapominamy przypadkiem, że to wszystko drogi tymczasowe? Chciałoby się rzec za klasykiem: "cierpliwości Puchatku". Jeździliście "starą" gruntową Winnicą? Nie, to zapraszam. Młody też spokojnie przejechał, a zapewniam, że stan nawierzchni dużo gorszy niż na Daszyńskiego.
dołączył: 2012-05-28
dodano: 2013-05-03 18:55 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
julo, nie chodzi o to, kto przejedzie bez narzekania, a kto nie przejedzie - to jest bardzo ważny odcinek komunikacyjny, którym ludzie jeżdżą codziennie do pracy, do szkół, na zakupy. Jeśli nie wybieram się na przejażdżkę do lasu czy też gruntową Winnicą podziwiać widoki, tylko mam ciężką sakwę załadowaną żarciem z Lidla czy jadę akurat w czystych butach na spotkanie, to nie chcę się zakopywać w piachu ani trząść tak, że zęby bolą.
Poza tym teraz jak spadł deszcz jest względnie znośnie. Jak wrócą suche dni - znów będzie gorzej.
dołączył: 2012-10-22
dodano: 2013-05-06 10:48 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Ja tam się dziwię, że ludzie tym pseudoobjazdem jeżdżą, gdy obok jest gładki asfalt...
miasto: Toruń
dołączył: 2011-06-28
dodano: 2013-05-06 17:22 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Ilekroć tamtędy jadę, to zakazu ruchu rowerzystów nie znalazłem, a jedzie się tamtędy naprawdę przyjemnie.
pawel
dołączył: 2007-01-03
dodano: 2013-05-06 18:04 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu

Straszna męczarnia? Naprawdę? Dzisiaj zrobiłem z moim Krzysiem lat 12, gumy 24 x 1.75 rundkę po mieście i zwiedziliśmy Pl. Daszyńskiego z przyległościami. Rzeczywiście koło szkoły mało wygodnie, pewno szykowany jest odcinek do położenia nowej nawierzchni, ale dzieciak przejechał bez problemu, a do mocarzy nie należy. Czy nie zapominamy przypadkiem, że to wszystko drogi tymczasowe? Chciałoby się rzec za klasykiem: "cierpliwości Puchatku". Jeździliście "starą" gruntową Winnicą? Nie, to zapraszam. Młody też spokojnie przejechał, a zapewniam, że stan nawierzchni dużo gorszy niż na Daszyńskiego.


Julo, ale chyba nie sugerujesz, że fakt czy Krzysiu przejedzie czy nie przejedzie rowerem w jakikolwiek sposób wiąże się z tym czy coś jest dobre czy coś jest złe? skoro ktoś pisze, że nawierzchnia objazdu jest do bani - bo jest - i że korzystanie z niej to ryzyko przebicia koła, zakurzenia się, strata przynajmniej kilku minut itp to fakt, że przejechał po tym Krzyś niczego nie zmienia?
miasto: Toruń
dołączył: 2008-09-21
dodano: 2013-05-10 00:04 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Jechałem dziś tą "autostradą" jak było już ciemno.. Jadąc z Rubinkowa do centrum pojechałem przez Żółkiewskiego. Ścieżka rowerowa wygląda dokładnie tak samo, jak na zdjęciach w tym wątku, które były wstawione w lipcu. Wracając pojechałem przez ten przejazd przy stacji-mam lampkę, ale i tak gówno widziałem, poza tym są jeszcze piesi, którzy w ogóle nic nie będą widzieć, a istnieje jeszcze ryzyko, że lampka nie pozwoli rowerzyście zawczasu dojrzeć "piechura"
sonienko
miasto: Toruń - Starogard Gd / Młynki
dołączył: 2011-03-11
dodano: 2013-05-10 09:26 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu

Jechałem dziś tą "autostradą" jak było już ciemno.. Jadąc z Rubinkowa do centrum pojechałem przez Żółkiewskiego. Ścieżka rowerowa wygląda dokładnie tak samo, jak na zdjęciach w tym wątku, które były wstawione w lipcu. Wracając pojechałem przez ten przejazd przy stacji-mam lampkę, ale i tak gówno widziałem, poza tym są jeszcze piesi, którzy w ogóle nic nie będą widzieć, a istnieje jeszcze ryzyko, że lampka nie pozwoli rowerzyście zawczasu dojrzeć "piechura"


Jeżdżę tamtędy codziennie, o różnych porach. Teraz to i tak jest w miarę, w porównaniu z tym, co było przedtem.
Trzeba uważać. Przy słabej widoczności nie ma co się rozpędzać. Piesi, czasem zaparkowane wozy, piach, dziury - nie ma co szaleć.
dołączył: 2013-08-10
dodano: 2013-08-10 09:41 tytuł: tymczasowa organizacja ruchu pieszego i rowerowego - Plac Daszyńskiego- budowa mostu
Nowym mostem można już przejść z jednego końca na drugi i zastanawia mnie czy w planach jest by udostępnić go dla rowerzystów zanim wpuści się tam samochody? Wiadomo coś na ten temat?
Dodaj odpowiedź »  |  Nowy temat »
«12 
     do góry »
Inne tematy z tego działu:
  Temat Założony Ostatnia wypowiedź
droga rowerowa do Chełmży2014-04-13 10:51 julo2024-03-29 15:10 samolot
Hulajnogi Bolta (czyt. śmieci), czyli zagrożenie na DDR2022-06-03 18:04 wolfwood2024-03-25 17:11 trurl
Droga rowerowa Toruń-Unisław2022-10-10 18:26 jarass2024-03-22 09:09 jarass
Objazdy i utrudnienia na toruńskich trasach rowerowych2014-12-14 22:24 pawel2024-02-02 09:00 julo
Nowe drogi rowerowe w _okolicach_ Torunia2015-09-10 21:12 pietruch2024-01-30 12:11 jarass
Zimowe jeżdżnie2010-01-13 17:41 pietruch2023-12-01 18:40 julo
Zrównoważona mobilność w Toruniu - spotkanie konsultacyjne 8 maja 20232023-04-28 20:46 andrew9252023-10-28 16:32 andrew925
Nowe drogi rowerowe w Toruniu2009-12-03 22:50 pawel2023-09-17 14:04 samolot
Stojaki i parkingi rowerowe2010-03-23 13:43 asiao-o2023-08-18 22:51 andrew925
Na co wydać 600 tysięcy złotych?2013-09-07 08:39 trurl2023-08-05 11:11 piotrg

Stowarzyszenie ROWEROWY TORUŃ działa na rzecz powstawania odpowiedniej infrastruktury rowerowej.
konto bankowe BGŻ S.A. 71203000451110000002819490 NIP: 9562231407 Regon: 340487237 KRS: 0000299242

Wszystkie Prawa zastrzeżone. Cytowanie i kopiowanie dozwolone za podaniem źródła.
SRT na Facebook