potrzebuje Waszej porady- szukam jakies bezpiecznej (bez samochodow) i dobrej nawierzchni trasy po ktorej moglbym jezdzic z dzieckiem ktore dopiero co nauczylo sie jezdzic na rowerze

ostatnio jezdzilem po parku przy bydgoskim ale tam malo miejsca jest, na Starowce ludzi troche duzo, a na Barbarce za trudna trasa...

pomozecie?

od biedy jestem w stanie nawet np. do Bydgoszczy dojechac jezeli jest tam np. jakis ladny park

Czołem. Kwestia zasadnicza: czy mówimy o przemieszczaniu się po mieście, czy o jazdach rekreacyjnych - wycieczkowych. Jeśli chodzi o Barbarkę to też jest sprawa wyboru drogi. Ul. Barbarka, czyli leśna droga od ul. Polnej do szkoły leśnej rzeczywiście może sprawić kłopoty małemu dziecku - dwa podjazdy, piach, a po deszczu błoto. Znacznie lepsza jest droga zaczynająca się na Wrzosach za pętlą MZK, czyli ul. Pawia. Można tam dojechać wzdłuż Szosy Chełmińskiej od Polnej nową drogą rowerową i fragmentem nowej jezdni, po której na razie nie ma ruchu. dalej ul. Pawią do kapliczki - pomniczka i na skrzyżowaniu w lewo. Problemem jest przejazd przez miasto do wspomnianej drogi rowerowej, ale... od wschodu można dojechać drogą rowerową wzdłuż ul. Wielki Rów i Długiej (trudne miejsce to Rondo Czadcy), po czym chodnikami (prawo zezwala, jeśli z dzieckiem do lat 10)Chełmińską do Polnej. Można wykorzystać jako dojazd DR wzdłuż Grudziądzkiej, która doprowadza do DR na Wielkim Rowie. Wzdłuż Wrzosów (ul Ugory) też mamy DR. Trzeba rozpoznać miasto pod tym kątem. Długie odcinki DR są na Broniewskiego i Szosie Bydgoskiej. Zawsze newralgiczne są skrzyżowania - to oczywiste. Mój mały nauczył się jeździć 15 sierpnia 2009 a od 2 września codziennie jeździ (pod moją opieką), do szkoły na Wrzosach (z Os. Tysiąclecia). A w Bydgoszczy jest duży park w Myślęcinku, podobno nie brak tam miejsca dla rowerzystów. Dołączam schematyczną mapkę i pozdrawiam. j23.

Można też pojechać w kierunku Rubinkowa i Skarpy, po czym skręcić w Ligi Polskiej w prawo w kierunku Kaszczorka (na rondzie niedaleko Szpitala Dziecięcego), zjechać łącznikiem do DR na ul. Szczęśliwej i ta ulicą (DR) do końca i...jesteśmy w lesie

no to widzę, że maleństwo ma potencjał jak już w parku na bydgoskim ma za mało miejsca do jeżdżenia
:wow

...może szybko jeździ?! Jak machnie główną aleję w pół minuty i z powrotem drugie pół, to co robić dalej? No nie. Bez złośliwości, ale szczerze powiem, że swego czau urządzałem sobie przejażdżki po parku na bydgoskim i to spędzałem tam do godziny - cień, chłodniej niż na ulicach, a i dechnąć sobie na ławeczce jest gdzie.

dzieki za tak blyskawiczna i konstruktywna odpowiedz! jutro wybierzemy sie na wycieczke sprawdzajac jedna z polecanych przez Was tras

po miescie boje sie z nia jeszcze poruszac, bo chociaz potrafi juz niezle jezdzic, to brak jej jeszcze doswiadczenia i moze miec niekiedy problem z utrzymaniem kierunku jazdy, albo moze sie wystraszyc samochodu, co na drodze moze byc mega niebezpieczne... po lesie moze sobie nie dac rady... no i tatus moze nie wyrobic w terenie na swoim malutkim skladaczku )) najlepsza jakas sciezka w parku by byla albo typowa sciezka rowerowa, ktore z tego co piszecie w Toruniu namy

milego weekendu dla wszystkich

I jak się udała sobotnia wyprawa z tzw. maleństwem na własnych kółkach?