Witam,
wozi ktoś laptopa w sakwie? Mógłby się podzielić doświadczeniami? Są do dostania w toruńskich sklepach rowerowych takie sakwy?

z góry dzięki za odpowiedź, pzdr

W toruńskich sklepach trochę jeszcze słabo z wyposażeniem tego typu. W ogóle - w dziedzinie rowerowych akcesoriów pt. "wybij poza standard" kiepa jest w całym kraju. Radzę w sieci poszukać - stacjonarne sklepy raczej odpadają.

W sakwach i tylnych koszach ludzie różne rzeczy wożą. Bez względu, czy woził/a byś lapa w sakwie, w koszu czy na plecach - jest narażony na mniejsze lub większe wstrząsy.
Trudno jest dać jednoznaczną odpowiedź, czy byłoby to szkodliwe dla Twojego sprzętu.

Jakiś czas temu wiozłem w tylnym koszu rzutnik. Bałem się, żeby lampę szlag nie trafił - ale dało radę. Przypuszczam jednak, że gdybym ów sprzęt woził ze sobą codziennie- to mogłoby być kiepsko.

Ja wozilem w torbie na bagazniku (na plasko), kilka lat w ten sposob, zero problemow. Pozniej przerzucilem sie na plecak (amortyzujesz cialem wstrzasy).