Przejść dla pieszych przez ul. Legionów ubyło. Ale za to są przejścia przez DDR na parking...

Ciekawostka komunikacyjna. Ktoś nieźle główkował - z części chodnika po wschodniej stronie ul. Legionów zrobiono parking oraz strefę zamieszkania przed stacją obsługi pojazdów koło Aldi. Nie jest to cudowne (bo z chodnika robi się nagle de facto jezdnia), ale strefa zamieszkania to chyba jedyny sensowny pomysł. No i nie zabroniono wjazdu rowerem od północy.

Ciekawostka komunikacyjna. Ktoś nieźle główkował - z części chodnika po wschodniej stronie ul. Legionów zrobiono parking oraz strefę zamieszkania przed stacją obsługi pojazdów koło Aldi. Nie jest to cudowne (bo z chodnika robi się nagle de facto jezdnia), ale strefa zamieszkania to chyba jedyny sensowny pomysł. No i nie zabroniono wjazdu rowerem od północy.

Ciekawostka komunikacyjna. Ktoś nieźle główkował - z części chodnika po wschodniej stronie ul. Legionów zrobiono parking oraz strefę zamieszkania przed stacją obsługi pojazdów koło Aldi. Nie jest to cudowne (bo z chodnika robi się nagle de facto jezdnia), ale strefa zamieszkania to chyba jedyny sensowny pomysł. No i nie zabroniono wjazdu rowerem od północy.

I na koniec potworek - wyjazd z Kaliskiego w Legionów. No brawo. Mam nadzieję, że nie będzie wypadków rowerzyści - piesi.

I na koniec potworek - wyjazd z Kaliskiego w Legionów. No brawo. Mam nadzieję, że nie będzie wypadków rowerzyści - piesi.

Czy wie ktoś może po co to poszerzenie jezdni tam gdzie jest przejście i PDR? Żeby pieszym było trudniej i mieli mniej miejsca czy jest może jakiś inny powód?

Zamiast projektowanej drogi rowerowej takie "cóś" na Sz. Chełmińskiej od Odrodzenia do Grudziądzkiej "dla bezpieczeństwa rowerzystów". A w projekcie była normalna droga rowerowa.... ważniejszy okazał się parking.

Taki żart na stronie www.torun.pl, czyli miejskiej
Jeśli przejechałeś się nową trasą i masz propozycję korekt np. w zakresie działania sygnalizacji lub innych elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego zdzwoń lub napisz do Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
W UM, MZD i MZK nie zauważyli jeszcze, że od maja zgłaszane były uwagi, wnioski, nieprawidłowości. Jak zwykle "musztarda po obiedzie".

"... przepisy uściślające, że do tej szerokości nie wlicza się krawężników weszły w życie we wrześniu 2019, a wtedy był już złożony wniosek o pozwolenie na budowę, więc ta inwestycja nie jest chyba objęta tą nowelizacją". To nie ma żadnego znaczenia. Przepis wszedł w życie latem 2019, budowa zaczęła się ponad rok później, więc powinna być prowadzona ZGODNIE Z OBOWIĄZUJĄCYM JUŻ PRAWEM (PRZEPISEM). Pracowałem przez 30 lat w kilku biurach projektowych - zawsze, gdy zmieniał się jakiś przepis to projekt MUSIAŁ BYĆ AKTUALIZOWANY do wprowadzonego / zmienionego przepisu. I to tyle na ten temat. Na marginesie: znajomy inżynier budownictwa potwierdził ten pogląd w rozmowie.